RAJD KOSZYCE 2012: POWIEDZIELI NA MECIE

38. Rally Kosice był niezwykle szczęśliwy dla Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana. Załoga Lotos Dynamic Rally Team i Automobilklubu Polski – choć jeszcze nieoficjalnie – zdobyła trzeci pod rząd tytuł Mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej RSMP.

A przecież do zakończenia rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach polski pozostały jeszcze dwa rajdy: Polski i Dolnośląski!

Zawody na Słowacji, w których Kajto dominował wyraźnie przyniósł duże emocje. Mówili o tym zawodnicy na mecie. Oto ich wypowiedzi:


Zobacz także:
CITROËN RACING TROPHY PO RAJDZIE KOSZYC
RAJD KOSZYCE 2012: NIESAMOWITY KAJTO (2. ETAP)
RAJD KOSZYCE 2012: OS 1 POMIESZAŁ WYNIKI (1. ETAP)
RAJD KOSZYCE 2012: CITROEN RACING TROPHY
RAJD KOSZYCE 2012: POWIEDZIELI PRZED STARTEM


 

Kajetan Kajetanowicz (Lotos Dynamic Rally Team – Automobilklubu Polski): Rozpiera mnie radość i duma. Bardzo się cieszę, bo jesteśmy pierwsi na mecie bardzo trudnego rajdu i zdobywamy tu, w Koszycach, po raz trzeci tytuł Mistrzów Polski. Mam niesamowity zespół i cudownych kibiców. Oni wszyscy mogą czuć się wspólnie z nami Mistrzami Polski. Zaangażowanie mojej żony Oli w pracę podnosi moje możliwości, bez Jej wsparcia nie byłoby mnie tu, gdzie jestem. Dzięki także dla mojego pilota Jarka i wielkie wyrazy uznania dla firmy Rallytechnology, która przygotowuje samochód oraz wielu wielu innych, których nie jestem teraz w stanie wymienić. Mistrzami Polski 2012 są również wspierający mnie partnerzy: tytularny sponsor zespołu – producent paliw Lotos Dynamic oraz Lotos Oil, STP i CUBE. Do rajdów ciężko się przygotowuję, ale takich emocji, które teraz we mnie grają, nie da się przewidzieć i trenować. Zwycięstwa nie przychodzą łatwo i obiecuję, że nadal nie będę wyłącznie patrzył na puchary i ich oglądał, tylko ciężko pracował przed następnymi rajdami, aby stać się jeszcze lepszym kierowcą.

 

 

Jarek Baran: Podobnie jak cały zespół Lotos Dynamic Rally Team jestem szczęśliwy. Sezon jeszcze się nie skończył, ale nasza praca przyniosła wspaniałe efekty. Wywalczone wspólnie z Kajetanem trzy tytuły z rzędu to szczególne osiągnięcie, a zdobycie szóstego tytułu w całej mojej karierze to powód do wzruszenia. Ubiegłoroczny sukces dedykowałem moim najbliższym, a ten chcę zadedykować moim przyjaciołom i znajomym, którzy przez te lata towarzyszyli mi na rajdowych trasach. Dziękuję Wam bardzo!

Grzegorz Grzyb (Peugeot Sport Polska Rally Team): Rajd, a w szczególności jego finał okazał się w tym roku dla nas bardzo szczęśliwy. Na jedną rundę przed końcem serialu słowackiego udało nam się odzyskać po sześciu latach tytuł Mistrza Słowacji. Jest to niesamowite uczucie, które chyba każdy z zawodników chciałby przeżywać w każdym sezonie. Impreza była wyjątkowo trudna, odcinki okazały się bardzo wymagające, podstępne o ciągle zmieniającej się charakterystyce. Dodatkowo pogoda podczas drugiego etapu spłatała małego psikusa przynosząc przelotne opady. Przyznam szczerze, że w tych warunkach czuliśmy się dość dobrze, niestety na nasze nieszczęście znalazł się jeden facet, który czuł się jeszcze lepiej i z tego powodu gorąco mu gratuluję zwycięstwa i ponownego tytułu Mistrza Polski!!! Teraz przed nami pozostaje batalia o podium w naszym krajowym czempionacie, gdzie dzięki zdobytym punktom wróciliśmy do gry i bardzo chcielibyśmy zająć miejsce tuż za Mistrzem.

Dorota Pajączkowska (PR Manager Peugeot Polska): Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętego w Koszycach wyniku, szczególnie biorąc pod uwagę, że już pierwszy odcinek specjalny pokrzyżował nieco plany większości startujących załóg. Na szczęście naszej załodze bez przygód udało się dotrzeć do mety i zająć fantastyczne drugie miejsce. A Peugeot 207 S2000 po raz kolejny udowodnił, że jest silną bronią w walce na rajdowych trasach! Przy okazji zdradzę małą tajemnicę – na Rajd Polski przygotowujemy specjalną niespodziankę dla kibiców.

Michał Bębenek (Platinum Rally Team): Rajd Koszyc uważamy za udany. Utrzymaliśmy trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski, powiększyliśmy też naszą przewagę w klasyfikacji serialu na koniec roku – jesteśmy coraz mocniejszymi wiceliderami. Chciałabym podziękować wszystkim sponsorom, kibicom, wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego wyniku, przede wszystkim całemu zespołowi, który podczas rajdu spisał się świetnie. Zawsze na koniec rajdu mam tak, że chciałbym jechać dalej. S2000 jest świetnym samochodem, ale potrzebuje, żeby poświęcić mu trochę więcej czasu. Dlatego pomyślimy nad jeszcze większą ilością kilometrów testowych. Jestem już na tyle dobrze rozjeżdżony, że mogę jechać pełnym gazem i przychodzą wyniki w postaci wygranego OS-u.

 

 

Grzegorz Bębenek: Dzisiejszy dzień podczas pierwszej pętli trochę postraszył nas deszczem, druga pętla była już znacznie lepsza. Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzeciego miejsca w klasyfikacji Mistrzostw Polski, dorobek punktowy jest spory. Mamy dużą satysfakcję z wygrania ostatniego OS-u. Czułem, że będzie dobry czas, była spokojna, ale szybka jazda. Sporo rozmawialiśmy w samochodzie co zrobić, co poprawić, żeby szybciej pojechać i znaleźliśmy fajny sposób, odkryliśmy nowe rzeczy, których dotąd nie wprowadzaliśmy i to dało efekt. Myślę, że następny rajd asfaltowy będzie dużo lepszy. Sponsorami zespołu są: Orlen Oil – producent olejów Platinum, Dr.Marcus International – producent odświeżaczy samochodowych, Orlen Oil Cesko, SYLEN oraz Igloo. Partnerami zespołu są firmy Prince i AQQ.

Maciej Rzeźnik (maciejrzeznik.pl): Niesamowity rajd i wspaniała walka od startu do samej mety rajdu. Naprawdę sporo się działo podczas tych dwóch dni, a różnice pomiędzy poszczególnymi załogami były minimalne. Był to bardzo szybki rajd w naszym wykonaniu, zanotowaliśmy kilka dobry rezultatów oesowych, mimo to odczuwam pewien niedosyt. Szkoda nieco naszej pozycji, bo myślę, że trzecie miejsce było w zasięgu ręki… Niestety przygoda, która zdarzyła nam się na jednym z zakrętów spowodowała, że utknęliśmy na trasie na około 60 sekund. Nie był to szybki zakręt, ale delikatnie wciągnęło przód auta do wewnętrznej. Niestety wskutek awarii przepustnicy i jej sterowania samochód nie zareagował na dodanie gazu, co okazało się w serwisie po sprawdzeniu danych telemetrii naszego Peugeota. Naprawdę daleki jestem od szukania przyczyn tego błędu, ale przy tak ostrej walce nawet najdrobniejsza awaria może spowodować spore starty czasowe. Szkoda, ale cieszymy się, że udało się wrócić na trasę i kontynuować jazdę. Zdobyliśmy sporo punktów i wskoczyliśmy na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski. Przed nami dwa rajdy, które rozstrzygną wszystko. Jesteśmy niesamowicie mocno zmotywowani do osiągnięcia jak najlepszego wyniku i postaramy się mocno walczyć o jak najlepszy rezultat końcowy. Liczymy na doping i obecność kibiców podczas dwóch ostatnich rund RSMP w tym roku. Jestem pewien, że tylko z Waszą obecnością uda nam się osiągnąć nasze tegoroczne marzenia.

Przemysław Mazur: Naszym celem była jak najszybsza jazda i myślę, że pokazaliśmy się na Rajdzie Koszyc z bardzo dobrej strony. Piąte miejsce cieszy, ale myślę, że było nas stać na nieco więcej. Warunki były bardzo zdradliwe, a dobór właściwych opon momentami bardzo skomplikowany. Sporą trudność sprawiały niemalże wszystkim załogom bardzo śliskie słowackie asfalty. Nawet podczas sprzyjających warunków pogodowych trudno było przewidzieć co może nas spotkać na trasie. Ogromnym problemem okazała się także pierwsza piątkowa próba z elementami rajdu szutrowego. Niestety wiele załóg miało na niej duże kłopoty i już na samym początku rywalizacji musiało pożegnać się z rajdem. Nam udało się przejechać praktycznie cały rajd bezbłędnie minimalizując liczbę trudnych sytuacji na trasie do minimum… jak się jednak okazuje nawet najmniejsza awarii potrafi spowodować spore straty i mamy nadzieję, że do końca sezonu wszystko potoczy się po naszej myśli. Sportowo był to piękny rajd i, a trudności tylko dodały kolorytu całej rywalizacji. Wiem, że wspólnie ze słowackimi i węgierskimi kolegami dostarczyliśmy Wam wiele emocji i o to chodzi w tym sporcie. Czujemy, że robimy postępy, a wyczucie i znajomość naszego Peugeota 207 S2000 z rajdu na rajd są coraz lepsze. Świetnie, że zdobyliśmy również kolejne punkty i wskoczyliśmy na trzecie miejsce w klasyfikacji sezonu. Cieszę się, że Polacy zdominowali ten zagraniczny rajd co pokazuje, że nasza rajdowa liga jest coraz silniejsza i nawet na “obcym” terenie jesteśmy bardzo groźni. Walka o podium trwa i podczas kolejnych rund Mistrzostw Polski zapowiada się świetne widowisko dla wszystkich kibiców, którym przy tej okazji chcielibyśmy bardzo podziękować za wsparcie podczas Rajdu Koszyc. Chciałbym także, w imieniu całego naszego zespołu, pogratulować Kajetanowi i Jarkowi zdobycia tytułu rajdowych Mistrzów Polski!

Wojtek Chuchała (Lotos – Subaru Poland Rally Team): Za nami bardzo dobry etap, który przebiegł bez większych problemów. Dowieźliśmy świetne miejsce w dniu, z czego bardzo się cieszymy, choć z pewnością szkoda straconych wczoraj punktów. Dzisiaj trochę zaskakiwała nas pogoda, zaliczyliśmy też małą przygodę. Na hamowaniu lekko wpadliśmy w krzaki, ale ponieważ staramy się szanować zieleń, uciekło tylko kilka sekund. Dziękujemy całemu Zespołowi, naszym Partnerom: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, SJS oraz Sony VAIO, a także naszym kibicom .

 

 

Kamil Heller: Z dzisiejszego dnia jesteśmy zadowoleni, szkoda tylko wczorajszych problemów, bo byłoby naprawdę super. Mieliśmy fajne tempo przez cały weekend i jechało nam się bardzo dobrze. Dodatkowych emocji dostarczyła rywalizacja z Tomkiem Kucharem i Michałem Bębenkiem, z której ostatecznie udało nam się wyjść zwycięsko. Finałowa pętla też poszła okej, na pierwszym odcinku udało nam się poprawić. Później też było w porządku, może poza przygodą na drugim oesie, ale ona kosztowała kilka sekund. Dziękujemy całemu Zespołowi za świetną pracę i do zobaczenia na Rajdzie Polski!

Tomasz Gryc (GrycRacing): Po wczorajszej awarii założyliśmy sobie z Michałem, że sobota musi być nasza. Udało się! – z dużą przewagą czasową wygraliśmy klasę 6 w RSMP. W klasyfikacji całego rajdu zajęliśmy 5 miejsce w swojej klasie oraz 2 miejsce w klasyfikacji Citroën Racing Trophy Polska. Nie zrealizowaliśmy swoich założeń do końca. Z tempa jesteśmy bardzo zadowoleni, pokazaliśmy bezbłędną i szybką jazdę. Brakło trochę szczęścia, aby wywieźć komplet punktów. Była realna szansa na wygranie „ośki”. Teraz czeka nas występ na Verva Street Racing – 15 września. Będzie duża niespodzianka – we wtorek 11 września 2012 na profilu facebook.com/GrycRacing ujawniamy barwy rajdówki! Wsparcia podczas startów w 2012 udzielają nam firmy: Firma GRYC – www.gryc.com.pl, Faza, Siso oraz Mercury. Patronat medialny nad załogą objęły: iTV, Świat Szkła, Wydawnictwo Faktor – www.wydawnictwofaktor.pl, Antyradio oraz Magazyn OKtany – oktany.eu. Serwisem Citroëna C2 R2 Max zajął się HIGH-TEC – www.high-tec.pl.

 

Michał Kuśnierz: Jesteśmy na mecie, zmęczeni i szczęśliwi. Wygraliśmy klasę 6 w sobotę. Najbardziej jednak cieszy fakt, że podczas całego rajdu pokazaliśmy szybkie, równe tempo. Awaria pozbawiła nas szans na zwycięstwo w „ośce”. Do zobaczenia na Verva Street Racing!

Jan Chmielewski
(NEO – PETROELTECH Rally Team): Niestety Rajd Koszyce nie był dla nas tak udany jak w dwóch poprzednich latach. Już na trzecim odcinku specjalnym uszkodzeniu uległ układ napędowy w naszym Citroenie. Awaria skrzyni biegów nie dawała nam widoków na dalszą jazdę. Jednak wola walki była duża i dzięki pomocy Czecha Jan Cernego, który pożyczył nam popsutą część do skrzyni biegów, pojawiła się szansa na kontynuacje zmagań. Po szybkiej „akcji” transportowej potrzebny element dotarł do serwisu i mogliśmy wrócić do gry, za co bardzo dziękuję całemu zespołowi, w tym mechanikom za nocną pracę. Drugi dzień poszedł dość gładko, na oesach zawsze mieściliśmy się w dziesiątce RSMP i przede wszystkim wygraliśmy w sobotę grupę R. To poprawiło nastroje i dało nam ważny dorobek punktowy. Sponsorami naszego zespołu są: marka narzędzi NEO, firmy PETROELTECH i WESEM oraz Automobilklub Rzeszowski, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn “Eurostudent”.

Jakub Gerber: Trudny rajd, ostra międzynarodowa konkurencja. Gdyby nie defekt bylibyśmy bardzo wysoko w klasyfikacji RSMP. Ale awarie to jeden z czynników rajdów, musimy się z tym liczyć. Walka o mistrzowskie tytuły w naszej grupie trwa i teraz trzeba zebrać siły przez Rajdem Polski. Ja tymczasem w najbliższy weekend podejmę we Włoszech dodatkowe wyzwanie…

Sławomir Ogryzek (OgryzekRallySport): Jesteśmy wraz z Wojtkiem bardzo zadowoleni. Team był zgłoszony do klasyfikacji CEZ. Pierwszy dzień rajdu pojechaliśmy zachowawczo. Nie chcieliśmy popełnić głupiego błędu i przedwcześnie zakończyć udział w imprezie. Na OS 6 zanotowaliśmy trzeci wynik w klasie 6. W sobotę postanowiliśmy przyspieszyć i udało się osiągnąć kilka przyzwoitych rezultatów na czele z wygraniem OS 11 w swojej klasie. Ostatecznie zajęliśmy bardzo dobre 4. miejsce w klasie 6. Dziękuje Wojtkowi Brejlakowi za wspólny występ i osiągnięcie mety. Teraz czeka mnie powrót do etatowego pilota i przyszłotygodniowy start w 58. Rajdzie Wisły.

 

 

Wojtek Brejlak: Jechało nam się bardzo dobrze. Nie mieliśmy większych problemów z doborem opon. Trasa tegorocznego Rajdu Koszyc była bardzo trudna. Trzeba było miejscami przełamywać się i w 110% ufać notatkom zrobionym podczas zapoznania z trasą. Jesteśmy na mecie z przyzwoitym wynikiem. Plan treningowy został zrealizowany. Wsparcia podczas startów w 2012 roku udzielają nam firmy: ROS-SWEET Sp. z o.o. – www.orzechy.pl, GIGA TV Telebimy Multimedialne, Melbake oraz Blue Diamond Hotel Wellness Spa – www.bluediamondhotel.pl. Obsługą Citroëna C2 R2 Max zajął się bezbłędny team: www.fightersglory.com. Zdjęcia do informacji prasowej dostarczył – Tomasz Filipiak.

Fot.: zespoły