Ania Jackowska realizuje za oceanem projekt „MotocykLove Tango Argentyńskie 2012″. Zamieszczamy kolejny jej wpis do dziennika wyprawy.
“Są takie miejsca w Patagonii, gdzie i Ci co przejazdem i ci co miejscowi, chcieli by usłyszeć, że paliwo będzie “manana”. Bo w zdmuchiwanym przez wiatr Tres Lagos nie ma go od 4 miesięcy. Ale gorąca woda do mate jest. Sprawdziłam, że GS na mate słabo ciągnie. Ale jedziem! Po raz pierwszy spotykam miejscowych, którzy nie ostrzegają mnie przed innymi miejscowymi. – Ludzie u nas dobrzy – powtarzają miejscowi robotnicy i zapraszają na pieczone kurcze. Kurczę wyśmienite, ale najważniejsze że ludzie dobrzy. Do tej pory ciągle słyszałam, od nich samych, że nie dobrzy. Ech, potrafi to nieraz skomplikować podróż. Dojeżdżam do Esquel. Wybaczcie przerwy w dostawie newsów, ale w Patagonii, wszystko zależy od tego czy z odpowiedniej strony wiatr zawieje. I spalanie i trud podróży i internet. Życzcie mi, aby wiał z przychylnej!”
Relację z podróży można śledzić również w poniedziałki w Antyradio w audycji „Odjechani”, na portalu scigacz.pl, malemen.pl oraz na www.aniajackowska.pl.
Sponsorami wyprawy są: Castrol Power 1, Metzeler, BMW Group Polska, Sinnet, a partnerem Polski Związek Motorowy. Wsparcia sprzętowego udzielili: Canon, Kamery na kask i BMW Auto Fus.
Zobacz także:
ANIA JACKOWSKA TUŻ PRZED METĄ WYPRAWY
ANIA JACKOWSKA: WSZYSTKO DO GÓRY NOGAMI
ANIA JACKOWSKA: SPOTKANIE Z PATAGONIĄ
MOTOCYKLE: KOLEJNA WYPRAWA ANI JACKOWSKIEJ
Fot.: Ania Jackowska
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.