ZIMOWA JAZDA CZYLI PORADY MISTRZA KIEROWNICY

Przyzwyczailiśmy się już, że zimy są coraz lżejsze, bez siarczystych mrozów i intensywnych opadów śniegu. Dlatego czujemy się pewniej i nie spieszymy się z przygotowywaniem samochodu na zmienne zimowe warunki.

Wystarczy, że pojawią się przymrozki i przyprószy śnieg, a lawinowo rośnie liczba problemów np. z uruchomieniem i eksploatacją samochodu.


Zobacz relacje:

ROZMAITOŚCI


 

Jak więc należy przygotować auto, byśmy tej zimy nie stali na poboczu, radzi Thierry Neuville, kierowca rajdowy zespołu Hyundai Shell Mobis World Rally Team.

Według danych AXA Insurance zimą o 18 proc. zwiększa się prawdopodobieństwo, że samochód nie odpali. Oprócz tego rośnie ryzyko kolizji i wypadków drogowych, ponieważ dłużej jest ciemno, warunki pogodowe bywają zmienne i są trudniejsze. Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie się do drogi podczas zimowych miesięcy, nawet gdy nie ma śniegu czy siarczystych mrozów. Jak robią to zawodowi kierowcy?

– Zimowe warunki mogą mieć duży wpływ na sprawność samochodu, dlatego przed wyruszeniem w podróż planuję trasę i sprawdzam stan samochodu – od hamulców i płynów, po oświetlenie i opony. Niezwykle ważne jest także sprawdzenie stanu oleju silnikowego ze szczególnym uwzględnieniem lepkości i jakości oleju. Wybór oleju silnikowego 0W-X daje pewność, że silnik jest lepiej chroniony i będzie pracował jeszcze wydajniej podczas zimowych miesięcy – mówi Thierry Neuville.

Syntetyczne oleje silnikowe mają znacznie wyższy wskaźnik lepkości, co pozwala oszczędzić paliwo i zachować płynność oleju silnikowego nawet w mroźne dni, gdy temperatura spada znacznie poniżej zera. Oznacza to, że olej w krótszym czasie przedostaje się do najdalszych części silnika i zapewnia ochronę już w chwili jego uruchomienia.

Sprawdź ogólny stan pojazdu. Gdy temperatura utrzymuje się poniżej 7 stopni Celsjusza, zaleca się zmianę opon na zimowe. Przed wyruszeniem w drogę warto sprawdzić te elementy pojazdu, które mogą ucierpieć w skutek zimowej aury – wycieraczki, światła, akumulator. W niskiej temperaturze może np. spaść pojemność elektryczna akumulatora.

Uzupełnij płyny. Warto pamiętać o uzupełnieniu paliwa. Gdy utkniemy w korku lub będziemy potrzebowali dłuższej korzystać z klimatyzacji, np. aby uniknąć zaparowania szyb, przyda się pełny bak. Należy też sprawdzić stan i poziom oleju silnikowego. Oleje silnikowe niskiej lepkości, takie jak np. Shell Helix 0W-X zapewniają ochronę silnika nawet w ekstremalnej temperaturze – co ułatwia uruchomienie auta zimą i pozwala na szybsze rozgrzanie silnika.

Przyda się uzupełnienie płynu w chłodnicy, który przeciwdziała przegrzewaniu się silnika. Nie można też zapomnieć o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy z dodatkiem zapobiegającym zamarzaniu, dzięki czemu w mroźne dni spryskiwacze pozostaną sprawne.

Zadbaj o czystość. Może się wydawać, że mycie auta zimą, gdy na drogach pełno błota, piachu i brudnej wody, jest bezsensowne. Nic bardziej mylnego. Nie chodzi tylko o utrzymanie samochodu w czystości, ale przede wszystkim o zapobieganie powstawaniu korozji, o którą nietrudno w kontakcie z solą rozsypywaną na drogach dla poprawy przyczepności. Poza tym dzięki czystym reflektorom i szybom widzimy więcej i dalej. Jesteśmy również lepiej widoczni dla innych użytkowników ruchu drogowego.

Bądź gotowy na nieprzewidziane. Podczas zimowych podróży poza tym, co zawsze powinniśmy mieć w samochodzie, czyli zestawem narzędzi, trójkątem ostrzegawczym, apteczką, kamizelką odblaskową, linką holowniczą, gaśnicą i sprawnym kołem zapasowym (z kluczami i podnośnikiem), warto zaopatrzyć się w zestaw kabli rozruchowych. Przydadzą się też cieplejsze ubrania lub koce oraz ładowarka do telefonu.

Gdy spadnie pierwszy śnieg, lubimy żartować i wracać do utartego powiedzenia, że zima znów zaskoczyła drogowców. Nie pozwólmy, by tym razem zaskoczyła i nas. Pamiętanie o kilku prostych zasadach właściwego przygotowania się do zimowej podróży, pozwoli uniknąć nieplanowanych postojów na poboczu.

Fot.: Hyundai Motorsport