ZĄBKOWANIE – PROBLEM NIE TYLKO DZIECI?

Dlaczego tak się dzieje?

W przypadku auta uzyskującego napęd z osi przedniej, oś tylna jest wleczona, tzn. koła tylne obracają się w wyniku oddziaływania asfaltu na bieżnik i wprowadzającego je w ruch. W trakcie jazdy, na bieżnik opon tylnych asfalt oddziałuje stale w tym samym kierunku tzn. zawsze silniej na krawędź spływu klocków bieżnika powodując ich podcieranie. Podczas hamowania opony tylne oddziałują na asfalt powodując silniejsze wzajemne oddziaływanie jednak ciągle w tym samym kierunku podcierając jeszcze silniej te same krawędzie klocków bieżnika.

Natomiast na osi przedniej napędzanej sytuacja jest odmienna. Podczas napędzania auta klocki bieżnika opony oddziałują na asfalt zawsze od strony krawędzi natarcia powodując jej podcieranie. W przypadku hamowania klocki bieżnika opon przednich podcierają się z przeciwnej strony tak jak w oponach tylnych. Tak więc na osi napędzanej klocki bieżnika są ścierane z dwóch kierunków, co powoduje ich równomierne ale przyspieszone zużycie.

Zjawisko ząbkowania potęguje się np. przy zawyżonym ciśnieniu opon, bardziej otwartej rzeźbie bieżnika (im dalej klocki oddalone od siebie – tym bardziej otwarty bieżnik i ryzyko większe), zużytym zawieszeniu, agresywnym stylu jazdy, dużej mocy silnika (przeciążenia przy ruszaniu i hamowaniu), w dużych, ciężkich autach o napędzie na cztery koła, oraz w samochodach z nadwoziem typu kombi (niedociążanych na tylnej osi).

Ząbkowanie można jednak ograniczyć do minimum.

Napiszę Ci jak to zrobić 🙂 – ale już następnym razem…

Jeśli masz pytania, to zawsze śmiało pisz!

Pozdrawiam Cię słonecznie,

Justyna – właściciel…

I tu następuje adres strony internetowej firmy.

Oczywiście każdy (?) pomysł marketingowy jet dobry. Wybitny fachowiec od techniki ma pracę (może nawet dodatkową w ramach nadgodzin). Co prawda owe “natarcia” i “podcierania” jakoś kojarzą mi się niekoniecznie z ząbkowaniem, ale…

Okazuje się, że nie tylko dzieci ząbkują! W przypadku naszych pociech ząbkowanie często przybiera formę dyskomfortową dla otoczenia i samego dziecka. Wyrzynaniu się ząbków towarzyszy często płacz, czasami gorączka. Nie jest to jednak niebezpieczne dla zdrowia maluchów.

Ząbkowanie opony – czego się dowiedzieliśmy przed chwilą – też jest przykre dla otoczenia (patrz: uciążliwy hałas, obniżenie komfortu). Możemy jednak być uspokojeni – fachowiec potwierdza, że nie jest to niebezpieczne dla kierowcy i pasażerów.

Tylko w w takim razie – co mnie to wszystko obchodzi? Tym bardziej, że dbam o ciśnienie w oponach, a na pozostałe – wymienione w tekście – przyczyny ząbkowania wpływu nie mam…

Zresztą co tam ząbkowanie przy jakości naszych dróg po pierwszej części zimy. Oszczędzę na bieżniku, a i tak jest ogromna szansa, że stracę całą oponę (oby jedną!) w asfaltowej wyrwie…

Andrzej Karaczun