System Yanosik, informujący kierowców o aktualnej sytuacji na drodze, rozszerza swój zasięg o kolejne kraje europejskie. Z aplikacji można korzystać nie tylko w na terenie Polski oraz Litwy, ale także u naszych południowych sąsiadów: w Czechach i Słowacji.
Yanosik jest projektem pochodzącym z Polski. Funkcjonuje w formie darmowej aplikacji na telefon oraz dedykowanych urządzeń.
Zobacz także:
System wzajemnej wymiany informacji pomiędzy kierowcami działa na zasadzie dodawania komunikatów o aktualnych warunkach na drodze. Dzięki temu kierowcy otrzymują ostrzeżenia m.in. o wypadkach, remontach, fotoradarach czy kontroli prędkości. Takie rozwiązanie zyskało w Polsce szereg zwolenników. Obecnie z tego komunikatora korzysta ponad 1,5 mln unikalnych użytkowników miesięcznie, odnotowano 6 mln pobrań aplikacji, a co 3 sekundy pojawiają się nowe zgłoszenia dotyczące sytuacji na drodze.
– Komunikator dla kierowców Yanosik w formie aplikacji jest obecny na polskim rynku od 2010r. Po czterech latach rozszerzyliśmy swoją działalność i pojawiliśmy się u naszych północno- wschodnich sąsiadów, czyli na Litwie. Po osiągnięciu bardzo dobrych wyników postanowiliśmy pójść o krok dalej i rozwinąć zasięg naszego systemu o drogi czeskie i słowackie. Od teraz kierowcy podróżujący po tych krajach mogą zgłaszać i odbierać komunikaty o aktualnej sytuacji na drogach – komentuje Jakub Wesołowski, Yanosik.
Dlaczego marka obrała akurat taki kierunek? Przede wszystkim dlatego, że Czechy i Słowacja to kraje, do których chętnie podróżują zmotoryzowani Polacy. Taką tendencję zauważa się szczególnie w okresie wakacyjnym oraz sezonie narciarskim. Dodatkowo, jak twierdzą twórcy Yanosik’a w czasie wakacyjnym otrzymali szereg sugestii od użytkowników dotyczących rozszerzenia zasięgu aplikacji właśnie o te kraje. Warto jednak zaznaczyć, że rozwój systemu w Słowacji i Czechach to głównie pomoc dla polskich kierowców udających się w podróż do tych państw, a nie tworzenie lokalnych wersji aplikacji czy urządzeń.
Ciąg dalszy nastąpi?
Jak się okazuje na tym jednak nie koniec podbojów polskiej marki. Firma Neptis S.A., dostawca produktów Yanosik, planuje swój rozwój również w innych krajach.
– Państwa europejskie mają różne podejście do systemów ostrzegawczych dla kierowców. Na chwilę obecną badamy rynek od strony prawnej. Jeśli nic nie będzie stało na przeszkodzie oraz zauważymy popyt na nasze produkty także w innych państwach Europy, to niewykluczone, że poszerzymy swój zasięg o kolejne obszary – komentuje Jakub Wesołowski, Neptis S.A.
Obecnie korzystanie z systemu Yanosik w Czechach i Słowacji możliwe jest z poziomu darmowej aplikacji. Do poprawnego działania niezbędne jest uruchomienie transmisji danych w telefonie, których koszt zależy od stawek operatora. Te z kolei w 2016 r. zostały obniżone, a ceny kształtują się w granicach 0,2- 1 zł za 1 MB.
Od czerwca 2017 r. opłaty za roaming zostaną zniesione i ceny będą zrównane do taryf krajowych. Trwają prace nad wprowadzeniem nowych rynków także do terminali Yanosik. W tym przypadku użytkownik po wykupieniu rocznej subskrypcji automatycznie otrzyma w urządzeniu dostęp do krajów sąsiednich.