WYŚCIGI: UDANY WYSTĘP MOTOCYKLISTÓW NA SŁOWACJI

aszkopek-slow76

Motocykliści zespołu Wójcik Racing Team zajęli wysokie, dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej ośmiogodzinnego wyścigu mistrzostw świata FIM EWC na słowackim torze Slovakiaring.

Polacy byli także dziesiąci w klasie EWC oraz drudzy w trofeum Dunlopa.


Zobacz także:

SPORT

MOTOCYKLE


Trójka w składzie Paweł i Marek Szkopek z Automobilklubu Polski oraz Adrian Pasek, zmieniając się za kierownicą 200-konnej Yamahy R1, pokonała na Słowacji aż 218 okrążeń, czyli blisko 1300 kilometrów, zaledwie dziewięć razy zatrzymując się w alei serwisowej na obowiązkowy pit stop polegający na wymianie opon, tankowaniu i zmianie zawodnika.

Polski zespół, który w poprzednim sezonie zdominował rywalizację w mistrzostwach Polski, w mistrzostwach świata FIM EWC debiutował właśnie na Słowacji, zajmując tam rok temu wysokie, siedemnaste miejsce. W tym roku ekipa Grzegorza Wójcika rywalizuje w pełnym, składającym się z pięciu wyścigów długodystansowych, cyklu. Wynik na Słowacji jest jej najlepszym rezultatem w MŚ.

Kolejny ośmiogodzinny wyścig FIM EWC odbędzie się już 9 czerwca na niemieckim torze Oschersleben. Sezon 2017-2018 dobiegnie końca w lipcu na japońskim torze Suzuka. Najpierw jednak zawodników Wójcik Racing Teamu czeka start w pierwszej rundzie mistrzostw Polski WMMP, która w ostatni weekend maja odbędzie się na Torze Poznań.

Grzegorz Wójcik, szef zespołu: Ten wynik to owoc ciężkiej pracy całej ekipy, od zawodników przez mechaników, aż po całą obsługę pracującą za kulisami. Traktujemy nasz debiutancki sezon jak rok nauki, dlatego tym bardziej cieszy nas tak świetny rezultat. Z każdym wyścigiem chcemy robić kolejny krok w kierunku czołówki, a dzisiejszy start mocno nas do tego przybliża. Wielkie podziękowania dla całej czwórki naszych zawodników. Czwórki, ponieważ na Słowacji kapitalnie spisali się nie tylko Paweł, Marek i Adrian, ale także nasz rezerwowy Paweł Górka, który intensywnie pracował za kulisami, kontrolując strategię, zużycie paliwa oraz niezawodnych opon Dunlop. Perfekcyjnie spisała się również Yamaha R1, co pokazuje nie tylko nasz najlepszy wynik w historii startów w FIM EWC, ale także zwycięstwo ekipy YART, której gorąco gratulujemy.