Do kraksy dwunastu samochodów doszło podczas wyścigu Daytona Speedway na Florydzie. Samochody uderzały w siebie z dużą prędkością. Jeden z nich zawisł na siatce ochronnej.
Rannych zostało 30 osób, z których kilka bardzo ciężko. Według informacji stan dwóch kibiców jest krytyczny. Obrażenia wynikały z faktu, że części z rozbitych aut, w tym jedno z kół, wpadły na trybuny uderzając w siedzących ludzi. Według pierwszych informacji do szpitala zostało przewiezionych 14 osób, drugie tyle otrzymało pomoc na miejscu.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec wyścigu. Prowadzący stawkę Regan Smith blokował pojazd Brada Keselowskiego, w wyniku czego auto Kyle’a Larsona wpadło na płot. Na niego wpadały kolejne samochody. Według agencji – silnik przeleciał przez ogrodzenie i wylądował w okolicach czterdziestego rzędu trybun…
Wznowiony po usunięciu wraków wyścig wygrał Tony Stewart.
Planowany na niedzielę wyścig serii NASCAR – Daytona 500 ma odbyć się normalnie.
Fot.: Onet.pl – Reuters
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.