Motocykliści ekipy Wójcik Racing Team imponowali podczas oficjalnych testów przed legendarnym wyścigiem 24-godzinnym w Le Mans, przez oba dni utrzymując się regularnie w pierwszej dziesiątce w stawce ponad pięćdziesięciu zespołów z całego świata.
Bracia Paweł i Marek Szkopek z Automobilklubu Polski oraz Paweł Górka i Daniel Bukowski, zmieniając się za kierownicą 200-konnej Yamahy R1, pokonali przez dwa dni blisko 240 okrążeń trudnego, liczącego ponad 4 km legendarnego toru.
Zobacz także:
ABU DHABI DESERT CHALLENGE 2018
Pierwszego dnia Polacy zakończyli jazdy we Francji na rewelacyjnym, siódmym miejscu. Dzień później, w środę, zajęli 16. pozycję.
Cała czwórka weźmie udział w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, drugiej rundzie motocyklowych mistrzostw świata FIM EWC, już za dwa tygodnie, w dniach 21-22 kwietnia. Relacje w jednego z najsłynniejszych wyścigów na świecie śledzić będzie można na antenach Eurosportu oraz Motowizji.
– To były bardzo udane testy. Pojechaliśmy do Le Mans aby rozgrzać się przed wyścigiem. Korzystaliśmy z motocykla, który nie był jeszcze przygotowany w ostatecznej specyfikacji i w ogóle nie skupialiśmy się na czasach okrążeń, dlatego tak wysokie pozycje nastawiają nas bardzo optymistycznie przed właściwymi zawodami. Daniel, którego czeka debiut w Le Mans, miał przede wszystkim poznać tor, a pozostali zawodnicy przejechać jak najwięcej kółek i dopracować na ostatni guzik ostatnie szczegóły. Mimo trudnych i zmiennych warunków przez dwa dni regularnie utrzymywaliśmy się jednak w pierwszej dziesiątce. Wypadliśmy z niej dopiero w ostatnich minutach drugiego dnia, gdy na przesychającym torze niektórzy zawodnicy skorzystali z nowych opon. Przejechaliśmy około tysiąca kilometrów i nie mieliśmy żadnych problemów, a to bardzo budujące przed najtrudniejszym wyścigiem na świecie – mówi szef zespołu, Grzegorz Wójcik.