WYŚCIGI: PAWEŁ SZKOPEK ZNÓW NA PODIUM w ALPE ADRIA

szkop-assen1

Paweł Szkopek w holenderskim Assen zajął drugie miejsce podczas drugiego z wyścigów europejskiej serii Alpe Adria w klasie Superbike.

Dla motocyklisty Automobilklubu Polski Pazera Racing było to już trzecie podium na cztery tegoroczne starty w cyklu.


Zobacz także:

SPORT

MOTOCYKLE


 

W tej samej kategorii na torze MotoGP zadebiutował zespołowy kolega 11-krotnego mistrza Polski, Patryk Pazera.

szkop-assen2

Na torze, na którym trzy lata temu widowiskowo Paweł walczył w mistrzostwach świata World Superbike, tym razem zakwalifikował się do wyścigów z czwartym czasem w stawce 21 zawodników, choć przez cały weekend korzystał w swojej Yamasze R1 z całkowicie seryjnego silnika.

Choć pierwszego dnia na jego tempie odbiły się nietrafione ustawienia zawieszenia, drugiego motocyklista z Dobrzykowa mógł już pokazać pełnię swojego potencjału. Po starcie Szkopek wyszedł na prowadzenie, ostatecznie mijając linię mety na drugiej pozycji. Dzięki kolejnemu podium Paweł jest drugi w klasyfikacji generalnej Alpe Adria klasy Superbike ze stratą tylko jedenastu punktów do lidera, Czecha Karela Haniki.

– W Holandii nie było łatwo, ale wracamy z Assen z kolejnym podium. Straciliśmy sporo czasu podczas treningów, dlatego w pierwszym biegu postanowiłem zaryzykować i dość mocno zmodyfikować bazowe ustawienia zawieszenia. Niestety, okazało się to krokiem w złą stronę i nie pozwoliło nam pokazać pełni potencjału. Drugiego dnia skorzystaliśmy już ze sprawdzonego setupu i wróciliśmy na podium. Ogromny potencjał mojej Yamahy pokazuje także fakt, że w Holandii ścigałem się w klasie Superbike korzystając z silnika z seryjnego, drogowego egzemplarza R1-ki. Dziękuję zespołowi za ciężką pracę i nie mogę się doczekać kolejnych wyścigów – powiedział Paweł Szkopek.

szkop-assen3

Przełomowy weekend w Holandii ma za sobą z kolei 21-letni Patryk Pazera, który w tym roku przesiadł się z Yamahy R6 na większy model R1 i zmienił klasę; z Superstock 600 na Superstock 1000. Po pierwszej rundzie na Słowacji Patryk podjął razem z zespołem decyzję o ponownej zmianie kategorii. Tym razem z Superstock 1000 na najmocniejszą Superbike, która daje młodemu warszawianinowi większe szanse rozwoju i nauki w liczniejszej stawce.

W Assen Pazera nadal startował jednak motocyklem w specyfikacji Superstock 1000, a na dodatek musiał uczyć się całkowicie nowego dla siebie i bardzo technicznego toru. Po starcie z dwudziestego pola Patryk w obu wyścigach pojechał o sekundę szybciej na okrążeniu niż w kwalifikacjach, finiszując odpowiednio na osiemnastej i siedemnastej pozycji.

szkop-assen5

– To był dla mnie bardzo trudny, ale dobrze przepracowany weekend. Po wyścigach na Słowacji postanowiliśmy dołączyć do klasy Superbike, której liczniejsza i bardziej zróżnicowana pod względem tempa stawka daje mi większe możliwości do nauki. Holandia pokazała, że była to słuszna decyzja. Co prawda od czołówki dzieli mnie póki co wręcz przepaść, ale R1-ką startuję od niedawna i póki co skupiam się po prostu na nauce, a dzięki zespołowi Pazera Racing i pomocy Pawła mam do tego idealne warunki – powiedział Patryk Pazera, były wicemistrz Polski klasy Superstock 600.

Kolejnym startem dla motocyklistów zespołu Pazera Racing będzie druga runda mistrzostw Polski, która za dwa tygodnie odbędzie się na Torze Poznań. Do Szkopka i Pazery dołączy Radek Brandebura, który zadebiutuje w klasie Superbike. Do stolicy Wielkopolski zawodnicy przyjadą prosto z trzydniowych testów na węgierskim torze Pannoniaring, gdzie pod koniec czerwca odbędzie się kolejna runda Alpe Adria.