Paweł Szkopek startował w kolejnej rundzie wyścigów motocyklowych World SBK na włoskim torze Imola. Zawodnik Automobilklubu Polski miał wyznaczony cel, którym nie był jednak końcowy wynik.
Jeżdżący Yamahą YZF-R1 kierowca cały czas pracuje bowiem z węgierskim Racing Team Toth nad ustawieniami i modyfikacjami maszyny.
Zobacz także:
Mistrz Polski 2015 nie dysponuje jeszcze motocyklem porównywalnym z konkurencją. Odbija się to niestety na wynikach podczas wyścigów. Podczas pierwszego z nich Szkopek był osiemnasty, dzień później minął metę na siedemnastej pozycji.
Paweł Szkopek (Automobilklub Polski – Yamaha YZF-R1): Bardzo dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie podczas wyścigowego weekendu na Imoli, gdzie startowałem w World SBK. Nie było łatwo a dzięki Wam wiedziałem że warto dać z siebie wszystko i walczyć aż do samej mety. Zespół w którym startuję wciąż nie dysponuje konkurencyjnie przygotowanym motocyklem, ale wspólnie pracujemy nad tym by niwelować tę różnicę. Dopinam też kwestię moim startów w tej serii do końca sezonu. Myślę, że dzięki wsparciu firmy Salag będzie to możliwe.
Kolejny start Szkopka w World SBK nastąpi w połowie maja na malezyjskim torze Sepang.
Fot.: Mateusz Jagielski