Paweł Szkopek, dwunastokrotny motocyklowy mistrz kraju z Automobilklubu Polski rozpocznie w najbliższy weekend walkę o kolejny tytuł.
Na węgierskim torze Pannonia- Ring wystartuje on w barwach własnego zespołu, Szkopek Team, który reprezentować będzie również młody Mateusz Hulewicz.
Zobacz także:
Paweł to najbardziej utytułowany nasz motocyklista, jedyny Polak ścigający się w pełnym cyklu MŚ World Superbike i World Supersport oraz najwyżej sklasyfikowany Polak w historii mistrzostw świata FIM EWC.
Mimo międzynarodowych sukcesów motocyklista z Dobrzykowa nie rezygnuje z narzucania tempa w mistrzostwach Polski WMMP, w których rok temu w klasie Superbike w dominującym stylu wywalczył dwunasty tytuł mistrza kraju. Dosiadając doskonale znanej sobie Yamahy R1 na oponach Dunlop, Szkopek ponownie wystartuje w tym roku w pełnym cyklu WMMP oraz europejskiej serii Alpe Adria, której wyścigi odbywać się będą wspólnie ze zmaganiami mistrzostw Polski.
W sezonie 2020 Paweł reprezentować będzie barwy własnej ekipy, Szkopek Team, do której dołączył również 18-letni Mateusz Hulewicz, aktualny mistrz Polski klasy Supersport 300. Obu zawodników Szkopek Teamu na Węgrzech czekają po dwa wyścigi w silnie obsadzonej, międzynarodowej stawce. Za kulisami dopingować ich będzie trzeci z zawodników Szkopek Teamu, e-sportowiec Mateusz Kapusta, który reprezentuje ekipę w wirtualnych wyścigach MotoGP.
Na Węgry Paweł udaje się niemal prosto z Portugalii, gdzie w połowie lipca z powodzeniem pomagał jako szkoleniowiec swoim młodym podopiecznym z MotoRmania KidzGP Teamu w debiucie w prestiżowej serii Cuna de Campeones.
Paweł Szkopek: Tegoroczny sezon rusza dość późno, ale w ostatnich miesiącach działo się sporo. Zimą mocno zaangażowałem się w esport i poznałem kolejną serię wyścigową, choć tym razem wirtualną. Wiosną wróciliśmy na prawdziwe tory, a ja spędziłem sporo czasu szkoląc moich młodych podopiecznych, którzy następnie z powodzeniem zadebiutowali pod moją opieką w międzynarodowych wyścigach w Portugalii. Sam także razem z Mateuszem testowałem niedawno w Czechach i jestem bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Grudniowa kontuzja nogi z wyścigu MŚ FIM EWC w Malezji to już historia. Jestem bardzo podekscytowany reaktywacją Szkopek Teamu i walką o kolejny tytuł we własnych barwach, ale także pracą z Mateuszem, który ma potencjał na wielką, międzynarodową karierę. Pierwszym celem każdego z nas jest jednak walka o kolejne tytuły mistrza Polski i serii Alpe Adria, moje w klasie Superbike, a Mateusza w Supersport 300. Pannonia-Ring to bardzo ciekawy i zróżnicowany tor, dlatego jestem przekonany, że w najbliższy weekend czeka nas świetne ściganie!
Mateusz Hulewicz: Jestem bardzo podekscytowany startem sezonu i moim debiutem w barwach Szkopek Teamu. Pracujemy z Pawłem już od jakiegoś czasu, dzięki czemu zrobiłem ogromne postępy i jestem pewien, podczas zawodów zrobię kolejne. Na Węgrzech dosiądę mojej nowej Yamahy R3 i nie mogę się doczekać pierwszych okrążeń na niej, a także pracy z telemetrią, co będzie dla mnie całkowitą nowością. Pannonia-Ring to dość wąski i techniczny tor, który przypomina mi tory kartingowe w Polsce, na których spędziłem wiele czasu, dlatego jeszcze bardziej nie mogę się doczekać pierwszych wyścigów.