Paweł Szkopek na drugiej pozycji ukończył dramatyczny, drugi wyścig europejskiej serii Alpe Adria na torze Red Bull Ring, awansując na fotel wicelidera klasyfikacji generalnej klasy Superbike.
W kategorii Superstock 600 dwukrotnie punktował w Austrii także Patryk Pazera.
Zobacz także:
Polski duet miał przed sobą trudne wyzwanie, startując na zupełnie nowym dla siebie torze, na którym zaledwie kilka dni wcześniej ścigały się gwiazdy Formuły 1. Sama konfiguracja austriackiej trasy okazała się co prawda dość prosta, ale bardzo szybki obiekt był także wyjątkowo wymagający dla jednostek napędowych.
Zadania zawodnikom ekipy Pazera Racing nie ułatwiła kapryśna pogoda i opady deszczu, które utrudniły naukę toru i szukanie odpowiednich ustawień podczas treningów. Mimo wszystko Szkopek podczas sesji kwalifikacyjnej o włos rozminął się z pole position, w międzynarodowej stawce trzydziestu zawodników zapewniając sobie świetne, drugie pole startowe.
10-krotny mistrz Polski ukończył następnie pierwszy wyścig weekendu na piątej pozycji, a dzień później stanął na drugim stopniu podium, finiszując raptem sekundę za zwycięzcą. Szkopek był co prawda gotowy do walki o wygraną, ale rywalizację przerwano przedwcześnie z powodu zbiorowej wywrotki w ostatnim zakręcie.
Dzięki swojemu czwartemu podium w tym sezonie Paweł awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, w której na cztery wyścigi przed końcem sezonu traci do lidera tylko 18 oczek, na ponad 100 możliwych jeszcze do zdobycia.
Paweł Szkopek (Automobilklub Polski): Weekend na Red Bull Ringu był bardzo trudny, ale ostatecznie bardzo udany. Mieliśmy bardzo mało treningów, a poznanie nowego toru utrudniała zmienna pogoda. Przed kwalifikacjami przejechałem raptem cztery okrążenia, więc nie było łatwo. Wywalczyłem jednak drugie pole startowe i jestem przekonany, że gdyby nie wolniejsi zawodnicy stanąłbym na pole position. W pierwszym wyścigu wyjechałem poza tor próbując uniknąć kontaktu z rywalem, który popełnił błąd podczas hamowania. Wróciłem do walki na szóstym miejscu, ale byłem w stanie przebić się tylko na piątą pozycję. Drugi wyścig był dużo lepszy. Czułem się pewnie i wiedziałem, że mamy tempo aby walczyć o zwycięstwo. Od samego początku jechałem na drugiej pozycji. Niestety w połowie wyścigu zacząłem odczuwać wibracje spowodowane obróceniem się opony na feldze. Jechałem za liderem, ale wiedziałem, że atak byłby ryzykowny, dlatego czekałem na idealną okazję. Wyścig przerwano jednak na trzy kółka przed metą z powodu wypadku. Tak czy inaczej jestem zadowolony z drugiej pozycji, dzięki której awansowałem na drugie miejsce w generalce. Podczas kolejnej rundy spróbuję wrócić na szczyt tabeli.
19-letni Patryk Pazera po starcie z 16. pola przebił się na dwunastą pozycję, o zaledwie dwie sekundy rozmijając się z pierwszą dziesiątką, do której awansował na mecie w drugim biegu. Dzięki cennym punktom Patryk utrzymał szóste miejsce w klasyfikacji generalnej Alpe Adria, zbliżając się do czwartej pozycji na zaledwie kilka punktów.
Patryk Pazera: Choć mieliśmy w ten weekend bardzo mało treningów, a zmienna pogoda utrudniała naukę toru, to jednak Red Bull Ring bardzo przypadł mi do gustu, a ja świetnie się bawiłem. Kwalifikacje były naprawdę szalone. Tuż przed ich rozpoczęciem spadł deszcz, więc wyjechałem na tor na oponach typu wet. Wtedy jednak przestało padać i już po chwili było całkowicie sucho, ale nie mieliśmy już czasu na powrót do garażu i kolejną zmianę opon. Startowałem więc z dalekiego pola, a do tego cały czas uczyłem się toru, ale mimo wszystko zgarnąłem cenne punkty i finiszowałem blisko pierwszej dziesiątki. W niedzielę czułem się pewniej i mogłem jeszcze bardziej podkręcić tempo, tym razem mijając linię mety na dziesiątej pozycji. Dzięki dwóm finiszom na punktowanych miejscach wciąż jesteśmy wysoko w klasyfikacji generalnej Alpe Adria, dlatego wszystko jest jeszcze możliwe. Dziękuję ekipie za świetną pracę przez cały weekend.
Kolejna, przedostatnia runda Alpe Adria, odbędzie się w ostatni weekend lipca na węgierskim Pannonia Ringu, razem z przedostatnią rundą mistrzostw Polski WMMP, w których Szkopek prowadzi w tabeli Superbike, a Pazera jest wiceliderem w Superstock 600.