Prawie dwustu kierowców wzięło udział w ostatnich w tym sezonie wyścigach samochodowych, które odbyły się na Torze “Poznań”.
Zawodnicy walczyli o decydujące punkty w 11. i 12. rundzie Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 7. rundzie Volkswagen Castrol Cup, 6. rundzie Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe oraz 9. i 10. rundzie niemieckiego cyklu ADAC Haigo Cup.
Zobacz także:
Finisz tegorocznej rywalizacji okazał się interesujący, bo w wielu klasach o ostatecznych rozstrzygnięciach decydowały ostatnie wyścigi. Oto jak przebiegała walka na Torze “Poznań” w ostatni weekend września 2014 roku.
VOLKSWAGEN CASTROL CUP
Liderem cyklu przed poznańską rundą był Litwin Robertas Kupcikas, który w kwalifikacjach uplasował się na szóstym miejscu. Kupcikas nie musiał wygrywać, a jedynie zdobyć punkty potrzebne do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Zwycięzca kwalifikacji Jeffrey Kruger z RPA, mający jeszcze szanse na pierwsze miejsce, przegrał pierwszy wyścig z Jakubem Litwinem, dla którego była to pierwsza wygrana w tym sezonie. Litwin nie krył wielkiej radości (wyprzedził Krugera o 3,1 sek.) po tym zwycięstwie i potem był bliski powtórzenia sukcesu w drugim wyścigu.
Tym razem jednak Kruger był szybszy o 0,4 sek. Kupcikas w obu wyścigach zajął czwartą lokatę i już po pierwszym z nich mógł się cieszyć ze zwycięstwa w tegorocznym cyklu Volkswagen Castrol Cup. Litewski kierowca zgromadził 576 pkt. i wygrał w tym sezonie osiem wyścigów. Drugie miejsce zajął Jeffrey Kruger (528 pkt.), a trzeci był najlepszy z Polaków Jan Kisiel (430 pkt.). Na finiszu rywalizacji Kisiel wyprzedził Marcusa Flucha (428 pt.).
Podczas poznańskiej rundy VWCC gościem cyklu był Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski z Soczi w łyżwiarstwie szybkim na 1500 metrów oraz brązowy medalista w wyścigu drużynowym. Bródka ukończył oba wyścigi i było to dla niego ciekawe doświadczenie. Cieszył się też dużym zainteresowaniem kibiców, którzy obserwowali wyścigi.
PORSCHE PLATINUM GT3 CUP CCE
Po raz drugi w tym sezonie na Torze “Poznań” ścigali się kierowcy w Pucharze Porsche. Pierwszy z wyścigów 6. rundy wygrał prowadzący w klasyfikacji generalnej Stefan Biliński (A. Wielkopolski), który wyprzedził Adama Gładysza i Andrzeja Lewandowskiego. W klasie Silver najlepsi byli Turcy: 1. Cenk Ceyisakar, 2. Yadel Oskan. Na trzecim miejscu finiszował Grzegorz Moczulski (A. Wielkopolski). W klasie 1 triumfował Radosław Kordecki (A. Wielkopolski). Wśród gości zwyciężył Robert Lukas (startujący w Porsche Supercup), wyprzedzając minimalnie Holendra Basa Schothorsta (różnica 0,099 sek.).
Drugi wyścig wygrał Litwin Ignas Gelzinis, wyprzedzając Gładysza oraz Bilińskiego. Takie rezultaty sprawiły, że w klasyfikacji generalnej prowadzi Stefan Biliński (208 pkt.), na drugie miejsce awansował Gelzinis (182 pkt.), natomiast na trzecie miejsce spadł Andrzej Lewandowski (181 pkt.) – dopiero siódmy w tym wyścigu. Zakończenie rywalizacji na początku października na Autodromie w Brnie.
Wśród gości ponownie zwyciężył Robert Lukas, drugi był De Phillippi Connor (USA), a trzeci Holender Schothorst. W klasie Silver na pierwszym miejscu finiszował Grzegorz Moczulski.
WYŚCIGOWE SAMOCHODOWE MISTRZOSTWA POLSKI
W klasie mistrzowskiej Div 4 powyżej 3500 ccm w pierwszym wyścigu triumfował Andrzej Lewandowski (A. Wielkopolski – porsche 911 GT3), wyprzedzając Turków Cenka Ceyisakara i Ydale Oskana. Drugiego dnia jechał tylko Stanisław Jedliński (A. Rzeszowski – porsche 911 GT3). Mistrzem Polski został Andrzej Lewandowski.
W klasie mistrzowskiej Div 4 do 3500 ccm najszybszy był Marcin Janiński, przed Jakubem Glasse i Dawidem Bokiejem (wszyscy A. Wielkopolski – BMW M3). W drugim dniu wygrał Glasse przed Janińskim.. Mistrzem kraju został Bartosz Palusko (A. Wielkopolski – BMW M3).
W klasie mistrzowskiej Div 4 do 2000 ccm Tomasz Rzepecki (A. Wielkopolski – Renault Clio) mimo drugiego miejsca w kwalifikacjach zdołał wyprzedzić w wyścigu Sebastiana Kołakowskiego (A. Rzemieślnik – Renault Clio). Trzeci był Łukasz Kazubski (A. Wielkopolski – Honda Civic). W drugim dniu ponownie najlepszy Rzepecki przed Kołakowskim. Ale właśnie Sebastian Kołakowski został Mistrzem Polski.
W klasie 1A Karol Wyka (A. Rzemieślnik – Fiat Seicento) dominował od początku sezonu i wygrał też dwa ostatnie wyścigi sezonu, czym przypieczętował tytuł mistrza kraju w tej klasie.
W klasie 1N najpierw brawurowo pojechał Maciej Garstecki (A. Wielkopolski – Fiat Seicento), wygrywając pewnie wyścig. Za jego plecami finiszowali: Przemysław Kaźmierczak i Łukasz Janiak (obaj A. Wielkopolski – Fiat Cinquecento). Lider cyklu Mikołaj Jóźwiak (A. Wielkopolski – fiat seicento) był czwarty. W niedzielę Jóźwiak wygrał wyścig i przypieczętował zwycięstwo w mistrzostwach Polski w tym sezonie. Za Jóźwiakiem finiszowali Adrian Wielowiejski (A. Wielkopolski) i Łukasz Trzeciak (A. Kielecki). Po odjęciu punktów z dwóch najsłabszych wyścigów za Jóźwiakiem (58 pkt.) uplasowali się Maciej Garstecki (44 pkt.) i Łukasz Trzeciak (38 pkt.).
W klasie 2 zdecydowanie zwyciężył Gracjan Ambrozik (A. Wielkopolski – Honda Civic). Za nim finiszowali Mariusz Szkudlarek i Tomasz Matuszkiewicz (obaj A. Wielkopolski – Renault Clio). W niedzielę pierwszy był Szkudlarek, drugi Matuszkiewicz, a trzeci Michał Flak (A. Wielkopolski – Renault Clio). W klasyfikacji generalnej mistrzem kraju został Szkudlarek (49 pkt.), który wyprzedził Matuszkiewicza (40 pkt.) i Ambrozika (38 pkt.).
W klasie 3 w pierwszym wyścigu Jakub Sudoł (A. Wielkopolski – Honda S2000) wyprzedził na mecie Bartłomieja Mireckiego (A. Wielkopolski – Honda Civic) i Jakuba Wyszomirskiego (A. Rzemieślnik – Honda CR-Z). Sudoł triumfował następnego dnia po raz piąty w tym sezonie, a za nim finiszowali Wyszomirski i Mirecki. Sudoł (58 pkt) pokonał Wyszomirskiego (44 pkt), a trzecią pozycję zajął Karol Jodko- Kamiński (A. Wielkopolski – Lotus Elise) z dorobkiem 38 pkt.
W klasie 6 Dawid Abramczyk (A. Wielkopolski – BMW E30) wygrał z Leszkiem Patanem (A. Wielkopolski – Honda Civic), mimo że ten drugi miał najlepszy czas jednego okrążenia poniżej dwóch minut. W niedzielę najszybszy był Andrzej Grigorjew (Automobilklub Polski – VW Golf GTi), który wyprzedził Łukasza Raweckiego (A. Wielkopolski – BMW 320) oraz Leszka Patana. W klasyfikacji generalnej sezonu Rawecki zgromadził 50 pkt. i został mistrzem kraju. Da drugiej pozycji Patan (48 pkt.), a na trzeciej Grigorjew (45 pkt.).
W klasie 7 w 1. wyścigu Andrzej Moskalik (A. Wielkopolski – Lancia Delta) wygrał z Robertem Abramczykiem (A. Wielkopolski – BMW 635) i Dariuszem Sołtysiakeim (A. Wielkopolski – BMW 635). W 2. biegu konkurencje ukończył tylko Robert Abramczyk. Mistrzem Polski został Moskalik (25 pkt.), który wygrał pięć wyścigów w sezonie. Drugi z takim samym dorobkiem punktowym jest Abramczyk (dwa wygrane wyścigi), a trzecie Sołtysiak (23).
W klasie 4 w na pierwszym miejscu finiszował Jarosław Budzyński przed Marcinem Jedlińskim (obaj A. Rzeszowski – Porsche 911 GT3). Trzeci był Marek Wolf (A. Wielkopolski – BMW M3). W niedzielę najlepszy był Jedliński, Wolf był drugi, a na trzeciej pozycji uplasował się Mariusz Urbański (A. Wielkopolski – BMW E46). W całym sezonie zwyciężył Wolf (40 pkt.), przed Budzyńskim (33 pkt.) i Wojciechem Wowerem (A. Wielkopolski – 29 pkt.).
W klasie 5 Mateusz Bartkowiak (A. Wielkopolski – BMW E30) był minimalnie lepszy od Krzysztofa Ratajczaka (A. Wielkopolski – BMW 318). Różnica na mecie między zawodnikami wynosiła 0,358 sek. Trzeci był Paweł Danys (A. Wielkopolski – BMW IS). W niedzielę Ratajczak był najszybszy, za nim finiszowali Artur Obuchowski (A. Wielkopolski – bmw 318) oraz Marcin Lempert (A. Wielkopolski – bmw 318). Mistrzem kraju w tej klasie został Bartkowiak (56 pkt.), przed Obuchowskim (50 pkt.) i Ratajczakiem (44 pkt.).
W klasie 8-1 (rywalizacja maluchów) w pierwszym wyścigu swoją tegoroczna dominację potwierdził Konrad Tadla (A. Wielkopolski). Dwa następne miejsca na podium zajęli: Michał Ghany (A. Śląski) i Jacek Chojnacki (A. Rzemieślnik). Identyczna kolejność była niedzielnym wyścigu, podobnie zresztą jak klasyfikacja końcowa całego sezonu.
W klasie 8-2 triumfował Paweł Wysmyk (A. Wielkopolski), a za nim finiszowali Marcin Brzeziński (BTM Bydgoszcz) i Kamil Osóbka (A. Wielkopolski). Lider klasyfikacji Christophe Carion (A. Wielkopolski) nie ukończył wyścigu. W niedzielę najlepszy był Bartosz Idźkowski (A. Nowomiejski), a za jego plecami finiszowali Wysmyk i Osóbka. Mistrzem kraju został wspomniany wcześniej Carion (78 pkt.), który wyprzedził Wysmyka (59 pkt.) i Osóbkę (49 pkt.).
Ostatnia tegoroczna runda WSMP na Torze “Poznań” zakończyła się godzinnym wyścigiem memoriałowym im. Jana Leśniaka. Na starcie stanęły 23 załogi jedno i dwuosobowe. Zwyciężył duet Bartosz Palusko i Jacek Sobczak, drugie miejsca dla Adama Rzepeckiego, a trzecie dla Wojciecha Wowera. Ale zwycięzcami byli wszyscy uczestnicy memoriału, którym serdecznie dziękowała żona Jana Leśniaka – pani Krystyna…
Teresa Cichacka (Automobilklub Wielkopolski)
POWIEDZIELI
Adam Gładysz: Jestem bardzo zadowolony z całego weekendu, nie tylko dlatego, że zdobyłem sporo cennych punktów za dwa drugie miejsca. To, co mnie szczególnie cieszy, to tempo jakie osiągałem w trakcie tej rundy. To oznacza, że odnalazłem się za kierownicą Porsche i coraz lepiej czuję się w tym samochodzie. Już od dwóch trzech rund moja współpraca z tym autem układa się naprawdę dobrze. To mój pierwszy sezon za kierownicą pucharowej 911-tki i po tych sześciu rundach mogę powiedzieć, że opanowałem już wiele aspektów związanych z jazdą tym samochodem. Jeżdżę równiej, lepiej kontroluję zużycie opon, a także samo tempo jazdy. W Poznaniu na torze była fajna i czysta walka z rywalami. Cały zespół spisał się na piątkę. Mój samochód był świetnie ustawiony i przygotowany. Bardzo dziękuję całej ekipie Juta Racing. Dziękuję także moim sponsorom, bez których moje starty nie byłyby możliwe, a także mojej rodzinie i wiernym kibicom.
Stefan Biliński: Kwalifikacje były trochę zaskakujące i ostatecznie udało się wywalczyć trzecie miejsce. Moje okrążenia nie były idealne, dwa równe kółka bez żadnego dramatu. W pierwszym wyścigu dało się jednak to nadrobić, ponieważ był to chyba mój najlepszy występ w sezonie. Świetnie wystartowałem i miałem bardzo dobre tempo. Jestem bardzo zadowolony ze swojej jazdy i wszystko poszło tak jak powinno. W niedzielę nie było już tak dobrze, a Adam oraz Ignas byli poza zasięgiem, jednak trzecie miejsce również jest bardzo dobre. W Poznaniu udało mi się powiększyć przewagę w tabeli, więc weekend zaliczam do bardzo udanych i mam nadzieję, że uda mi się ją utrzymać podczas finału w Brnie.
Andrzej Lewandowski: Czasówka nie poszła zbyt dobrze, ponieważ jeden z rywali wypadł na pobocze i wrócił na tor tuż przed moim nosem. Ostatecznie znalazłem się na czwartym polu startowym, które zamieniłem na trzecie miejsce na mecie. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że będę walczył z Adamem i Stefanem, a okazało się, że Ignas kiepsko wystartował i to on był moim głównym rywalem. Niestety podczas drugiego wyścigu miałem pewne problemy i finiszowałem dopiero na siódmym miejscu i spadłem na trzecią lokatę w generalce. Teraz trzeba będzie skupić się na obronie tej pozycji przed Adamem Gładyszem.