Zgodnie z zapowiedzią Michał Broniszewski rozpocznie sezon 2017 już w drugi weekend stycznia startem w dwunastej edycji wyścigu Hankook 24 Hours Dubai.
Podobnie jak przed rokiem, warszawski kierowca znany głównie ze startów w samochodach Ferrari, zasiądzie tym razem w kokpicie Mercedesa AMG GT3 z numerem 3.
Zobacz także:
Jego partnerami w załodze będą dwaj renomowani kierowcy niemieccy Maro Engel i Hubert Haupt, Holender Yelmer Buurman oraz Saudyjczyk Abdulaziz Al Faisal. W wyścigu na torze Dubai Autodrome wystartuje blisko 100 samochodów podzielonych na 11 klas, a na liście zgłoszeń widnieją nazwiska niemal 500 kierowców. Zespół Black Falcon wygrał trzy z pięciu ostatnich edycji wyścigu, a przed rokiem zajął drugie miejsce.
Michał Broniszewski: Nie mogę się już doczekać startu w Dubaju. W ubiegłym roku nie udało nam się ukończyć dobowego maratonu, z powodu defektu zupełnie nowej wtedy konstrukcji, chociaż mieliśmy szanse na dobry wynik. Mamy więc tu wraz z zespołem coś do udowodnienia. Samochód jest teraz dojrzałą konstrukcją, która ma za sobą udany sezon i sporo sukcesów na koncie. Sezon 2016 był dla mnie niezwykle udany, a niespełna miesiąc temu wygrałem na jego zakończenie 12-godzinny wyścig w pobliskim Abu Dhabi. Mam nadzieję, że rok 2017 uda się rozpocząć równie udanie. Czeka nas niezwykle ciężki wyścig. Na torze będzie z początku niemal 100 samochodów o bardzo zróżnicowanych osiągach. Myślę, że około 10 załóg ma szanse na zwycięstwo, a kolejne 10 albo więcej będzie miało porównywalne tempo. Czekają nas niezliczone manewry wyprzedzania, a właściwie dublowania wolniejszych samochodów. Nie będzie miejsca na najmniejszy błąd. Ważny będzie łut szczęścia, a spore znaczenie może mieć także zwykły przypadek. Trzeba znaleźć swój sposób na ten wyścig i mam nadzieję, że to nam się uda. Pięć lat temu startowałem w Dubaju samochodem Ferrari 430 w zespole AF Corse. Mieliśmy realne szanse na zwycięstwo, ale zajęliśmy ostatecznie drugie miejsce po fantastycznej walce aż do mety. Jednak pozostał niedosyt. Mam nadzieję, że teraz uda się poprawić ten wynik.
Kierowcy jeździli po torze już w środę. Gwiazda dnia był Robert Kubica, który uzyskał najlepszy czas, mimo, że jechał Porsche 911 GT3 R w klasie A6-Am pokonał rywali w znacznie mocniejszych samochodach. Robert startuje tym razem w barwach polskiego zespołu Forch Racing powerd by Olimp.
Wyścig 2017 Hankook 24 Hours Dubai rozpocznie się w piątek, 13 stycznia o godz 14:00, a zakończy w sobote, 14 stycznia o godz 14:00.