Zawody FIA Hill Climb Masters 2018 będą pod każdym względem rekordowa. Pomiędzy 12 a 14 października we włoskim miasteczku Gubbio spotkają się najszybsi kierowcy z europejskich wyścigów górskich: mistrzowie klasyfikacji międzynarodowych, regionalnych i czempionatów narodowych.
Tegoroczna edycja rozgrywanego co dwa lata wyścigu mistrzów zgromadzi kierowców z 20 państw.
Zobacz także:
Hill Climb Masters to nie tylko indywidualne zmagania zawodników, w którzy w czterech kategoriach rywalizować będą o złote, srebrne lub brązowe medale.
Od pierwszych zawodów, rozegranych w 2014 r. w Luksemburgu, najważniejszym elementem imprezy jest Puchar Narodów. To jedyna oficjalna zespołowa klasyfikacja narodowa w sportach samochodowych na świecie.
Każdy ASN (federacja narodowa, w naszym kraju – Polski Związek Motorowy) typuje wśród swoich uczestników zawodów reprezentację czterech kierowców, których wyniki mierzone są także w aspekcie regularności podjazdów. Zwycięża reprezentacja, której kierowcy osiągną jak najmniejsze różnice czasu w poszczególnych podjazdach wyścigowych.
Włochy zdobyły tytuł w 2014, a Słowacja – w 2016 r. W każdej edycji Szwajcaria zajmowała drugie miejsce a Austria trzecie.
Oprócz tych zespołów (poza Austrią) w gronie tegorocznych uczestników znajdą się też Francja, Czechy, Belgia, Luksemburg, Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy, Polska, Rumunia, Bułgaria i Grecja. Do tego grona dojdą tegoroczni debiutanci: Portugalia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Słowenia oraz Malta.
Skład każdej z reprezentacji będzie znany dopiero po zakończeniu sezonu, w ich skład będą mogli wejść narodowi mistrzowie klasyfikacji generalnych oraz klasyfikacji w grupach oraz najlepsi kierowcy startujący w serialach międzynarodowych- mistrzostwach Europy, pucharze Europy i mistrzostwach strefowych.
Dwa lata temu, na legendarnej trasie jednego z najstarszych wyścigów górskich w Europie – Ecce Homo w Sternberku (Czechy), Polska wywalczyła 10 pozycję.