Zimowa przerwa w wyścigach górskich dobiega końca i 9 maja nastąpi inauguracja sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2014. W tym roku pierwsze rundy rozegrane zostaną na 4688 metrowej trasie z Załuża do Tyrawy Wołoskiej w ramach 40. jubileuszowego Międzynarodowego Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego.
Zwody są nie tylko rundą GSMP, ale również eliminacją FIA Hill Climb Challenge, FIA CEZ i dwukrotnie Mistrzostw Słowacji, stąd na Podkarpaciu pojawi się wielu znakomitych kierowców.
Zobacz także:
SPORT
– W tym roku świętujemy 40 edycję Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego. To dla nas wielkie święto. Tak bogatej historii górskiego ścigania na próżno szukać w Polsce. Najbezpieczniejszy, najstarszy, przyciągający rekordową frekwencję kibiców, to tylko niektóre z przymiotników, które w ciągu 35 lat zgromadził na swoim koncie kultowy już wyścig w Załużu – mówi Wiesław Dymiński, Prezes Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie, organizatora wyścigu.
– Runda FIA International Hill Climb Challenge oznacza, że do Załuża przyjadą najlepsi zawodnicy z całej Europy. Inauguracja sezonu wyścigów górskich podczas Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego będzie stanowiła oprócz Challengeu, rundę Mistrzostw Europy Centralnej CEZ-FIA, rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, otwierające sezon, a także dwie rundy Mistrzostw Słowacji. Spodziewamy się blisko setki zgłoszeń. W ubiegłym roku i dwa lata temu mieliśmy 82 zawodników na liście, dlatego liczymy w tym roku na pobicie rekordu. To 40 edycja wyścigu, mamy dwie międzynarodowe rundy, rundy polskiego czempionatu, również po raz kolejny słowaccy zawodnicy pojawią się na naszym terenie, walcząc o punkty w Mistrzostwach Słowacji. Chcemy perfekcyjnie przygotować zawody, że w końcu jubileusz zobowiązuje. Mamy wspaniałych sędziów, a zespół organizacyjny również wykonuje ogrom pracy, aby wszystko było zapięte na ostatni guzik – mówi Marcin Fiejdasz, dyrektor zawodów.
W tym roku biuro zawodów oraz badanie kontrolne przenoszą się z Hali Widowiskowej Sanockiego MOSiR-u na sanocki Rynek, gdzie odbędzie odbiór administracyjny, a samochody startujące w zawodach przejdą odbiór techniczny przed weekendowymi zmaganiami na trasie Załuż – Tyrawa Wołoska.
Na rynku podczas piątkowego dnia oprócz sportowych emocji pojawia się również imprezy towarzyszące związane z Bezpieczeństwem Ruchu Drogowego, przygotowane przez WORD w Krośnie.
– Z pewnością wielką atrakcją podczas 40 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego będzie prezentacja zabytkowych samochodów kolekcjonerów z Krosna, które pojawią się na trasie wyścigu w sobotę i niedzielę, 10-11 maja w okolicy startu w Wujskiem. Tysiące kibiców, którzy co roku pojawiają się na trasie oprócz sportowych wrażeń nie będą mieli okazji do nudy, ponieważ przygotowaliśmy wiele atrakcji – mówi Łukasz Strzelecki, rzecznik prasowy zawodów.
– W tym roku to jest mój pierwszy start w imprezie rangi mistrzostw. Wraz z Jerzym Nowakowskim jako jedyni startujemy najstarszymi pojazdami. Oczywiście będę walczył moim Polonezem na trasie, chociaż szkoda że nikt więcej nie wystartuje z półki tego modelu. Sezon wiążę z GSMP ale także będę widoczny w rajdach, w których jest więcej pojazdów historycznych, w tym w rywalizacjach Classicauto. Kibiców zapraszam do przeglądnięcia filmiku z pierwszych testów w roku 2014, które odbyły się dzięki Automobilklubowi Rzeszowskiemu i współpracy Miastem Boguchwała, firmą Berner – powiedział Paweł Hoffman z Automobilklubu Rzeszowskiego.
Radosław Ćwięczek po raz trzeci zmierzy się z trasą z Załuża do Tyrawy.
– Przed nami nowy sezon! Nie mogę się doczekać startu w Załużu. Wiele wyzwań stoi przede mną i moim zespołem. Postawiłem sobie nowe cele na ten rok i mam nadzieję, że je zrealizuję. W pierwszym wyścigu tego sezonu jak również w Limanowej wystartuję perfekcyjnie przygotowaną Hondą Civic Type-R ze Stanlej Racing. Pozostałe wyścigi prawdopodobnie pojadę moim Renault Clio.
Przed sezonem zaliczyłem trzy treningi, które dały mi dużo pewności w samochodzie. Wierzę, że te wszystkie przygotowania przełożą się na dobre czasy podczas wyścigu. Jestem bardzo zmotywowany, aby osiągnąć dobry wynik! W tym roku nastąpiła duża zmiana, partnerem strategicznym mojego zespołu została firma FX Salt (www.fxsalt.com), dzięki której pojawimy się we wszystkich rundach sezonu. Zrobię wszystko, żebyśmy razem osiągnęli sukces! Wyścig w Załużu słynie nie tylko z dużej frekwencji wśród zawodników, ale w ciemno można również liczyć na tłumy kibiców, którym życzę dobrej pogody, wspaniałego widowiska i wielu wyścigowych emocji. Trzymajcie za mnie kciuki, do zobaczenia w ten weekend! Wszystkie informacje zespołu znajdziecie na moim profilu Facebook’owym: Radek Ćwięczek Sport. Moje w sezonie 2014 wspiera strategiczny partner Ćwięczek Sport – Fx Salt, a także Idea House – mówi Radek Ćwięczek.
Fot.: fia.com i toprally.pl