Cykl Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2015 zamkną wyścigi w Korczynie, które ostatecznie wyłonią tegorocznych zdobywców tytułów.
Na ponad 4,5 kilometrowej trasie rozstrzygnie się końcowa rywalizacja, dlatego też nikogo z czołówki GSMP w tym razem na starcie nie zabraknie.
Zobacz relacje:
A oto co powiedzieli przed startem:
Radek Ćwięczek (Renault Clio Sport): Sezon 2015, który dla mnie i mojego zespołu okazał się bardzo dobry, dobiega końca. Dzięki Catkop oraz Finish-A wywalczyłem już trzeci tytuł Wicemistrza Polski w N-2000. Finałowe rundy sezonu pojedziemy w mojej ulubionej Korczynie, do której zawsze bardzo chętnie wracam. Atmosfera, kibice i trasa jest wspaniała i bardzo mi odpowiada! Zakręty są bardzo szybkie, zwłaszcza pierwsza część trasy do patelni, sprawia dużo frajdy. Po małych kłopotach ze skrzynią biegów w Sopocie, bardzo chcę jechać dwa dni w pełnej rywalizacji i mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze z samochodem, o co jestem spokojny dzięki Stanlej Racing. To ostatnie moje zawody tym małym bordowym “zbójem” w takiej specyfikacji, mam nadzieję że na koniec naszej współpracy zrobimy bardzo dobre wyniki, bo to Clio jest dla mnie szczególne! Zapowiada się walka w mocno obsadzonej klasie z miejscowymi kierowcami, którzy Korczynę znają “na co dzień”, ale ja już też coś o niej wiem i nie trzeba mnie motywować. Chcę zamknąć sezon mocnymi wynikami! Te zawody są podziękowaniem dla moich partnerów, całego zespołu oraz kibiców za cały ten rok! Zapraszam wszystkich do Korczyny na ostatni wyścigowy weekend z GSMP 2015!
Waldek Kluza (Mitsubishi Colt): Wydaje się, że jeszcze niedawno przygotowywaliśmy się do startu w Załużu,a to już koniec sezonu 2015. Nie był to rok dla nas udany i takie też jest nasze miejsce w klasyfikacji. Częściej niż z rywalami, walczyliśmy z problemami i pechem, ale trudno, „raz na górze, raz na dole”, musimy teraz myśleć o przyszłym sezonie. Bardzo się cieszę na start w Korczynę, ponieważ to tutaj 5 lat temu wszystko dla mnie się zaczęło. Trasa jest bardzo trudna, wymagająca odwagi i w kilku miejscach niebezpieczna, ale zawsze się tutaj dobrze czułem i lubię to miejsce. Jedziemy z seryjnym silnikiem i turbiną, więc ciężko będzie powtórzyć zeszłoroczne podium. Stawiamy w ten weekend przede wszystkim na przyjemność z jazdy i jedziemy dla kibiców. Trzymajcie za nas kciuki i mam nadzieję, że pozytywnie skończymy ten sezon. Do zobaczenia w Korczynie. Podczas 13. i 14. rundy wspierać nas będą: ProfiAuto, Stalco, TRW, AutoCzesciValdi.pl, Millers Oils, Rally-Tech.pl, Kopalnia Mocy, Buchti.pl oraz portal GSMP.pl.
Michał Tochowicz (Peugeot): Mówią, że wszystko co dobre szybko się kończy, więc nasza rywalizacja w sezonie 2015 też zbliża się do końca. Wszyscy o trasie w Korczynie i samych zawodach wypowiadają się bardzo pozytywnie, więc cieszę się, że będę mógł też zmierzyć się z tą trasą. Przede mną kolejne nowe doświadczenie, ale jesteśmy dobrze przygotowani. Plan na ten weekend jest taki jak zawsze – dać z siebie wszystko i starać się z podjazdu na podjazd jechać coraz szybciej. Mam nadzieję, że w dobrym stylu zakończymy sezon. Trzeba jak najlepiej wykorzystać ostatnią szansę do jazdy. Przed nami perspektywa zimy i długiej przerwy od rywalizacji i już się zastanawiam, jak ja to wytrzymam. Mamy plany na kolejny sezon i powoli zabieramy się za ich realizację, więc na pewno nie będziemy się nudzić. Za wcześnie zdradzać szczegóły, ale jedno mogę powiedzieć – szykujemy z ekipą K-Sport Opole na sezon 2016 projekt, jakiego w GSMP jeszcze nie było. Wspierają nas ProfiAuto, ROWE Motor Oil i K-Sport Auto Serwis z Opola.
Tomasz Myszkier (w Porsche 911): Kolejny wyścigowy weekend i dla naszego zespołu następna wyprawa, ale dla trasy w Korczynie warto pokonać nawet 800 km. Szkoda, że to już końcówka sezonu, bo będzie brakować jeżdżenia. Korczyna to jedno z moich ulubionych miejsc do ścigania. Lubię tą trasę nie tylko ze względu na jej poziom trudności i zróżnicowanie, ale także z powodu niepowtarzalnej atmosfery, jaka tu zawsze panuje. Szczyty, spadania, kręte i wąskie fragmenty na dole i górna równa część, a do tego doskonale ulokowana strefa serwisowa – to wszystko sprawia, że Korczyna jest sportowo bardzo wymagająca ale i wyjątkowa. Dużym wyzwaniem jest tutaj odpowiednio ustawić samochód, bo na wszystko nie można być przygotowanym. To co sprawdzi się w jednej części, może być dużym utrudnieniem w innym fragmencie trasy, więc nigdy nie jest tutaj łatwo. Rozpoczynając ten sezon w nowym samochodzie nie spodziewaliśmy się, że staniemy przed szansą na podium, ale ciężka praca całego zespołu dała efekty i przed ostatnimi rundami jesteśmy na trzecim miejscu. Plan jest ciągle taki sam, czerpać jak najwięcej przyjemności z jazdy i zbierać nowe doświadczenia na przyszły sezon. Jedziemy mocno zmotywowani walczyć i chociaż nie będzie łatwo to mam nadzieję, że samym sobie i kibicom dostarczymy dużo emocji. Nasz zespół wspierają: Sentoza Golf, IRMEX.eu, VECO, KJK Tools oraz Van Den Blocke. Także tutaj naszym patronem medialnym jest portal GSMP.pl
Fot.: zespoły (Robert Duszyk, UMA Agnieszka Wołkowicz)