Finał tegorocznych zmagań Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozegrał się wraz z FIA Circuit CEZ Trophy, ESET V4 Cup oraz wyścigiem Endurance na czeskim torze wyścigowym Automotodrom Brno.
W stawce rywalizowali zawodnicy Basenhurt A&T Racing Team. Na 32 startujące auta kierowcy Adam i Marek Rzepeccy zajęli 8 i 11 miejsce w kwalifikacjach do sprintu oraz rewelacyjne 1 miejsce w klasie w kwalifikacji do wyścigu Endurance.
Zobacz także:
SPORT
Druga załoga tworzona przez ekipa Piotra Janiaka i Macieja Plucińskiego zajęła w kwalifikacji do wyścigu Endurance 4 miejsce w klasie.
Adam Rzepecki: Pierwszy wyścig sprinterski odbywał się na mokrej nawierzchni i z padającym deszczem. Udało mi się zaliczyć rewelacyjny wyścig – mówi . Zająłem 4 miejsce w generalce, mając przed sobą auta, które miały o 60 KM więcej niż moje 200 konne Renault Clio. Poza tym byłem najszybszy wśród wszystkich aut Renault Clio. Zostawiłem za sobą nawet nowe modele Clio Cup IV, które mają większą moc silnika i z tego cieszę się najbardziej.
Start do wyścigu Endurance odbywał się w warunkach suchej nawierzchni. Pierwszy za kierownicą zasiadł Adam, który tuz po starcie utrzymał prowadzenie w klasie, a jego tempo przez 10 okrążeń wskazywało na to, iż jedzie on wyścig sprinterski. Na 10 kółku auto Adama wyjechało dwoma kołami na zielony pas sztucznej trawy, znajdujący się za tarką. Niestety dla Adama, pas sztucznej zieleni był jeszcze pokryty wodą z opadów poprzedniego dnia, co sprawiło, że auto obróciło się o 90 stopni i tyłem uderzyło delikatnie w barierę.
Adam Rzepecki: „Dzwonek” był na tyle duży, że złamał się wahacz w przednim kole i uniemożliwił mi dalszą jazdę…
Marek Rzepecki, lider Basenhurt A&T Racing Team: Wspaniałym wynikiem podczas pechowego dla naszej ekipy wyścigu Endurance, może pochwalić się drugi zespół startujący Renault Clio RS III w barwach Basenhurt A&T Racing Team, ekipa Piotr Janiak i Maciej Pluciński, którzy dołączyli do naszego teamu w tym roku i był to ich pierwszy wyścigowy sezon. W Brnie uzyskali wynik, o którym nawet przez chwilę nie myśleli. Drugie miejsce w klasie i 11 w klasyfikacji generalnej wyścigu to wynik godny Mistrzów. Sukces na koniec sezonu był ukoronowaniem pracy, którą przez cały rok włożyli kierowcy, trener i manager teamu. To był naprawdę niespodziewany sukces, który ucieszył całą ekipę Basenhurt A&T RT.
.
Niedzielny wyścig sprinterski odbywał się w bardzo niskich temperaturach: 13 stopni powietrza i 16 stopni tor. Doskonale w tych warunkach pojechał Adam, goniąc przez cały wyścig 2 nowe Clio. Podczas jednego z ataków Adama, na zakręcie Clio konkurenta ze Słowenii uderzyło w auto Basenhurt A&T RT. Adam był jednak przygotowany na taką sytuację i jego auto zachowało stabilność.
Jednak słoweński zawodnik obrócił się i na chwilę wypadł z toru. Ta sytuacja zaskutkowała ostatecznie nałożeniem na Adam kary drive through i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dowiedział się o niej po wyścigu. Sędzia nie pokazał naszemu zawodnikowi podczas wyścigu planszy z karą, a za nie odbycie kary Adam otrzymał 25 sek. Można by powiedzieć „czeski film”.
Marek Rzepecki: Runda w Brnie obfitowała w naszym zespole w zakulisowe wydarzenia. Praktycznie zostały dogadane ogólnie warunki dotyczące przyszłego sezonu. Odrzuciliśmy oferty startów w ETCC i Carrera Cup uznając, że jeszcze na to nie czas. Plan na przyszły sezon to VW Castrol Cup i starty w nowo organizowanym pucharze ESET Clio Cup. Zamierzamy wystawić w tej serii 3-5 aut Renault Clio. Przed nami jeszcze w tym roku 10 wyścigów i wszystkie traktowane będą jako przygotowania do kolejnego sezonu. W planach są też 1-2 zimowe sesje treningowe.