WTCC: PRAWIE WSZYSTKO DLA CHEVROLETA

W pierwszych dwóch wyścigach serii WTCC sezonu 2012 rozgrywanych na torze w Monzy, Chevrolety Cruze popisały się doskonałą formą, zdobywając pięć z sześciu miejsc na podium. Aktualny Mistrz Świata, Yvan Muller odniósł dwa zwycięstwa!

Rob Huff wywalczył drugie miejsce w pierwszym wyścigu, natomiast Alain Menu oraz Rob Huff ukończyli drugi wyścig na odpowiednio drugim i trzecim miejscu, co zapewniło Chevroletowi pierwsze trzy miejsca na podium.

Pierwsze okrążenia pierwszego wyścigu, podczas których trzy Chevrolety Cruze zespołu RML walczyły z Gabrielem Tarquinim jadącym na pierwszej pozycji, były bardzo emocjonujące. Yvan Muller przeprowadził udany manewr wyprzedzania na pierwszym okrążeniu i przejął prowadzenie, które stracił na drugim okrążeniu, kiedy ściął pierwszą szykanę.

Francuz odzyskał jednak czołową pozycję i jako pierwszy przekroczył linię mety. Pomiędzy Robem Huffem i Alainem Menu doszło na drugim okrążeniu do kontaktu w zakręcie Lesmo, czego wynikiem była utrata kilku miejsc w stawce. Szwajcar miał trochę mniej szczęścia, ponieważ wjechał na żwir. Kierowcy powrócili jednak na tor i ukończyli wyścig – Huff na drugim miejscu, a Menu na siódmym.

Chevrolety Cruze prywatnych zespołów również zaprezentowały się z dobrej strony: Rickard Rydell zajął czwarte miejsce w pierwszym wyścigu, a Alex MacDowall był siódmy w drugim wyścigu.

POWIEDZIELI

Yvan Muller: To doskonały początek sezonu, jestem bardzo zadowolony z rezultatów. W pierwszym wyścigu sezonu zawsze odczuwa się nieco większą presję, jednak z wiekiem człowiek uczy się, jak sobie z tym radzić. Pierwsze okrążenia w wyścigu numer jeden były bardzo intensywne; udało mi się wyprzedzić Tarquiniego, ale później musiałem przejechać na wprost przez pierwszą szykanę. Mimo, że prowadziłem w wyścigu i w związku z tym nie zyskałem żadnej dodatkowej pozycji, pozwoliłem się wyprzedzić Gabrielowi, ponieważ nie chciałem ryzykować otrzymania kary. Później przejąłem prowadzenie i od tego momentu wszystko układało się pomyślnie. Jedynymi problemami były plamy oleju na torze i wibracje odczuwalne na ostatnim okrążeniu. Drugi wyścig był bardzo zacięty. Po tym, jak na drugim okrążeniu Rob uderzył w tył mojego samochodu i zacząłem się obracać, pomyślałem, że to koniec. Na szczęście nie straciłem pozycji. To było niespodziewane zwycięstwo.

Rob Huff: Sezon rozpoczął się pomyślnie, zdobyliśmy kilka cennych punktów. Musimy to wykorzystać i iść dalej. Pierwsze okrążenia pierwszego wyścigu były obłędne – można było wyczuć, że kierowcy byli zdeterminowani do zaciekłej rywalizacji po czterech miesiącach przerwy. Po incydencie z Alainem byłem szósty, ale odzyskałem stracone pozycje i przekroczyłem linię mety na drugim miejscu. Trudno było wyprzedzić Rydella, ponieważ jechał bardzo szybko i agresywnie. W drugim wyścigu doszło w szykanie do kontaktu pomiędzy Yvanem a Gabrielem; wydaje mi się, że razem z Tarquinim zahamowaliśmy zbyt późno, ale udało mi się pozostać na torze.

Alain Menu: Jestem zadowolony z wyścigu oraz z osiągów samochodu, trochę mniej cieszę się z rezultatów. Pierwszy wyścig nie był dla mnie pomyślny. Na początku wszyscy jechaliśmy blisko siebie i dwukrotnie doszło do kontaktu z Robem. W zakręcie Lesmo 2 wyjechałem na żwir, ale na szczęście udało mi się powrócić do wyścigu. Po tym incydencie mój samochód nie odzyskał pełnej sprawności i doszło do kolejnego kontaktu z Cerquim, w wyniku czego coś wygięło się w przedniej części mojego samochodu. W drugim wyścigu doszło do kontaktu z Yvanem na pierwszym okrążeniu, miałem też ‘przygodę’ na drugim okrążeniu. Na szczęście byłem na lewym pasie i udało mi się uniknąć kłopotów. Pomyślałem nawet, że to może być dla mnie szansa na wywalczenie dobrej pozycji, ale Yvan odzyskał prowadzenie. Skróciłem do niego dystans na ostatnim okrążeniu, ale on nigdy nie popełnia błędów. Jestem zadowolony z drugiego miejsca.

Eric Nève: Bardzo dobry początek sezonu z podwójnym i potrójnym podium. To był emocjonujący weekend, a kierowcy wykazali się chyba zbyt dużą wolą walki. Postaramy się rozwiązać ten problem. Liczy się tylko to, że wszystko przebiegło pomyślnie i wywalczyliśmy doskonały wynik.

WYNIKI

Pierwszy wyścig
1. Y. Muller (Chevrolet Cruze) – 26.01,705 min.;
2. R. Huff (Chevrolet Cruze) – strata 0,446 sek.;
3. G. Tarquini (Seat León WTCC) – 2,305 sek.;
4. R. Rydell (Chevrolet Cruze) – 2,745 sek.;
5. T. Coronel (BMW 320 TC) – 3,796 sek.;
7. A. Menu (Chevrolet Cruze) – 6,326 sek.;
8. A. MacDowall (Chevrolet Cruze) – 8,287 sek.

Drugi wyścig
1. Y. Muller (Chevrolet Cruze) – 20.07,643 min.;
2. A. Menu (Chevrolet Cruze) – strata 0,307 sek.;
3. R. Huff (Chevrolet Cruze) – 0,613 sek.;
4. T. Coronel (BMW 320 TC) – 0,993 sek.;
5. D. Aste (BMW 320 TC) – 6,125 sek.;
7. A. MacDowall (Chevrolet Cruze) – 7,247 sek.;
10. R Rydell (Chevrolet Cruze) – 14,066 sek.

PUNKTACJA KIEROWCÓW PO 2 Z 24 WYŚCIGÓW

1. Muller (Chevrolet)- 54 pkt;
2. Huff (Chevrolet), – 36 pkt.;
3. Menu (Chevrolet) – 26 pkt.;
4. Coronel (BMW) – 22 pkt.;
5. Tarquini (Seat) – 20 pkt.;
6. Rydell (Chevrolet) – 14 pkt.

PUNKTACJA KONSTRUKTORÓW PO 2 Z 24 WYŚCIGÓW

1. Chevrolet – 93 pkt;
2. BMW – 49 pkt.;
3. Seat – 45 pkt.

Następna runda: Valencia (Hiszpania): 31 marca – 1 kwietnia 2012 r.