Wielkość taboru samochodowego wykorzystywanego w transporcie drogowym szacowana jest na ponad 600 tysięcy pojazdów. Dla każdego z nich jedynym punktem styku z drogą są opony.
Odpowiadają one za przenoszenie napędu oraz trakcję. Na pokonanie ich oporu toczenia przypada prawie 30 proc. paliwa.
Zobacz także:
Zastosowanie opon markowych o obniżonych oporach toczenia pozwala na oszczędność ponad 2 litrów paliwa na 100 km, czyli średnio niemal 5000 litrów paliwa rocznie. Opony to 3-5 proc. kosztów, ale mają wpływ na 40 proc. wszystkich kosztów operacyjnych firmy transportowej. Dlatego jakość opon i ich stan techniczny ma wpływ na efektywność prowadzonej działalności gospodarczej oraz na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
PZPO i TLP przypominają – markowe opony to:
• większe bezpieczeństwo kierowcy i bezpieczeństwo na drodze;
• niższe koszty eksploatacji – wydłużona żywotność i mniejsze zużycie paliwa;
• większa pewność dostaw – niewłaściwa eksploatacja może zwiększać ryzyko awarii o 60 proc.;
• lepszy wpływ na środowisko – dzięki technologiom umożliwiającym przedłużenie życia opony.
Warto zwrócić uwagę, że np. opona niskiej jakości dla osi sterującej wystarczy na około 120-150 tys. km, gdy tymczasem opony markowe pozwolą na bezpieczne pokonanie ponad 220 tys. km. Dodając do tego możliwość ich bieżnikowania – żywotność sięgnie nawet ponad 450 000 km.
– Bardzo ważna jest rozsądna, odpowiedzialna polityka zakupowa firm flotowych i transportowych. Powinny one pamiętać, że zakup opon to wprawdzie 3-5 proc. kosztów, ale mający wpływ na 40 proc. wszystkich kosztów operacyjnych. Kupno opon markowych powinno być raczej inwestycją niż tylko kosztem – nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo kierowców i innych użytkowników dróg. Opony tego typu zmniejszają zużycie paliwa i mają większą wytrzymałość. A dzięki zastosowanym technologiom i możliwości bieżnikowania są także bardziej przyjazne środowisku. Z uwagi na projektowanie opon na wiele żyć i mocniejsze karkasy, dzięki pogłębianiu i bieżnikowaniu można wydłużyć bezpiecznie przebiegi. Niemarkowe opony niskiej jakości to jedynie pozorna oszczędność, ale także potencjalne zagrożenie na drodze i opóźnienia w dostawach oraz dodatkowe koszty usunięcia awarii – mówi Rafał Spirydon, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Opona po turbinie i wałku w silniku jest trzecim najszybciej obracającym się elementem samochodu. Warto więc dbać, by były w dobrym stanie. Według danych ADAC Truck Service awarie związane z oponami ciężarowymi to 30 proc. wszystkich interwencji mechanicznych na drodze i są po awariach elektroniki drugą przyczyną awarii na trasach w Niemczech.
– Oprócz obniżenia kosztów eksploatacyjnych floty, dla każdego przedsiębiorcy istotne jest bezpieczeństwo w szerokim tego słowa znaczeniu. Zależy nam na życiu i zdrowiu naszych kierowców oraz innych uczestników ruchu drogowego. A nasi klienci muszą mieć pewność, że powierzone ładunki, często o wartości kilkuset tysięcy euro, dotrą nieuszkodzone do miejsca przeznaczenia w dokładnie wyznaczonym czasie. Z kolei koszt nowego ciągnika siodłowego z naczepą to prawie pół miliona złotych. Dlatego to my najlepiej wiemy, że na bezpieczeństwie nie można oszczędzać. Praktyka transportowa pokazuje, że używanie dobrych opon to opłacalna inwestycja – mówi Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka” TLP.
O wpływie opon ciężarowych na bezpieczeństwo i biznes mówiono podczas konferencji prasowej w Warszawie.