Uważaj, co robisz na drodze, bo Twoje działania mogą być śledzone. A może inaczej – korzystaj z dobrodziejstw technologii, aby chronić siebie i swoje auto. Nowe technologie wykorzystywane w motoryzacji są dla kierowców ogromnym ułatwieniem, ale mogą również budzić kontrowersje.
Najbardziej namacalnym przykładem kontrolowania kierowców na drogach są urządzenia i aplikacje pozwalające na monitorowanie flot.
Zobacz relacje:
Kontrola czasu i sposobu pracy kierowców pozwala pracodawcom na ochronę przed nadużyciami czy kradzieżami, np. paliwa. W skrajnych przypadkach, sygnał urządzenia do monitoringu zamontowanego
w aucie, może pomóc w odnalezieniu skradzionego samochodu.
Dzisiejsze czasy wymagają wzmożonej ostrożności w wielu aspektach podróżowania, w tym również autostopu. Aplikacja dla autostopowiczów, Yanosik AutoStop, pozwala namierzyć użytkownika, sprawdzić, gdzie się logował oraz odczytać z jego konta inne informacje potrzebne w nagłym wypadku. Oczywiście pobranie danych z aplikacji możliwe jest tylko przy nakazie Policji.
Dane o położeniu osoby można również odczytać z telefonu komórkowego, sprawdzając sygnał wysyłany przez niego do sieci BTS. W przypadku Yanosika AutoStop dowiemy się dodatkowo, z kim użytkownik aplikacji podróżował oraz skąd i dokąd jechał.
Uber kontrowersją wchodzi na rynek
Od kilku tygodni z gazet i Internetu nie znikają artykuły o aplikacji Uber, oferującej przejazdy z punktu A do B. Jednym z powodów, dla których rozwiązanie stawiane jest w negatywnym świetle, jest sprawa dziennikarki o nazwisku Sarah Lacy, szefowej portalu internetowego PandoDaily z Krzemowej Doliny. Dziennikarka oskarżała Uber o seksistowską kampanię reklamową, więc ci postanowili śledzić ją w aplikacji i znaleźć na nią haki.
Administratorzy aplikacji dali również do zrozumienia innym dziennikarzom, że sprawdzali ich odbyte podróże, trasy, a nawet mogli ich śledzić w czasie rzeczywistym, bez ich zgody. Zgodnie z prawem, informacje z aplikacji na temat konkretnych pasażerów mogą służyć tylko w wyjątkowych i uzasadnionych sytuacjach.
Na autostradzie
Na rynku aplikacji mobilnych pojawiają się jak grzyby po deszczu rozwiązania ostrzegające kierowców przed patrolami policji, fotoradarami, etc. Jedna z nich poszła jednak o krok dalej, aby ułatwić kierowcom podróżowanie po autostradzie. Dzięki specjalnej funkcji, w aplikacji można odczytać zgłoszenia dotyczące zdarzeń na drodze, korków, a także wezwać pomoc przez aplikację bez wychodzenia z auta.
Jest to efekt współpracy Yanosika z zarządem Autostrady A2. System jest także w stanie poinformować o wjeździe oraz wyjeździe z koncesyjnego odcinka A2. Po wjeździe na autostradę w Yanosiku pojawia się ikona, której kliknięcie powoduje wyświetlenie najważniejszych informacji takich jak kontakt, zjazdy czy opłaty.