Nowy standard WLTP, który służy dokładniejszemu niż dotąd określeniu realnego zużycia paliwa lub energii elektrycznej przez każdy nowy samochód sprzedawany na terenie Unii Europejskiej wprowadzony zostanie już 1 września bieżącego roku.
Volvo to jeden z nielicznych producentów segmentu premium, który może się pochwalić tym, że wszystkie jego obecnie produkowane modele i ich wersje spełniają nowe kryteria.
Zobacz także:
Od wielu lat zużycie paliwa w samochodach osobowych było określane w oparciu o procedurę testową NEDC. W tym roku ta norma została zastąpiona innym dokładniejszym cyklem pomiarowym WLTP, którego wyniki bardziej odpowiadają rzeczywistemu zużyciu paliwa lub energii elektrycznej niż dotąd.
Cykl testowy wydłużono z 20 do 30 minut, odcinek testowy z 11 do 23 km, zwiększono prędkość średnią i maksymalną, wprowadzono więcej faz testowych oraz obniżono temperaturę, w której odbywa się rozruch silnika. Dodatkowo w WLTP uwzględnione jest wyposażenie dodatkowe samochodu, a wyższa masa własna samochodu lub szersze opony mają wpływ na wyższe zużycie paliwa.
– Tuż przed wdrożeniem nowych norm okazało się, że nie wszyscy producenci zdążyli się do nich przygotować. Z polskiego rynku zniknie wiele wersji silnikowych i odmian różnych modeli aut. Nie dotyczy to jednak Volvo. Wszystkie nasze samochody spełniają kryteria WLTP, a nieliczne samochody homologowane wcześniej, mieszczą się w ramach przepisów o Końcowej Partii Produkcji. Najważniejszy komunikat dla naszych klientów jest taki, że po 1 września nadal będziemy oferować wszystkie odmiany naszych aut i przeszły one pomyślnie procedurę WLTP – powiedział Arkadiusz Nowiński, prezes Volvo Car Poland.