W najbliższy weekend 13 – 15 czerwca każdy kibic piłki nożnej będzie mógł przyjść na Tor Poznań, żeby sprawdzić jak wygląda nowa motoryzacyjna pasja Jerzego Dudka.
Na poznańskim obiekcie przez cały weekend odbywać się będą międzynarodowe Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski, w tym rozegrany zostanie Volkswagen Castrol Cup 2014. Pierwszego miejsca w punktacji bronić będzie Litwin Robertas Kupcikas.
Zobacz także:
SPORT
VOLKSWAGEN CASTROL CUP
Podczas polskiej rundy pucharu wielką ambicję objęcia pozycji lidera będą mieli Polacy: Steinhof, Kisiel i Krężelok, którzy plasują się tuż za pierwszą trójką. Jerzy Dudek – zwycięzca ligi mistrzów z 2005 r. i uczestnik piłkarskich Mistrzostw Świata (2002) – aktualnie 18. w punktacji – liczy na wsparcie swoich kibiców. Oprócz 22 zawodników, którzy będą walczyć o cenne punkty w klasyfikacji pucharu, na torze swoich sił spróbują gwiazdy telewizyjne: Agnieszka Szulim i Filip Chajzer.
A oto co powiedzieli przed zawodami:
Jakub Litwin: Mimo, że ostatni weekend wyścigowy był dla mnie bardzo pechowy, to patrzę z ogromnym optymizmem na najbliższy start. Choć uciekło bardzo dużo punktów i nie mogę sobie już pozwolić na żaden błąd, to wiem, że nadal jestem w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Tor Poznań jest mi świetnie znany, choć tym razem nie będzie to mieć większego znaczenia, bo podobnie jest w przypadku moich przeciwników. Rywalizacja w ten weekend będzie niezwykle zacięta a o sukcesie zadecydują detale. W każdym wyścigu chcę walczyć o zwycięstwo. Wiem, w jakich obszarach muszę się jeszcze poprawić i będę do tego dążyć, a pomóc ma mi w tym jeden z najlepszych inżynierów wyścigowych w Europie, jakim bez wątpienia jest Kevin Mirocha. Serdecznie zapraszam wszystkich do kibicowania!
Dominik Kotarba- Majkutewicz: Nie ma co ukrywać, że dwie pierwsze rundy Volkswagen Castrol Cup nie ułożyły się po mojej myśli. Rezultaty, jakie w nich osiągnąłem były poniżej moich oczekiwań. Najważniejsze jednak, że wyciągnąłem odpowiednie wnioski, które – mam nadzieję – zaprocentują już w najbliższy weekend. Do Poznania przyjeżdżam pełen optymizmu. Liczę, że porady, których udziela mi mój instruktor Leszek Kuzaj będą bardzo cenne i przełożą się na odpowiednie miejsca w obu wyścigach.
Krystian Korzeniowski,: Z Poznania bardzo chciałbym wyjechać z pucharem. Za każdym razem, kiedy patrzę na te, które zdobyłem w ubiegłym sezonie, to rośnie u mnie chęć rywalizacji i wola walki. Wiem, że podczas trzeciej rundy nie będzie łatwo. Wielu zawodników doskonale zna ten tor, a konkurencja jest niesamowicie mocna, ale to jeszcze bardziej motywuje mnie do walki. Bardzo lubię ten tor. Pierwszy wyścig w mojej karierze odbył się właśnie na nim. Dodatkowo znam go najlepiej z wszystkich torów w kalendarzu Volkswagen Castrol Cup.
Jonas Gelzinis: Przed rundą w Poznaniu moje nastawienie jest bardzo pozytywne, zwłaszcza że miałem już okazję jeździć na tym torze. Szczególnie ważne będą kwalifikacje, bo nitka toru jest dość wąska i niełatwo się tu wyprzedza. Rywalizacja jest bardzo zacięta, a wielu moich konkurentów ma znacznie większe doświadczenie w startach samochodami z napędem na przednie koła. W Niemczech dwukrotnie byłem czwarty, więc teraz czas na miejsce na podium. Postaram się o to powalczyć.
Adam Rzepecki (BASENHURT A&T RT): Przed wyścigami na Torze Poznań czuję się zawsze pewnie i swobodnie. Nikt w stawce Volkswagen Castrol Cup nie ma tak blisko na ten obiekt jak ja. Staram się być na każdym treningu na torze, ale oczywiście przestrzegam regulaminu VWCC. Jak zwykle nie mogę się doczekać żeby zasiąść za kierownicą Golfa – dodaje Adam Rzepecki. Aktualnie zajmuję 10 pozycję w generalce, ale nie na długo. W Poznaniu mam zamiar walczyć o miejsce na podium. Na ostatniej rundzie w Poznaniu w 2013 roku pokazałem, że na tym torze jestem szybki zajmując 7 pozycję w pierwszym wyścigu. Po wyścigu dostałem karę, przez którą nie wystartowałem z 2 pozycji do drugiego wyścigu. Zanim rozpocznie się wyścigowy weekend wybieram się na Slovakiaring, aby potrenować przed rundą VWCC na tym torze, ale też, żeby na wyścig w Poznaniu nie startować od niskich obrotów tylko od wysokich. Zapraszam wszystkich kibiców na Tor Poznań 14 i 15 czerwca, ponieważ będzie się działo…
Marcin Jaros: Jestem bardzo pozytywnie nastawiony przed zbliżającym się weekendem. Tor w Poznaniu jest mi dobrze znany, bo właśnie w tym miejscu zaczęła się moja kariera w wyścigach samochodowych. Jestem przekonany, że znajomość tego toru pomoże mi osiąganiu lepszych czasów. Po przesiadce do dużo mocniejszego i szybszego Golfa, z wyścigu na wyścig, radzę sobie coraz lepiej za jego kierownicą. Wyścigi są często nieprzewidywalne, ale mogę obiecać, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by być jak najbliżej celu, który wcześniej sobie wyznaczyłem.
Gosia Rdest: Nie mogę się doczekać wyścigu w Poznaniu, zjawi się tam wielu kibiców z mojego rodzinnego miasta i z Krakowa, gdzie obecnie studiuję, więc będę mogła liczyć na duży doping. Toru w Poznaniu cały czas się uczę, byłam tu dwa razy na eventach z cyklu Track Day. Z samego toru, jego nitki jestem bardzo zadowolona – jest ciekawy, bardzo wymagający, ma parę zakrętów które można przejechać szybko na kilka różnych sposobów, wielu szybkich kierowców może ugrać tu coś dla siebie i przejechać go swoim stylem jazdy. Zbliżamy się powoli do połowy sezonu, zaprzyjaźniłam się więc z autem, znam je całkiem nieźle. Myślę, że moje tempo wyścigowe jest w porządku, w Poznaniu będę chciała popracować jeszcze nad czasówką. Wspierają mnie firmy: Castrol Polska, firmy EMKA S.A. i EMKA TRANS oraz Chrono Online – dystrybutor zegarków Epos.
Maciek Steinhof (ATLAS Racing Team): Po zmaganiach na zagranicznych torach na Węgrzech i w Niemczech przyszła pora na dobrze nam znany Tor Poznań. Bardzo się cieszę, że będziemy mogli się zaprezentować polskim kibicom na „żywo”. Mam bardzo niewielką stratę do lidera punktacji. Bardzo dobrze znam tor w Poznaniu, kilka razy stawałem tutaj na podium. Walka na pewno będzie bardzo wyrównana. W stawce jest co najmniej ośmiu zawodników, którzy mają szansę na zwycięstwo. Różnie punktowe są niewielkie i po wyścigu klasyfikacja może przestawić się do góry nogami. To jest tak naprawdę półmetek sezonu, czyli każdy punkt jest ważny. Nie można sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji. Chcę powalczyć walczyć o podium, a może nawet o zwycięstwo. Chciałbym na rodzimym „podwórku” sprawić radość naszym kibicom i partnerom, którzy mnie wspierają – firmom Atlas i Dragon.
Paweł Krężelok: Tor Poznań może nie należy do rangi najlepszych obiektów, jednak jego konfiguracja mi bardzo odpowiada. Mieszanka szybkich zakrętów i sekwencji wolnych daje sporo satysfakcji z jazdy. Są takie miejsca gdzie kilka następnych zakrętów zależy od tego jak przejedziemy pierwszy z nich. Tak więc należy cały czas być skupionym by nie popełnić błędu. Jest to jedyne miejsce gdzie ścigamy się w Polsce. Zapewne jak w tamtym roku przyjdzie sporo kibiców co buduje atmosferę. Już odczuwalne jest lato, dlatego też temperatury w samochodach będą wysokie, ale o moją kondycję fizyczną się nie martwię. Na pewno jestem do tego przygotowany poprzez treningi, które odbywają się teraz przy podobnych warunkach. Jeśli chodzi o psychikę to czuję się bardzo dobrze przed weekendem i nie mogę się doczekać aż wskoczę do wyścigówki. Jesteśmy w Poznaniu aby sporo namieszać w generalce…
Jerzy Dudek: Pierwsze dwie tegoroczne rundy tego sezonu rozpoczynałem od nauki nowych dla mnie torów. Najpierw na mokrym asfalcie, następnie na suchym, to wszystko nie ułatwiało mi zadania. W Poznaniu będę miał większy komfort, bo już znam ten obiekt, jeździłem na nim wcześniej. Nie oznacza to jednak, że dużo sobie obiecuję po tym starcie. Będę zadowolony, jeśli moje wyniki będą trochę lepsze niż te osiągnięte na EuroSpeedway Lausitz. Wiem, że moja nauka idzie w dobrym kierunku, wprowadzam wiele drobnych korekt do mojej jazdy i zależy mi na utrzymaniu progresu wyników. W Poznaniu będzie pewnie dużo kibiców, w tym także tych z moich okolic, co tym bardziej mnie motywuje do dobrej jazdy.
Agnieszka Szulim: Jestem bardzo ciekawa tego, jak potoczy się nasz pojedynek. Filip zapewne jest święcie przekonany o tym, że uda mu się mnie wyprzedzić. Nie mogę się doczekać tego wyzwania! Filip, szykuj się!
Filip Chajzer: Dla mnie będzie to pierwsze spotkanie z tym samochodem. Na szczęście zaplanowaliśmy sobie intensywny dzień treningowy przed naszym pojedynkiem. Postaram się maksymalnie wykorzystać mój czas na torze, wdrożyć w życie wszystkie uwagi instruktorów, bo nie mogę pozwolić na to, żeby Aga była przede mną.