VERVA Street Racing to wymarzone widowisko dla tych, którzy mają we krwi domieszkę benzyny. Tylko tu można zobaczyć najwspanialsze rajdowe i wyścigowe maszyny oraz śmiałków, którzy je ujarzmiają.
Legendarne, wyczynowe pojazdy, które zazwyczaj można podziwiać na torach wyścigów serii NASCAR, bezdrożach Ameryki Południowej czy krętych odcinkach rajdów specjalnych, będzie można obejrzeć z bliska.
Zobacz także:
A to podczas, cieszącego się dużą popularnością wśród widzów, Pit Party – 24 października na Stadionie Narodowym w Warszawie, światowe gwiazdy motoryzacji pokażą, co naprawdę potrafią.
To ekstremalne maszyny – każda o niepowtarzalnym charakterze, które potrafią wytrzymać najbardziej ekstremalne wyzwania. Wytrzymałość – to słowo- klucz dla członków Orlen Team, Adama Małysza, Kuby Przygońskiego i Marka Dąbrowskiego, wielokrotnych uczestników najtrudniejszego rajdu świata, Rajdu Dakar.
– W tym roku na VERVA Street Racing zaprezentuję Mini. To auto z topowej półki, obecnie najlepsze na świecie. Mam nadzieję, że właśnie ten samochód, który pokażę na Stadionie Narodowym, dowiezie mnie potem do mety przyszłorocznego Dakaru na wysokim miejscu! – mówi Adam Małysz.
Specjalnym gościem VERVA Street Racing będzie Felix Baumgartner, który wie już, jak to jest skakać z kosmosu, a teraz przekona się jak miękko lądują stworzone do ekstremalnych skoków rajdówki. To wszechstronne auta, które sprawdzają się równie dobrze na szutrowych drogach pełnych kamieni i podbić, jak i na gładkim asfalcie. Umiejętności Baumgartnera będzie testował sześciokrotny zwycięzca prestiżowego Rajdu Barbórka Tomasz Kuchar, prywatnie przyjaciel Austriaka.
– Bardzo lubię VERVA Street Racing, zarówno pierwsze edycje, jak i te ostatnie na Stadionie Narodowym. Przede wszystkim dlatego, że ta impreza pozwala kibicom być naprawdę na wyciągnięcie ręki od tych niesamowitych maszyn, poczuć zapach benzyny czy palonych opon. Gdybym nie uczestniczył w tej imprezie jako zawodnik, to na pewno siedziałbym na trybunie, bo to jest impreza, której nie można przegapić – mówi Tomek Kuchar.
Baumgartner będzie rywalem nie tylko specjalistów od rajdów – Kuchara czy Marka Dąbrowskiego z Orlen Team. Po raz kolejny zmierzy się także z Kubą Przygońskim. Ostatnio Austriak pilotował śmigłowiec, teraz usiądzie za kierownicą.
– Nie spodziewałem się, że Felix jest tak niesamowicie dobrym pilotem. Wykonywaliśmy manewry bardzo nisko na ziemią, czasami leciał 10 cm od mojego auta. Bardzo się cieszę, że przyjedzie na VERVA Street Racing i polscy fani motoryzacji będą mogli go zobaczyć na żywo. Tym razem pojedzie autem i postaramy się zrobić fajne widowisko! – zapowiada Kuba Przygoński.
Wieczór zwieńczy show „Clarkson, Hammond & May Live”. To będą wisienki na motorsportowym torcie. Na VERVA Street Racing będziemy gościli trzech niesamowitych brytyjskich prezenterów.
– Jestem ich wielkim fanem! Widziałem każdy odcinek ich programu – to, co zrobili z motoryzacją w telewizji jest niesamowite! Warto ich zobaczyć na żywo! – mówi Przygoński.
Ponieważ finał widowiska z udziałem Brytyjczyków będzie prowadzony w języku angielskim uruchomiona zostanie specjalna częstotliwość (95,1 MHz), na której widzowie będą mogli słuchać tłumaczenia symultanicznego za pomocą własnych telefonów komórkowych z funkcją radia i słuchawkami.
Bilety można kupić w sieci eBilet.pl oraz w salonach Empik na terenie całego kraju. Ceny różnią się w zależności od wyboru miejsc na Stadionie Narodowym: 129, 159, 249 złotych. Bilety dla dzieci w wieku 4-12 lat objęte są dodatkową zniżką w wysokości 20 proc. W sprzedaży dostępne są także wejściówki do specjalnej strefy VIP GOLD w cenie 999 zł. Dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich cena biletu to: 99 zł.
Ceny biletów nie obejmują wstępu na Pit Party. Dodatkową wejściówkę można nabyć w cenie 29 zł.