Kierowcy BMW płacą średnio 300 zł więcej za OC od właścicieli np. Skody, Renault, czy Toyoty. Drugą najdroższą w ubezpieczeniu marką jest Audi.
Na ten stan rzeczy wpływa kilka czynników. Dotyczą one zarówno kierowców, jak i pojazdów.
Zobacz relacje:
W 2019 roku kierowcy BMW za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne płacili średnio 896 zł, a właściciele Audi 794 zł. Dla porównania dwie najtańsze w ubezpieczeniu marki to Skoda i Renault, których użytkownicy płacili kolejno 614 i 619 zł. Biorąc pod uwagę średnią cenę polisy w 2019 roku (689 zł), kierowcy wspomnianych niemieckich pojazdów płacili o 207 i 105 zł więcej.
– Na wysokość składki wpływa wiele czynników, związanych zarówno z kierowcą, np. jego wiekiem, jak i ubezpieczanym pojazdem. Może więc być tak, że wpływ na wartość OC ma duża pojemność silnika, starszy wiek, czy też duży aktualny przebieg – mówi Tomasz Kroplewski, Kierownik ds. Rozwoju Sprzedaży Rankomat.
W raporcie cen OC RanKING eksperci firmy sprawdzili, jak wygląda zależność pojemności silnika, przebiegu i wieku samochodu oraz wieku kierowcy do ceny obowiązkowej polisy dla właścicieli BMW i Audi. Z reguły większa pojemność silnika oznacza wyższą cenę polisy. Statystyczny polski kierowca dysponuje silnikiem o pojemności 1,8 l.
Kierowcy BMW mają jednak znacznie więcej, bo aż 2,4 l, zaś Audi prawie 2,2 l. Średnie liczby nie obrazują jednak dokładnie sytuacji na polskich drogach. Większość Polaków (prawie 64 proc.) dysponuje samochodem o pojemności silnika do 1,9 l. Od 2,0 do 2,5 l, to kolejnych 28 proc. procent. Natomiast ci, którzy podnoszą statystyki z pojemniejszymi silnikami, stanowią niecałe 8 proc.
Młodsi płacą więcej
Kolejnym wspomnianym elementem wpływającym na cenę OC jest wiek kierowcy. Okazuje się, że przeciętny polski kierowca ma 38 lat, jednak użytkownicy BMW są młodsi o 4 lata, a Audi o 3. Z reguły to starsi kierowcy płacą mniej za polisę. Dopiero osoby powyżej 57 roku życia zaczynają płacić za ubezpieczenie coraz więcej.
Wiek i licznik auta mają znaczenie
Innym czynnikiem jest wiek samochodu. Ten średni dla pojazdów na polskich drogach to 14 lat. Analizowane marki są o rok starsze i wyprzedzają je tylko Volkswageny ze średnią 16 lat. Dla porównania statystyczna Skoda ma 11 lat. Zazwyczaj wycena OC dla młodszych aut jest niższa.
Ważny dla ubezpieczycieli jest także przebieg, a w Polsce przeciętne aut ma na liczniku 190 tys. km. W przypadku BMW jest to 224 tys., a Audi 226 tys. Towarzystwa ubezpieczeniowe zazwyczaj proponują wyższą stawkę dla aut z większym przebiegiem.
Kierowcy BMW i Audi deklarują najmniej szkód
Powyższe czynniki nie wpływają korzystnie na cenę ubezpieczenia BMW i Audi. Korzystnie zaś powinny wpłynąć ich deklaracje dotyczące szkodowości. Z danych Rankomat wynika, że deklarują oni najmniej wypadków ze wszystkich kierowców. 16,7 proc. właścicieli BMW deklarowało spowodowanie szkody w 2019 roku i 16,6 proc. właścicieli Audi.
Na drugim biegunie zaś znaleźli się kierowcy Nissana (22,1 proc.) i Toyoty (21,8 proc.). Wszystkie deklaracje tego typu są weryfikowane w Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym. Jeśli kierowca poda nieprawdziwe dane, podczas zawierania umowy zostanie mu zaproponowana inna cena.
Raport RanKING powstaje od 2015 roku.