Parlament Europejski testował Toyotę Mirai. Wodorowy model został udostępniony przez producenta i poruszał się po Brukseli i okolicach.
Chodziło nie tylko o popularyzację ekologicznej technologii wodorowych na europejskich rynkach, ale także zakup modelu przesz PE.
Zobacz także:
Przed wprowadzeniem rystrykcji związanych z pandemią koronawirusa, samochód był także udostępniany członkom PE w podróż do Strasbourga i z powrotem.
W ostatnim czasie zainteresowanie wodorem rośnie, wraz z pojawianiem się coraz większej liczby dowodów, że te technologie mają ogromny potencjał, by realnie przyczynić się do redukcji emisji CO2 w transporcie – w szczególności w sektorach, w których samochody elektryczne na baterie nie do końca spełniają oczekiwania. Auta zasilane ogniwami paliwowymi sprawdzają się przy intensywnym użytkowaniu oraz na dużych dystansach, a przy tym emitują tylko wodę.
Samochód wykorzystywany przez Parlament Europejski był tankowany na stacji wodorowej firmy Air Liquid, zbudowanej na terenie Toyota Technical Centre w Zaventem pod Brukselą. Podczas jazdy do Strasbourga auto korzystało z sieci stacji tankowania wodoru H2Mobility Germany.
– To dla nas bardzo ważne, aby jak najwięcej ludzi miało doświadczenia z technologią wodorową. Dlatego jesteśmy dumni, że mogliśmy dołączyć Toyotę Mirai do floty Parlamentu Europejskiego – powiedział Didier Stevens, Senior Manager ds. współpracy europejskiej i rządowej Toyota Motor Europe.