Podczas tegorocznej edycji targów Techno Classica będzie można podziwiać Volvo, które powstały we współpracy ze studiem Bertone. Nie zabraknie modeli 262C i 780.
Sensacją targów będzie jeden z zaledwie pięciu wyprodukowanych kabrioletów 262C „Solaire” z 1981 roku. O jego istnieniu nie wiedzieli nawet niektórzy zagorzali fani marki.
Zobacz także:
Motywem przewodnim stoiska Volvo podczas 27. Edycji targów motoryzacji klasycznej w niemieckim Essen będzie współpraca Szwedów z włoskim studio Bertone. Od 15 do 19 kwietnia będzie można zobaczyć owoce tej kooperacji.
Ponieważ zakłady Bertone nadawały się do produkcji samochodów na małą skalę, Włochom powierzano przygotowanie krótkich wersji specjalnych, w tym Volvo serii 200. Pierwszymi z nich były limuzyna 264 TE zaprezentowana w 1975 r. oraz coupe 262C przedstawione w 1977 r. Samochody zostały zaprojektowane w Szwecji, zaś produkowane w Turynie.
W 1979 r. Bertone zaprezentowało futurystyczną koncepcyjną odmianę Volvo 343, którą nazwano Tundra. Auto charakteryzowało się licznymi elementami wyprzedzającymi swoją epokę, jak np. wysuwające się z przedniej części nadwozia reflektory, czy cyfrowe zegary. Był to jednak zbyt radykalny projekt, aby wejść do seryjnej produkcji.
Najbardziej intensywny okres współpracy między Volvo i Bertone przypadł na rok 1985, kiedy do seryjnej produkcji wszedł model 780. Atrakcyjne coupe zadebiutowało w marcu 1985 na salonie w Genewie, gdzie spotkało się ze znakomitym odbiorem. W przeciągu 5 kolejnych lat wyprodukowano 8 518 sztuk tego obchodzącego w tym roku 30. urodziny stylowego coupe.
Targi w Essen to idealne miejsce, do zaprezentowania tej nietypowej kolekcji dwudrzwiowych Volvo. To największa tego typu impreza w Europie przyciągająca każdego roku około ok. 200 000 fanów.
– Dla producenta samochodów z tak długą i bogatą historią, jak Volvo, obecność na targach Techno Classica jest pozycją obowiązkową. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, jest dla nas ważne czerpanie z historii i tradycji marki Volvo, patrząc jednocześnie odważnie w przyszłość – mówi zarządzający Volvo Cars Heritage, Per-Åke Fröberg.
Będzie to już dwunasty raz, gdy Volvo wystawia swoją ekspozycję na targach Techno Classica. Obok najnowszego flagowego modelu Volvo XC90 wyznaczającego nowy kierunek rozwoju modeli Volvo, prezentowane będzie 5 samochodów związanych z firmą Bertone:
– Volvo 262C z 1981 r. Powstały na zlecenie Pehra G. Gyllenhammara, prezesa Volvo w latach 1971-1993. Charyzmatyczny szef marki chciał, aby auto wyprodukowano z czerwonym lakierem, pomimo, że nie był to standardowy kolor w ofercie Volvo. W podobnym odcieniu utrzymano skórzaną tapicerkę wnętrza auta. Dziś ten wyjątkowy pojazd należy do Muzeum Volvo;
– Volvo 780 z 1985 r. Kolejne z aut Pehra G. Gyllenhammara. Prezentowany egzemplarz był prezentem, jaki prezes Volvo otrzymał na 50. urodziny, na miesiąc przed debiutem modelu na Salonie w Genewie. Aktualnie pojazd należy do kolekcji Muzeum Volvo;
– Volvo 262C z 1981 r. To „najnowszy” z egzemplarzy 262C, o przebiegu zaledwie 62 mil (99 km). Auto, jako nowe zostało zamówione przez amerykański punkt dealerski w miejscowości Newburgh, w stanie Nowy Jork, ale nigdy nie opuściło salonu. Dziś właścicielem pojazdu jest holenderska firma Schmidt Gemert, specjalizująca się w klasycznych autach marki Volvo;
– Volvo 262C „Solaire” z 1981 r. Plan dot. produkcji tego auta zakładał krótką serię 50 sztuk kabrioletów 262C stworzonych w kalifornijskim zakładzie niezależnej firmy Solaire na zlecenie amerykańskiego oddziału Volvo. Finalnie, powstało jedynie 5 sztuk tego niezwykłego samochodu, zanim ustała jego produkcja, głównie z powodu wątpliwości dotyczących zachowania samochodu w testach zderzeniowych. Dziś właścicielem tego unikatowego pojazdu jest belgijski kolekcjoner Guy Vermant, pod okiem którego samochód przeszedł kompletną renowację;
– Volvo 780 z 1989 r. Stuprocentowo oryginalny egzemplarz z silnikiem o pojemności 2.8 l w układzie V6 oraz kompletnym wyposażeniem dostępnym w tamtym okresie. Byłym właścicielem tego auta jest Tuve Johansson, jeden z dawnych prezesów firmy Volvo Cars. Dziś pojazd ten należy do kolekcji Guy’a Vermanta.