Gdy temperatura powietrza w ciągu dnia wynosi kilka stopni na plusie, a nocą spada poniżej zera, są to sprzyjające warunki do powstawania tzw. czarnego lodu
Czarny lód to prawie niewidoczna, cienka warstwa zamarzniętej wody pokrywającej jezdnię. Sygnałem, że na ulicy znajduje się czarny lód, będzie luz, który wyczujemy w układzie kierowniczym i brak odgłosu, jaki wytwarzają zwykle opony w zetknięciu z nawierzchnią drogi.
Zobacz także:
EURO NCAP: LEXUS RZ ZDOBYŁ PIĘĆ GWIAZDEK W TESTACH BEZPIECZEŃSTWA
Czarny lód tworzy się szybko i niespodziewanie, gdy wilgotne powietrze, deszcz, mgła lub roztopiony śnieg zamarza na powierzchni jezdni. Dzieje się tak zwykle w nocy albo wcześnie rano, kiedy temperatura powietrza spada poniżej zera, szczególnie podczas okresów dużej wilgotności. Powstała w ten sposób warstwa lodu jest tak cienka, że mogą roztopić ją pierwsze promienie słońca, ale w miejscach zacienionych lub tam, gdzie temperatura szybko się zmienia, czarny lód może utrzymywać się przez dłuższy czas. Jest to niebezpieczne zjawisko, gdyż kierowca może być zupełnie zaskoczony niespodziewaną utratą przyczepności – ostrzega Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. Miejsca szczególnie zagrożone powstaniem czarnego lodu to okolice jezior i rzek, tereny zalesione, pagórkowate, a także mosty, tunele i wiadukty. Tam zwłaszcza trzeba utrzymać większy niż zazwyczaj dystans w stosunku do pojazdu, który jedzie przed nami.
Czarny lód jest cienki i przezroczysty, więc ciężko go zauważyć, ale jeśli droga lekko się świeci, a pobocze, drzewa i ogrodzenia wzdłuż jezdni pokryte są lodem, to może to oznaczać, że znajduje się on także na drodze. Gdy kierowca wie lub podejrzewa, że nawierzchnia jest śliska, nie powinien wtedy gwałtownie hamować lub skręcać kierownicą. Najlepiej w takiej sytuacji płynnie zredukować prędkość – radzi Adam Bernard.
Kierowca oprócz przestrzegania dozwolonej prędkości, utrzymywania odpowiedniego stanu technicznego pojazdu, zaopatrzenia auta w odpowiednie zimowe opony, może również przećwiczyć w bezpiecznych warunkach sytuację poślizgu w ośrodku doskonalenia techniki jazdy. Szkolenie daje możliwość po pierwsze przekonania się, jak prowadzący pojazd zachowa się spontanicznie w czasie poślizgu, a po drugie nauczenia się, jak powinien zareagować. Trudno oczekiwać spokojnego postępowania od osoby, która pierwszy raz w życiu znalazła się w takiej niebezpiecznej sytuacji – mówi dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.