Jeden z najlepszych riderów na świecie dorzucił kolejny triumf do swojej bogatej kolekcji zwycięstw. „Taddy” był najlepszy w klasyfikacji Elite zawodów, będących częścią tegorocznych Mistrzostw Wielkiej Brytanii w Sprint Enduro (BESC).
Zgromadzonym na torze Llangrove w zachodniej Anglii motocyklistom i wspierającym ich kibicom sprzyjały warunki atmosferyczne. Zamiast mrozów przywitało ich słońce i przejrzyste niebo. Doskonała pogoda utrzymywała się przez cały weekend. Pomogło to z pewnością zawodnikom w osiągnięciu szczytów swoich możliwości.
Najrówniejszą formę prezentował Tadek Błażusiak. Pierwszą rundę kończył jako drugi, wyprzedził go bowiem Johnny Aubert, kolega z zespołu fabrycznego KTM Enduro. Była to jedynie uwertura do późniejszego triumfu. W trzeciej rundzie Tadek Błażusiak wyprzedził Jordana Rose’a aż o 42 sekundy i zajął pierwsze miejsce. W ostatniej, czwartej rundzie zawodów powtórzył osiągnięcie z początku turnieju. Druga pozycja wystarczyła, by nasz zawodnik triumfował w ogólnej klasyfikacji Elite.
– To świetne, że udało mi się zakończyć zawody ogólnym zwycięstwem. Triumf w trzeciej rundzie i późniejsze drugie miejsce w czwartej było jak zastrzyk pewności siebie. Udało mi się zdobyć wcześnie przewagę i kiedy ją osiągnąłem, po prostu starałem się kontrolować tempo i zwyciężyłem. Drugiego dnia było dużo trudniej i chociaż nie zwyciężyłem jestem zadowolony z mojej jazdy – komentował Tadek Błażusiak.
Polski motocrossowiec nie będzie mógł już w tym sezonie powtórzyć weekendowego sukcesu. Z powodu przygotowań do majowych mistrzostw Endurocross AMA, Tadek Błażusiak zdecydował się nie brać udziału w kolejnych zawodach BESC.
Fot.: Łukasz Nazdraczew_Red Bull
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.