Skoda Yeti, która zadebiutowała podczas salonu samochodowego Geneva Motor Show 2009 to kompaktowy, ciekawie zaprojektowany samochód, pierwszy model czeskiego koncernu z segmentu aut „Sport Utility Vehicle” (SUV), wykorzystujący napęd na jedną lub obie osie.
Mieliśmy okazję przetestowania modelu z silnikiem benzynowym 1,4 TSI i napędem na przednią oś.
Pięciodrzwiowy samochód nawiązuje stylistycznie do pozostałych modeli marki, o czym najlepiej świadczy przód z żebrowaną atrapą chłodnicy oraz reflektory przednie. Solidne boki oraz wyraziste nadkola, wsparte na 17-calowych kołach sprawiają, że najnowsza kojarzy się z wytrzymałością i masywnością. Wymiary zewnętrzne bryły samochodu to 4,22 m długości, 1,68 m wysokości i 1,79 m szerokości przy rozstawie osi 2,58 m.
Wewnątrz uwagę zwracają wysoko osadzone fotele. Z przodu zapewniają one znakomitą widoczność, z tyłu – przestrzeń i wygodę. Dzięki wykorzystaniu znanego z modelu Roomster systemu aranżacji tylnych foteli VarioFlex, niezwykle łatwe jest przesuwanie niezależnych siedzeń, składanie oparć – całkowity demontaż w trwa (sprawdziliśmy) kilkudziesięciu sekund!
Płyta podłogowa, na której zbudowany został model Yeti, jest konstrukcją sprawdzającą się już w Škodzie Octavia. Nowe tylne zawieszenie wielowahaczowe o zmodyfikowanej konstrukcji zapewnia dobrą przyczepność i stabilność pojazdu nawet w trudnych warunkach drogowych. Dodatkowo pozwala na wygospodarowanie większej ilości miejsca dla pasażerów podróżujących z tyłu oraz na przestrzeń bagażową. Kufer ma pojemność 405 litrów, ale można go dodatkowo powiększyć do poziomu 1760 litrów dzięki wspominanemu systemowi VarioFlex. Dodatkowe zabezpieczenie bagaży możliwe jest dzięki zastosowaniu systemu siatek oraz ruchomych haczyków montowanych po obu stronach bagażnika.
Gama jednostek napędowych przeznaczonych dla Yeti zawiera trzy silniki benzynowe i cztery silniki diesla. Każdy z nich jest jednostką czterocylindrową, turbodoładowaną, zamontowaną poprzecznie z przodu, z bezpośrednim wysokociśnieniowym wtryskiem paliwa. Motory benzynowe to: 1.2 TSI (105 KM), 1.4 TSI (122 KM) oraz 1.8 TSI (160 KM), które spełniają europejskie normy emisji EU5. Silniki diesla to: 1.6 TDI (105 KM – w wersji GreenLine), 2.0 TDI (110 KM), 2.0 TDI (140 KM) oraz 2.0 TDI (170 KM).
Obok napędu na jedną oś w Yeti może być zastosowany (modele 2,0 TDI czy 1,8 TSI) system Haldex czwartej generacji (stały napęd na obie osie). W modelu dostępne są także automatyczne przekładnie DSG występujące w wariancie 6- i 7-stopniowym.
Jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa czynnego w Yeti są biksenonowe skrętne reflektory główne, które lepiej oświetlają zakręty, pomagając kierowcy szybciej rozpoznać niebezpieczeństwo. Lampy ksenonowe zostały zastosowane zarówno do świateł mijania jak i do świateł drogowych. Moduły wewnętrzne reflektorów z soczewką projektorową mają regulację ustawienia pionowego i poziomego za pomocą dwóch silniczków elektrycznych. Ustawienie w pionie jest sterowane na podstawie sygnałów czujników pochylenia samochodu umieszczonych na przedniej i na tylnej osi. Ustawienie w poziomie jest sterowane na podstawie sygnału czujnika kąta skrętu kierownicy.
Osobne, okrągłe reflektory przednie mają dwojaką funkcję: górna część to światła do jazdy dziennej, dolna natomiast jest przeznaczona na światła przeciwmgielne. W najbogatszej wersji wyposażenia standardowo są montowane reflektory przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętów.
Elektromechaniczne wspomaganie kierownicy o sile wspomagania zależnej od prędkości jazdy pozwala kierowcy na wyczucie pracy kół, a jednocześnie ułatwia parkowanie.
Škoda Yeti nie jest agresywnym samochodem terenowym – jak zapewnia w swoich materiach reklamowych koncern – ale partnerem dla wszystkich, którzy prowadzą aktywny tryb życia…
Ceny Yeti 2012, bez uwzględnienia promocji, rozpoczynają się od 65 950 złotych (Easy 1,2 TSI) i 71 250 złotych (Active 1,4 TSI). Bezpośrednimi konkurentami modelu w segmencie są m. in.: Nissan Qashqai, Kia Sportage, Mitsubishi ASX, Hyundai Tucson, Suzuki Grand Vitara oraz Toyota RAV4.
WRAŻENIA Z JAZDY
Wygląd jest zawsze sprawa indywidualna, stąd nawet nie staramy się oceniać designu testowanego samochodu.
Jedno jest pewne: gdy wsiadłem do niego i ruszyłem w trasę – zmieniłem całkowicie swoją opinię o pojeździe, opartą jedynie na wcześniejszych obserwacjach!
Skoda Yeti naprawdę potrafi zaskoczyć. Auto, zgodnie ze swoim zamysłem, czuje się świetnie na wąskich miejskich uliczkach. Większy prześwit pozwala bez stresu pokonywać wszechobecne dziury, krawężniki i leżących policjantów, a przestronne wnętrze i bagażnik pozwalają na rodzinną wyprawę do sklepu bądź wczasy. Poza utwardzonymi drogami nie należy poddawać się ułańskiej fantazji. Auto nie jest stricto samochodem terenowym. Jeżeli zajdzie taka potrzeba to można zboczyć gdzieś z asfaltu, ale radzimy rozważnie wybierać grunt po którym się jedzie. Podwyższone zawieszenie przydaje się na szutrowych, dziurawych drogach.
Testowany silnik 1.4 TSI dobrze zdaje egzamin w miejskiej dżungli. Auto potrafi sprawnie ruszyć spod świateł a jednocześnie, jeżdżąc delikatnie, zejść ze spalaniem do poziomu 6 litrów. Dla tych jednak, co często wyjeżdżają z kompletem pasażerów w trasę lub cenią sobie wyższe osiągi polecamy jednak mocniejszą, 160 konną jednostkę 1.8 TSI.
Pomimo podwyższonego zawieszenia auto prowadzi się nadspodziewanie dobrze i to pomimo braku napędu na obie osie w testowanym modelu. Zastosowane wielowahaczowe zawieszenie bardzo dobrze spisuje się na zacieśniających się zakrętach, a tam gdzie umiejętności przegrywają z fizyką z pomocą przychodzi system kontroli trakcji.
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na nas jakość wykończenia wnętrza. Deska rozdzielcza pokryta miękkimi materiałami nie powinna szybko zacząć wydawać nieprzyjemnych odgłosów. W testowanym modelu zamontowano łatwy w obsłudze system audio sterowany panelem dotykowym, do którego za pośrednictwem systemu bluetooth można podłączyć telefon komórkowy i zimportować nie tylko kontakty, ale także pliki multimedialne czy listę ostatnio wykonywanych połączeń.
Dobrym pomysłem było przeniesienie rozwiązania zapożyczonego z Roomster-a czyli dowolnej regulacji trzech tylnych foteli. Dziki temu Yeti jest jednym z najbardziej funkcjonalnych modeli w swojej klasie.
Bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów potwierdza pięć gwiazdek w teście Euro NCAP.
Testowany samochód był bardzo bogato wyposażony, stąd jego cena przekroczyła 100 tysięcy złotych. A to już dużo…
DANE TECHNICZNE
– wymiary zewnętrzne (dł. / szer. / wys.): 4223 / 1793 / 1691 mm;
– rozstaw osi: 2578 mm;
– prześwit: 180 mm;
– skrzynia biegów: 5- i 6-stopniowa przekładnia manualna, 7-stopniowa przekładnia DSG;
– napęd 4X2 lub 4×4 wykorzystujący sprzęgło Haldex 4. generacji;
– system aranżacji tylnych siedzeń VarioFlex;
– Off-road – tryb optymalizacji systemów wspomagających do jazdy w terenie dla samochodów 4×4.
Silnik
– pojemność: 1390 ccm benzyna (turbo);
– moc: 122 KM przy 5000 obr./min.;
– moment obr.: 200 Nm przy 1500-4000 obr./min,;
– skrzynia biegów: 6 biegowa, manualna;
– napęd: 4×4;
– przyspieszenie 0-100km/h: 10,5 sek.;
– prędkość maksymalna: 185 km/h;
– zużycie paliwa: 8,9/5,9/6,8 l/100 km;
– emisja CO2 : 159 g/km;
– pojemność baku: 60 litrów;
– ładowność: 620 kg;
– pojemność bagażnika: 405/(1760) l (po złożeniu siedzeń).
WYPOSAŻENIE SAMOCHODU TESTOWEGO
– silnik: 1,4 TSI 90kM
– wersja wyposażenia: Experience
– cena wersji testowej: 102 400 zł;
– cena bazowa: 80 950 zł.
Wyposażenie dodatkowe:
* lakier Brąz Mato metalizowany – 1950 zł;
* Dune czarno-Gobi Sand;
* pakiet TRENDY (promocja / cena normalna) – 800 / 2 200 zł;
w jego skład wchodzą:
– aluminiowe obręcze kół ANNAPURNA 17″;
– relingi dachowe (środkowa cześć w kolorze srebrnym);
– SUNSET – tylne szyby o wyższym stopniu przyciemnienia;
– stalowe nakładki na pedały;
* Audio
– system nawigacji satelitarnej Amundsen+ z DAB (2 DIN, CD, SD, MP3) z mapa Europy Wschodniej lub Zachodniej – 2500 zł;
– MDI (Mobile Device Interface) – 500 zł;
– przygotowanie pod telefon GSM II (Bluetooth) dla nawigacji satelitarnej Amundsen+ – 700 zł;
* Systemy
– Light Assistant (funkcje: Coming Home, Leaving Home, Tunnel Light, DayLight) z czujnikiem deszczu i automatycznie ściemniającym się lusterkiem wstecznym – 900 zł;
– podgrzewana przednia szyba – 900 zł;
– podgrzewane dysze spryskiwaczy szyby przedniej – 250 zł;
– składane stoliki w oparciu przednich foteli – 250 zł;
* Bezpieczeństwo
– TPM – system kontroli ciśnienia w ogumieniu – 500 zł;
– Alarm z funkcja monitorowania wnętrza i czujnikiem przechyłu oraz niezależna syrena – 1200 zł;
* Komfort
– asystent parkowania z czujnikiem parkowania z przodu i z tyłu – 2200 zł;
– 4-ramienna skórzana kierownica wielofunkcyjna (radio i GSM) – 100 zł;
– elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe – 4900 zł;
– podgrzewane fotele przednie – 900 zł;
– lusterka boczne z funkcja pamięci, automatycznie ściemniające się lusterko po stronie kierowcy – 450 zł;
– podwójne osłony przeciwsłoneczne – 150 zł;
– elektrycznie sterowany fotel kierowcy z funkcja pamięci – 2100 zł;
– dywaniki – 200 zł;
* Całkowity koszt wyposażenia opcjonalnego – 21450 zł;
* Upust do – 5700 zł.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.