Już tylko tygodnie dzielą nas od pojawienia się na polskich drogach pierwszych egzemplarzy gruntownie zmodernizowanego Yeti. Samochody zjeżdżają już z taśm fabryki w Kvasinach.
To kolejny nowy model Škody, którego produkcja rozpoczyna się w tym roku. Po wprowadzeniu na rynek trzeciej generacji Octavii, odnowionego Superba i Rapida w wersji Spaceback, czeski producent przygotowuje aż dwóch, różniących się charakterem następców pierwszego SUV-a marki: na miejskie arterie oraz jego odpowiednik terenowy – Outdoor.
Zobacz także:
ROZMAITOŚCI
SKODA: POZNALIŚMY CENY NOWEGO MODELU YETI
Model został obdarzony bardziej wyrazistym wyglądem przodu i tyłu, dodatkowymi wzorami kół ze stopów lekkich oraz niedostępnymi wcześniej kombinacjami układu napędowego. Wiele pracy poświęcono także na poprawę przestrzeni pasażerskiej, w której pojawiły się teraz nowe kierownice, materiały oraz wzory. Nowością dla Škody jest zastosowana po raz pierwszy w historii marki kamera cofania.
Niezależnie od wybranego oblicza Yeti, każde z nich dalej łączy dobrze znane zalety modelu: pewność w każdych warunkach, bezpieczny układ napędowy, nowoczesną technologię wpływającą na zwiększenie komfortu jazdy i obniżenia kosztów eksploatacji oraz doskonałą funkcjonalność dzięki skutecznemu połączeniu dużej przestrzeni z przemyślanymi rozwiązaniami.
Kiedy Yeti po raz pierwszy pokazało się światu w 2009 roku, zaskarbiło sobie uznanie kierowców połączeniem charakterystycznego wyglądu z przestronnością, bezpieczeństwa oraz korzystną relacją ceny do jakości. Zaawansowane opcje napędowe, połączone z powiększonym prześwitem dały możliwość nabywcom docenienia zalet napędu 4×4.
Yeti jest jednym z najczęściej wybieranych SUV-ów w Europie. Od początku jego istnienia sprzedano już 288 700 egzemplarzy tego modelu, a udział rynkowy z roku na rok rośnie, i to w wyraźnie postępowym tempie – obecnie na rynku Unii Europejskiej wynosi 4,1 proc. wśród SUV-ów segmentu A.
Tylko w pierwszych dziesięciu miesiącach tego roku do klientów trafiło już 67 300 egzemplarzy terenowego modelu, a przez cały zeszły rok dostarczono jej 87 400 sztuk – to wzrost aż o 24 proc. w stosunku do roku poprzedzającego. Wzbogacona o nowocześniejsze wyposażenie i atrakcyjniejszy wygląd nowa Škoda ma szanse na umocnienie swojej pozycji na rynku.