Akumulatory samochodowe lubią zawodzić, gdy temperatura spada poniżej zera – a my przez to spóźniamy się do pracy lub czekamy bezradnie na pomoc.
Dr Eberhard Meissner, ekspert w dziedzinie akumulatorów w Johnson Controls, przekazuje trzy proste sposoby na zachowanie sprawności samochodu tej zimy.
Zobacz także:
Przy chłodnej i wilgotnej pogodzie samochód zużywa więcej energii zwiększając obciążenie akumulatora, co może czasami prowadzić do jego awarii. Podobnie, jak ze sprawdzaniem świateł i wymianą opon na zimowe, kierowcy powinni pamiętać również o kontroli stanu akumulatora. Niezależnie od wieku pojazdu prosty test w serwisie, u dystrybutora części lub na stacji kontroli pojazdów pomoże ustalić, czy akumulator ma szansę przetrwać zimę. Najlepsza wiadomość? Taki test jest zwykle bezpłatny.
Wymiana akumulatora – zostaw to profesjonalistom
Kiedyś wymiana akumulatora była prosta: wyłączyć silnik, poluzować zaciski, wymienić akumulator, dokręcić zaciski biegunów – i gotowe. Teraz nie jest to już takie łatwe. Akumulator jest częścią złożonego układu elektrycznego i zasila szeroką gamę funkcji związanych z komfortem i oszczędzaniem paliwa, takich jak klimatyzacja, podgrzewane fotele czy system Start- Stop.
Ponadto akumulator może być zainstalowany w innym miejscu, niż pod maską, na przykład w bagażniku lub pod siedzeniem. Wówczas do jego wymiany potrzebne są specjalistyczne narzędzia i wiedza. Dlatego w celu zapewnienia bezproblemowej i bezpiecznej wymiany akumulatora najlepiej skontaktować się z serwisem.
Wybierz odpowiedni akumulator
Nie każdy akumulator pasuje do każdego samochodu. Akumulator o zbyt małej mocy może nie uruchomić pojazdu lub spowodować problemy z zasilaniem podzespołów elektrycznych. Oszczędne pojazdy z systemem Start- Stop z nieodpowiednim akumulatorem mogą funkcjonować nieprawidłowo. Potrzebna jest technologia oznaczona skrótem „AGM” lub „EFB”.
Najlepiej przestrzegać oryginalnych specyfikacji podanych przez producenta pojazdu. Pomoc w zakresie wyboru odpowiedniego akumulatora na wymianę można uzyskać w serwisach lub u ekspertów motoryzacyjnych.
Fot.: Johnson Controls