ROLLS- ROYCE: FRED ASTAIRE CZYLI WYSTAWA OSIEM PHANTOMÓW

ro-ro_wys1

Rolls-Royce był wymarzonym towarzyszem aktora i tancerza Freda Astaire’a, który sam był niedoścignionym wzorem stylu i elegancji swoich czasów.

Nie powinno nas dziwić, że Astaire, urodzony esteta i elegant, który regularnie odwiedzał pracownie krawieckie przy Savile Row i Jermyn Street, miał słabość do marki.


Zobacz także:

HISTORIA/OLDTIMERS

ROZMAITOŚCI


 

Jego przygoda z nią zaczęła się na długo zanim zdobył sławę w Hollywood, wiele lat przed wspólnymi występami z Ginger Rogers i innymi partnerkami oraz szczytowym okresem swojej kariery. Amerykański aktor i tancerz, który zrewolucjonizował sztywne, tradycyjne kanony tańca, wprowadzając do niego nowoczesne i modne wówczas elementy, nadal inspiruje młodsze pokolenia (jednym z dowodów na to jest słynna scena ze stepowaniem z filmu Billy Elliot).

W początkowym okresie kariery wielką sławę przyniosły mu nie role filmowe, ale występy na scenie. Astaire zachwycił widownię teatrów muzycznych po obu stronach Atlantyku, występując w duecie ze swoją starszą siostrą, Adele. Bardzo szybko wypracował swój niepowtarzalny styl, łącząc w nim elementy kultury amerykańskiej i angielskiej. W tańcu i życiu prywatnym był wierny tradycji brytyjskiej, którą przełamywał niekonwencjonalnością i luźnym stylem bycia typowym dla Nowego Świata.

ro-ro_wys2

Prezentował się równie elegancko we fraku i cylindrze, jak i w sportowych marynarkach. Wytężenie pracował, aby jego sekwencje taneczne były odbierane przez widzów jako spontaniczne, improwizowane i jednocześnie stylowe. Astaire był przez całe swoje życie wielkim miłośnikiem wyścigów konnych i polowań. Jego pierwszym Rolls- Royce’m był samochód wyposażony w miniaturowy na nasze standardy 20-konny silnik.

Niedługo potem swoją premierę światową miał nowszy model, który zdobył znacznie większą popularność. W 1927 roku Fred i Adele wystąpili w Nowym Jorku w musicalu Zabawna buzia, który już rok później był wystawiony w londyńskim New Prince’s Theatre (obecnie Shaftesbury Theatre). Krytyka nie szczędziła pochwał jego twórcom i obsadzie, bilety były wyprzedane wiele miesięcy naprzód, a tydzień po premierze Fred zamówił Rolls- Royce’a Phantom I z nadwoziem wykonanym przez firmę Hooper.

Jego wykonawca spisał się na medal, ale jego współpraca z brytyjską firmą motoryzacyjną nie trwała długo…

Po występach, Fred siadał za kierownicą swojego nowego Phantoma – niewielkiego miejskiego kabrioletu z prawostronną kierownicą i nadwoziem wykonanym przez firmę Hooper w kolorze Brewster Green, z polakierowanymi na czarno błotnikami i czarnym skórzanym dachem, by cieszyć się życiem przypominającym sceny z serialu Downtown Abbey.

Astaire brał udział w prestiżowych wyścigach samochodowych, odwiedzał wielkie rezydencje, pola golfowe i organizowane przez arystokrację polowania. Podczas wydarzeń publicznych zawsze wysiadał w wielkim stylu z prowadzonego przez szofera Rolls- Royce’a.

ro-ro_wys3

– To, co podoba mi się w tym samochodzie najbardziej to tapicerka części pasażerskiej, wykonana z delikatnej tkaniny, która kontrastuje z niezwykle wytrzymałą skóry, jaką wykończono kabinę szofera. Tak wykończony samochód doskonale odzwierciedla istniejące w owych czasach podziały między państwem i służbą – podkreśla Leslie Kendall, kurator Muzeum Motoryzacji im. Petersena w Los Angeles (placówki, która wypożycza należącego niegdyś do Astaire’a Phantoma I na długo oczekiwaną wystawę w lipcu tego roku w Londynie).

Pomimo, że Astaire lubił otaczać się luksusem i odpowiadał mu taki styl życia, Bruce Boyer, autor książki Fred Astaire Style, podkreśla, że tancerzowi obcy był snobizm, a on sam uważał się za „bezklasowego arystokratę”.

Kiedy kariera Astaira nabierała impetu, torując mu drogę do panteonu sław, Phantom także zmieniał swój wygląd. W tamtych czasach przeróbki samochodów, nawet takich jak Rolls- Royce, zgodnie z obowiązującą modą były powszechną praktyką. W połowie lat 30-tych, Astaire zlecił przeprojektowanie swojego Phantoma niejakiemu Inskipowi, który prowadził w Nowym Jorku znaną firmę nadwoziową.

Wprowadzone przez niego zmiany obejmowały zamontowanie na drzwiach ozdobnych, karbowanych drewnianych listw, nowych klamek w drzwiach, osłon po obu stronach samochodu oraz kierunkowskazów nawiązujących kształtem do modnego wówczas stylu Art Deco.

ro-ro_wys4

W jego dawnym Phantomie znajdziemy wiele należących do słynnego tancerza przedmiotów, m.in. niezwykle rzadki kufer podróżny firmy Louis Vuitton, w którym woził swój cylinder, pudełka z białymi muszkami, mankietami i kołnierzykami, jedwabną apaszkę firmy Turnbull & Asser, dwuosobowy piknikowy zestaw do herbaty oraz buty do tańca i stepowania.

W bagażniku możemy zobaczyć rakietę tenisową z epoki, kij do krykieta i składane krzesełka na polowania. W przemyślnie ukrytym schowku umieszczono natomiast pełen zestaw zabytkowych kijów do golfa. Wszystkie te przedmioty doskonale ilustrują styl życia Freda Astaire’a. Możemy niemal wyobrazić sobie, jak Fred i Ginger obejmują się na tylnym siedzeniu, kiedy szofer taktownie odwraca wzrok.

Astaire jeździł swoim Phantomem do 1950 roku (ale nie był to jego ostatni Rolls- Royce), kiedy tworzył już słynny duet z Ginger Rogers i miał na swoim koncie wielkie przeboje filmowe, takie jak Panowie w cylindrach (1935) i Lekkoduch (1936).

W 1946 roku oficjalnie ogłosił, że przechodzi na emeryturę, ale szybko wrócił na scenę, by wystąpić w tak głośnych powojennych produkcjach, jak Wszyscy na scenę (1953), w której partnerowała mu Cyd Charisse, Zabawna buzia (1957) z Audrey Hepburn czy Jedwabne pończoszki (1957), w których ponownie wystąpił z Cyd Charisse.

Jeśli chcesz wrócić wspomnieniami do złotej ery filmów dźwiękowych, w których Fred zdejmuje z głowy cylinder, zadaje szyku we fraku z muszką, czy śpiewa Kariokę, odwiedź Londyn w lipcu, by zobaczyć wystawę „Osiem legendarnych Phantomów”. Jednym z prezentowanych na niej eksponatów będzie samochód wybrany przez samego Freda Astaira, który miał wówczas cały świat u swoich stóp.