Podczas Salonu Retromobile, który odbędzie się w dniach od 3 do 7 lutego w Paryżu, Citroen uhonoruje w szczególny sposób swój kultowy model Méhari.
Zaprezentowany w maju 1968 roku, najbardziej niekowencjonalny z modeli marki – poprzez swoją karoserię z tworzywa, kolory w stylu „pop” i skrajną prostotę konstrukcji – zrywał z dotychczasowymi kanonami kabrioletów.
Zobacz także:
Niemal 48 lat później, Marka wskrzesiła unikalnego ducha tego auta, konstruując w 100 proc. elektrycznego E-Méhari, który po raz pierwszy zostanie zaprezentowany publiczności w ramach salonu. Dla odwiedzających będzie to okazja do przeżycia prawdziwego „powrotu do przyszłości”!
Maj 1968 roku. Podczas gdy całe pokolenie wychodzi na ulice Paryża walczyć o więcej wolności, Citroen przedstawia wyprzedzający swoją epokę rekreacyjny model Méhari. Ten nietypowy kabriolet, zbudowany na bazie płyty podłogowej Citroëna Dyane 6, na ówczesnych drogach robi wrażenie niezidentyfikowanego obiektu jeżdżącego. Nie bez powodu – jego zaskakujący wygląd, tchnący świeżością, bezpretensjonalny i pozbawiony kompleksów, zrywa ze standardami tradycyjnych kabrioletów.
Wszechstronny, praktyczny i ekonomiczny Méhari jest kompanem do wypadów nad morze dzięki swojemu pomysłowemu, wykonanemu z tworzywa ABS nadwoziu, które sprawiło, że auto było znacznie lżejsze (525 kg), odporne na korozję i można je było czyścić w całości strumieniem wody. Ten mały Citroen, zdecydowanie odstający od innych aut, a przy tym przyjazny i sympatyczny dzięki modułowej, przestronnej konstrukcji i kolorom nadwozia w stylu „pop”, z miejsca zyskał sobie ogromną popularność.
Méhari, symbol swobody i prostego, beztroskiego stylu życia, szybko stał się fenomenem społecznym. Auto zrobiło nadzwyczajną karierę w filmach (w szczególności w popularnej serii filmów Żandarm z Saint-Tropez z Louisem de Funès w roli głównej) i na drogach na całym świecie (Rajd Liège- Dakar- Liège w 1969 r., Rajd Paryż- Kabul- Paryż w roku 1970, itd.). Stało się nawet wiernym towarzyszem armii francuskiej i żandarmerii narodowej.
Méhari był produkowany przez niemal 20 lat, aż do 1987, powstało 145 tys. sztuk modelu.
Blisko 30 lat po zakończeniu tej sagi, marka zdecydowała się wskrzesić ducha tego ekscentrycznego auta. Postanowiono stworzyć jego następcę: E-Méhari. Przejął on wszystkie podstawowe cechy swojego poprzednika (4-miejscowy, nonszalancki kabriolet o modułowej budowie, nadwozie z tworzywa z kabiną całkowicie zmywalną strumieniem wody, ostre kolory, itd.), wprowadzono akcent nowoczesności w postaci w 100 proc. elektrycznego zespołu napędowego (akumulator trakcyjny LMP opracowany przez Grupę Bolloré), w pełni zgodny z duchem i przeznaczeniem tego auta.
W oczekiwaniu na jego wprowadzenie do sprzedaży na wiosnę br., odwiedzający Salon Retromobile 2016 (Paris Expo Porte de Versailles) będą mieli okazję zapoznać się w ramach przedpremiery z nowym modelem, przy okazji odkrywając (ponownie) stojącego obok oryginalnego Citroëna Méhari. Będzie to okazja do przeżycia prawdziwego „powrotu do przyszłości”!
Dzięki udziałowi klubów kolekcjonerów- pasjonatów tej marki, na stoisku marki oprócz modelu Méhari zaprezentowane zostaną inne legendarne modele, w szczególności C6, symbol lat 30., Traction, kultowy model okresu przedwojennego, furgonetka 2 CV, która w tym roku będzie świętowała swoje 65-lecie czy też CX – flagowy model z lat 70-tych.