W roku 2016 udziały rynkowe Renault Trucks urosły o 36,4 procent, co jest zdecydowanie więcej niż rynek (o 20,7 proc. powyżej 16 ton).
Podsumowanie minionego roku dla marki w Polsce oraz wyznaczenie celów na rok 2017 zostało przedstawione podczas dorocznego spotkania z dziennikarzami. Dokonały go Małgorzata Kulis, Vice President, Volvo Group Trucks, Baltic Sea Market oraz Ewa Jezierska, Dyrektor Sprzedaży oddziału producenta w Polsce.
Zobacz także:
Oto główne wątki wypowiedzi obu Pań:
– Trzyletni okres pobytu nowej gamy Renault Trucks na rynku to wystarczająco dużo, aby pojazdy dały poznać się jako niezawodne i oszczędne. Coraz mniej osób postrzega je poprzez perspektywę poprzednich modeli Premium czy Magnum.
– Zmiany jakich dokonały się w ostatnich latach wpłynęły bardzo korzystnie na jakość i gęstość sieci, ale także na dostępność produktów dodatkowych, takich jak kontrakty serwisowe czy usługi telematyczne. Wystarczy powiedzieć, że ponad 41 proc. pojazdów sprzedanych w 2016 roku objętych było kontraktem serwisowo- naprawczym Start &Drive, z czego 96 proc. to kontrakty Excellence. Rok 2016 to także rok, w którym zarówno sieć serwisowa, jak i handlowa przybrała oczekiwany kształt i rozmiar.
– Przez 3 lata Renault Trucks dostarczyło na rynek polski ponad 5000 pojazdów, z czego 90 proc. to auta z gamy T, a wśród nich 60 proc. posiadały z silnik 11-litrowy. Zauważalny jednocześnie jest zwrot klientów w stronę pojazdów z silnikiem 13-litrowym, także z kabinami High Sleeper Cab (około 30 proc. sprzedaży).
– Bierzemy to za dobry znak: już nie cena, ale jakość i wyposażenie stają się czynnikiem decydującym o wyborze marki. Spodziewamy się, że silniki 13-litrowe staną się jeszcze bardziej atrakcyjne dla naszych klientów – modernizacje jednostki napędowej (m.in. nowy układ zasilania paliwem i materiały) wsparte zmianami konstrukcyjnymi innych podzespołów pozwalają obniżyć zużycie paliwa do 4 proc. w porównaniu do modeli sprzed zmiany 2016.
– Nie zapominamy także o gamie lekkiej. W roku 2016 dostarczyliśmy na rynek ponad 230 pojazdów LCV, z których większość to Mastery. O sprzedaży zdecydowało przygotowanie oferty na pojazdy gotowe do drogi, zgodnie z zapotrzebowaniem Klientów. W znacznej części były to pojazdy z nadwoziem skrzyniowym oraz plandeką i kabiną sypialną. Na wzrost sprzedaży Masterów wpłynęło również wydłużenie gwarancji.
– W 2017 planujemy podnieść liczbę pojazdów LCV, co na ponad 30-tysięcznym rynku nie powinno być trudne. Nasz plan to popularne pojazdy z nadwoziem skrzyniowym i opończą do „lekkiej międzynarodówki”. Uzupełnieniem będą samochody z zabudowami specjalistycznymi, np. do transportu koni: Renault Trucks jest firmą, która oferuje kompleksowe rozwiązania transportowe.
– Nasz największy udział w sprzedaży stanowią pojazdy gamy średniej i ciężkiej. Ciągniki siodłowe zostały doskonale przyjęte przez rynek, co nie znaczy, że nie będziemy dalej wspierać ich sprzedaży. Przygotowaliśmy specjalną ofertę na pojazdy wyposażone w pakiety rozwiązań „Opti” – dedykowane zmniejszaniu zużyciu paliwa.
– ptiroll, Optivision, Optifleet i inne, będą wspierały naszych Klientów w osiąganiu większej konkurencyjności ich firm na rynku. Wybór strategii na 2017 nie jest przypadkowy: dla nas to rok „Optifuel Challenge” – znanego od 2007 roku konkursu, w którym szukamy kierowcy potrafiącego zużyć jak najmniej paliwa przy jak najwyższej średniej prędkości. W tej 8. już edycji spotkamy się w 10 miejscach eliminacji. Następnie w rozgrywce finałowej wyłonimy polskiego reprezentanta na finał światowy.
– Ciągniki siodłowe to w dalszym ciągu najlepiej sprzedające się pojazdy na polskim rynku. Nie zapominamy jednak o innych gałęziach naszego rynku. Dla transportu objętościowego mamy ofertę pojazdów zabudowanych na podwoziu gamy T. Każdy z zainteresowanych może skorzystać z naszego testowego pojazdu T430 z przyczepą i nadwoziem Wielton. Niska masa własna, niskie zużycie paliwa oraz dzięki zaledwie 3 osiom, niskie koszty przejazdów po autostradach, czynią z tego pojazdu doskonałe narzędzie do przewozu ładunków objętościowych.
– Renault Trucks ma doskonałą historię i wiele sukcesów na rynku poodwozi komunalnych. Zamierzamy wrócić na należne nam miejsce. W tym celu szykujemy specjalny program dedykowany tej branży. Swoistym okrętem flagowym będzie Renault Trucks D Access. Po raz pierwszy przedstawimy pojazd ”low entry” pochodzący z naszej oferty na polskim rynku. Po raz pierwszy na polskie drogi trafią także samochody z zasilaniem gazowym.
Samochody z gamy D to podwozia 2 i 3- osiowe napędzane silnikami Cumminsa. W chwili obecnej kończymy szkolenia dla mechaników, którzy będą zajmowali się tego typu podwoziami.
– 2017 będzie dla nas kolejnym rokiem zdobywania udziałów rynkowych. Jednak to nie wszystko: kontrakty obsługowo – naprawcze, serwis 24/7 lub finansowanie: to już dziś nie wystarcza. Telematyka? Mamy doskonałe rozwiązanie Optifleet pozwalające nadzorować flotę. Czyni to właściciel, ale również dostępne jest rozwiązanie, w którym nasz instruktor nauki jazdy analizuje wyniki zużycia paliwa i kontaktuje się z kierowcą informując o pożądanych zmianach w stylu prowadzenia ciężarówki.
– Kładziemy duży nacisk na szkolenie kierowców: w 2016 roku przeszkoliliśmy 300 osób , a w 2017 zamierzamy zwiększyć ten wynik o kolejne 20 proc. Wsparciem jest również program „Profesjonalni Kierowcy”: można powiedzieć, że dostarczamy ciężarówki z kierowcami.