Zmęczenie lub zaśnięcie kierowcy było w ubiegłym roku przyczyną 586 wypadków, w których zginęło 117 osób, a 877 zostało rannych. Badania pokazują, że zaśnięcie za kierownicą nie odbywa się bez sygnałów, które możemy odczytać jako ostrzeżenie.
Kierowcy, walcząc z sennością, otwierali okno lub pogłaśniali radio. Ale te sposoby nie wystarczają na długo.
Prawie 1/5 wypadków na drogach głównych jest związana z zaśnięciem za kierownicą. Wypadki, które związane były z zaśnięciem kierowcy częściej niż inne kończą się tragicznie. Największe ryzyko zaśnięcia dotyczy mężczyzn przed 30 rokiem życia.
Zmęczenie prowadzi do zmniejszenia czujności i wydłużenia czasu reakcji.
– Kierowca nie jest w stanie właściwie analizować sytuacji na drodze i brać pod uwagę wszystkich bodźców dotyczących otoczenia drogi i sygnalizacji. Skupia się głównie na samej jeździe – ostrzega Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Senność może być też przyczyną błędnego odczytywania sygnałów dawanych przez innych kierowców, a w konsekwencji powodować niewłaściwe reakcje. Przyczyną senności nie jest tylko niewyspanie, ale i długi czas spędzony za kierownicą, stres, a nawet pora dnia, w której prowadzimy samochód. Najczęściej wypadki, których przyczyną jest zmęczenie zdarzają się wcześnie rano i po lunchu.
Człowiek w niektórych godzinach jest bardziej śpiący niż zwykle, dlatego należy brać pod uwagę biologiczny rytm naszego organizmu i nie planować długich podróży między północą a 6 rano – czyli w godzinach, kiedy zwykle śpimy. Jeśli zaczynasz być śpiący, zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu, żeby odpocząć. Możesz również napić się mocnej kawy – zacznie ona działać po kilkunastu minutach od wypicia.
– Picie kofeiny pomaga, ale tylko na chwilę. Jedyne lekarstwo na senność to sen. Nie zaczynaj długiej podróży, jeśli jeszcze przed startem jesteś zmęczony i planuj podróż tak, by co 2 godziny móc pozwolić sobie na przerwę – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Zatrzymaj się i odpocznij, gdy: zaczynasz ziewać (co może być wczesną oznaką zmęczenia organizmu), nie pamiętasz, kiedy nagle zbliżyłeś się do samochodu jadącego z przodu, nie potrafisz dokładnie odtworzyć ostatnich kilku minut podróży – mijanych miejsc, znaków, nadmiernie mrużysz oczy, nie jesteś w stanie skoncentrować się na drodze, czy bezwiednie wjeżdżasz na sąsiedni pas ruchu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.