W najbliższy weekend, 8 i 9 czerwca na torze w Słomczynie odbędzie się pierwsza i druga runda Rallycross Cup. To powrót dyscypliny do Polski za sprawą inicjatywy samych zawodników przy współpracy z Polskim Związkiem Motorowym i Automobilklubami.
Początek nowego cyklu odbędzie się na najpopularniejszym polskim obiekcie, który gościł wielokrotnie zawodników Mistrzostwa Europy, czyli na torze w Słomczynie.
Zobacz także:
SPORT
Nowością są dwie rundy w jeden weekend. W sobotę odbędzie się I runda, a w niedzielę II. Dzięki temu spadły koszty dojazdu dla zawodników i zwiększyła się liczba kilometrów do przejechania, bo tych zawsze brakowało startującym. Do harmonogramu powrócił także bieg Handicapowy, czyli starcie najlepszych kierowców z wszystkich klas w jednym biegu “na dochodzenie”. W niedzielę do zawodników Rallycross Cup dołączą kierowcy Pucharu Polski Junior Buggy czyli rallycrossowe “przedszkole”. PPJB to kuźnia talentów pod okiem Krzysztofa “Szayi” Szaykowskiego gdzie szkolą się przyszli kierowcy wyścigowi i rallycrossowi.
W najmocniejszej klasie SuperCar swój udział oprócz Pawła Dytki zapowiedział Mariusz Stec. Są to kolejni zawodnicy z innych dyscyplin chętni do udziału w nowym cyklu. Mariusz ma już doświadczenie w tym sporcie, bowiem tutaj rozpoczynał swoją karierę w aucie Mitsubishi Lancer.
Radosław Chrzanowski (dyrektor zawodów): Pragnę serdecznie zaprosić wszystkich miłośników rallycrossu na dwie inauguracyjne rundy nowego cyklu wyścigowego Rallycross Cup, które odbędą się w dniach 8-9 w Słomczynie. Zapraszam zarówno zawodników którzy po bardzo długiej przerwie będą mogli skonfrontować swoje umiejętności na Słomczyńskim torze, jak i kibiców którzy będą mieli możliwość obserwowania tej niezwykle widowiskowej i obfitującej w wiele wydarzeń dyscypliny. Liczę że nowy cykl szybko zyska Państwa uznanie, a powrót do rozwiązań sprzed lat (dwie rundy w ciągu weekendu, bieg “handicapowy”) będzie tym na co wszyscy prawdziwi miłośnicy tego sportu czekali. Mam nadzieje, że każdy kto pojawi się w weekend na torze będzie zadowolony, a ja gwarantuję że z każda kolejną runda Rallycross Cup będziemy się starali podnosić sportową jakość całego cyklu. Zatem do zobaczenia 8 i 9 czerwca w Słomczynie.
Krzysztof Skorupski (RC Promotor): Za nami miesiące ciężkiej pracy, aby doprowadzić do stworzenia nowego nieco innowacyjnego cyklu w Polskim kalendarzu motor-sportu. Tworzenie zawodów takiej rangi to dla nas nadal nowość, przez co mieliśmy trochę opóźnień za które z całych sił przepraszamy. Jednak teraz gdy już jesteśmy na ostatniej prostej cały projekt wygląda naprawdę świetnie. Cykl przyciąga wielu kierowców chętnych do walki na torze bok w bok oraz jazdy na zmiennej nawierzchni. Pierwsze zawody już w przyszły weekend w Słomczynie zapowiadają się niesamowicie emocjonująco i mamy nadzieję, że zarówno zawodnicy jak i kibice wrócą z tych zawodów ze wspaniałymi wspomnieniami. Ciągle pracujemy, aby cykl stawał się bardziej medialny, bardziej profesjonalny oraz widowiskowy. Dlatego zapewniamy że Rallycross Cup z rundy na rundę będzie coraz lepszy!
Debiut w aucie SuperCar
Dla Krzysztofa Skorupskiego weekend na torze w Słomczynie będzie podwójnym debiutem. Zasiądzie on też bowiem za kierownicą auta klasy SuperCar. Nowe auto to Skoda Fabia MKI z czeskiej wypożyczalni BlueEngeenering. Podczas I i II rundy Rallycross Cup Krzysztof zmierzy się między innymi z Adamem Kozakiem w Renault Clio T16 oraz Mariuszem Stecem w Skodzie Fabii WRC.
Krzysztof Skorupski po zdobyciu tytułu Wicemistrza Europy Rallycross w ubiegłym sezonie w tym roku poświęcił się procesowi odbudowy tej dyscypliny w Polsce.
Krzysztof Skorupski: Niestety producent tłoków z Anglii nawalił i nie udało nam się na czas złożyć silnika do naszego Polo S1600. Ale oczywiście nie mogliśmy pozwolić na brak Automax Rallycross Team w pierwszej rundzie odradzającego się Rallycrossu w Polsce. Dlatego przygotowaliśmy niespodziankę. Zamierzamy wystartować Skodą Fabią z czeskiej stajni Blueengineering w specyfikacji Supercar. Będzie to mój debiut w najwyższej klasie rallycrossu, którego już nie mogę się doczekać! Ciekawe czy Mariusz Stec wie co go czeka…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.