Mistrzostwa Polski Rallycross, po dwóch rundach w Słomczynie i jednej w Toruniu, dotarły do półmetka. Czwartą eliminacją będzie litewski tor Vilkyciai. Zawodnicy grup SuperCars i SuperNational znają go z zeszłego roku.
Tym razem jednak u naszych wschodnich sąsiadów zobaczymy zmagania we wszystkich klasach Oponeo MPRC. Zawody są nowością dla zawodników z klas RWD Cup, Seicento Cup i 126p Cup.
Zobacz także:
Na starcie staną więc liderzy poszczególnych klasyfikacji, czyli Tomek Kuchar, Radosław Raczkowski, Łukasz Światowski, Łukasz Grzybowski i Jacek Górniak. Mocną stawkę tworzą także lokalni zawodnicy rywalizujący w ramach Mistrzostw Litwy oraz Baltic Rallycross Cup, co oznacza, że w bezpośredniej walce zmierzy się aż 68 kierowców.
Ubiegłoroczne zmagania na obiekcie nieopodal Kłajpedy najlepiej wspominają Łukasz Zoll (Automobilklub Rzemieślnik) i Mikołaj Otto (Automobilklub Polski), którzy byli najlepsi wśród regularnych uczestników polskiego czempionatu. Pierwszy zapewne będzie chciał poprawić zeszłoroczne drugie miejsce i odrobić w ten sposób punkty, które uciekły podczas niezbyt szczęśliwych pierwszych rund sezonu.
Celem dla Mikołaja Otto, jak i pozostałych zawodników grupy SuperCars, będzie pokonanie Pauliusa Pleskovasa (Ford Focus) – aktualnego lidera mistrzostw Litwy i triumfatora ubiegłorocznych zawodów na torze Vilkyciai.
Na Litwie do boju ruszy aż 15 zawodników z grupy SuperCars, z czego szóstkę będą stanowili Polacy. Pretendentem do wygranej oczywiście będzie Tomasz Kuchar (Peugeot 208 RX), jednak zacięta walka w tym roku oraz wyniki poprzedniej rozgrywki na Litwie pokazują, że czeka go niełatwe zadanie. Na starcie nie zabraknie także Dariusza Topolewskiego (Volkswagen Polo RX), Marcina Gagackiego (Mitsubishi Lancer Evo), a także wspomnianego wcześniej Mikołaja Otto (Mitsubishi Lancer Evo), Macieja Cywińskiego (Skoda Fabia) oraz Marcina Lisickiego.
Ten ostatni zalicza duży skok w swojej karierze, gdyż wcześniej ścigał się za kierownicą Fiata Seicento, co doprowadziło go do piątego miejsce w zeszłorocznej klasyfikacji SC Cup. Teraz Lisicki sprawdzi swoje możliwości za kierownicą Forda Fiesty przynależnej do najmocniejszej grupy w rallycrossie.
Oprócz Lisickiego, w Fieście zobaczymy także Arvydasa Galinisa – aktualnego mistrza Litwy oraz Sarunasa Glikasa (Mitsubishi Lancer Evo), który przed zawodami w Vilkyciai zajmuje drugie miejsce w punktacji litewskiego czempionatu.
W grupie SuperNational zgłoszono w sumie 30 samochodów z czego połowa to zawodnicy reprezentujący biało- czerwone barwy. Nie zabraknie wśród nich Łukasza Zolla – aktualnego mistrza Polski w tej kategorii. Kierowca BMW e30 będzie chciał pokonać nie tylko liderującego w grupie Radosława Raczkowskiego (Volkswagen Polo) czy też drugiego w klasyfikacji Alana Wiśniewskiego (Citroen C2), ale także liczną stawkę lokalnych zawodników w równie mocnych samochodach.
My jak zwykle trzymać będziemy kciuki za Kubę Iwanka (Opel Astra), który reprezentuje barwy portalu NewsAuto.pl.
Podczas wyjazdowej rundy w RWD Cup zmierzy się 11 zawodników. Do swoich BMW E36 wsiądzie oczywiście cała czołowa trójka z Łukaszem Światowskim na czele, a także ośmiu innych kierowców, którzy na nowym dla siebie torze postarają się powalczyć o punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Walki nie zamierzają odpuszczać także liderzy klasy SC Cup, którą poprowadzi niepokonany w tym sezonie Łukasz Grzybowski z Automobilklubu Polski. Za jego plecami będą czaili się Mariusz Nowocień, czy też czwarty w klasyfikacji Szymon Jabłoński. W sumie w Fiatach Seicento zasiądzie siedmiu kierowców.
Listę zgłoszeń oczywiście uzupełniają zawodnicy w nietracących uroku Fiatach 126p. Jacek Górniak będzie bronił prowadzenia w klasyfikacji przed Mariuszem Szczepańskim, Jerzym Szynkiewiczem, Arkiem Górniakiem, Kamilem Stachowiakiem i Qbą Sykuckim.
Nie licząc badania kontrolnego, które odbędzie się w sobotę, zawody zostaną rozegrane w niedzielę 29 lipca, kiedy to o godzinie 9:00 rozpoczną się przejazdy treningowe.
Fot.: Maciej Niechwiadowicz