Sytuacja wróciła do normy – tak moglibyśmy powiedzieć patrząc na to, jacy zawodnicy zwyciężyli w finałach poszczególnych kategorii podczas trzeciej rundy Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross w Słomczynie.
Wygrane Łukasza Grzybowskiego (mistrz Polski w klasie Seicento Cup), Łukasza Światowskiego (mistrz Polski w klasie RWD Cup), Roberta Mazurkiewicza i Tomasza Kuchara (mistrz Polski w grupie SuperCars) nie przyszły jednak łatwo.
Zobacz także:
W każdej z klas toczyła się wyrównana rywalizacja, a w czołówce pojawiło się kilka nowych nazwisk.
Seicento Cup
W kwalifikacjach nie było niespodzianek. Pierwsze dwa miejsca zajęli najwięksi rywale w tej klasie – Łukasz Grzybowski i Szymon Jabłoński (obaj Automobilklub Polski), ale inni zawodnicy także włączali się do walki z tą dwójką. Michał Wrzosek wygrał jeden bieg, a Piotr Budzyński raz był trzeci i raz drugi. Sukces z kwalifikacji Michał Wrzosek powtórzył w półfinale B, a półfinał A padł łupem Łukasza Grzybowskiego.
Finał najlepiej rozpoczął Grzybowski. Dobrze wystartował także Jabłoński, ale ruszał z dalszego pola i nie miał szans wyjść na prowadzenie, więc błyskawicznie „uciekł” na Joker Lapa, a następnie zaciekle gonił rywali. Niestety nie udało mu się dopaść Grzybowskiego ani Mencela, którzy minęli linię mety odpowiednio na pierwszym i drugim miejscu. Za trzecim Jabłońskim finiszowali Michał Wrzosek oraz Paweł Hurko. W punktacji Seicento Cup prowadzi Grzybowski (67 pkt.) przed Budzyńskim (51 pkt.) oraz Mencelem (50 pkt.).
RWD Cup
Tej rundy do udanych nie zaliczą czołowi zawodnicy poprzednich zawodów na Autodromie Słomczyn, czyli Igor Sokulski i Andrzej Skrzek. W finale Karol Wyka próbował zmniejszyć dystans do Łukasza Światowskiego, ale ten w pełni kontrolował sytuację i odniósł zasłużone zwycięstwo. Za drugim Wyką finiszowali Paweł Konecki, Jerzy Bieńkowski oraz Michał Kidawa, a także Maciej Kula. Pod nieobecność Sokulskiego, Światowski przejął od niego prowadzenie w klasyfikacji (62 pkt.), a za nim plasują się Konecki (48 pkt.), Wiktor Mączkowski (44 pkt.).
Grupa SuperNational
Podczas trzeciej rundy była to zdecydowanie najbardziej wyrównana kategoria. Zwycięstwa w poszczególnych biegach na swoje konto zapisało czterech zawodników, a kolejna czwórka zdołała wywalczyć miejsca na podium. W finale Robert Mazurkiewicz błysnął świetnym tempem, ale i mądrą taktyką. Z kolei prowadzący Martin Sindelek popełnił drobny błąd i był drugi. Trzecie miejsce wywalczył Rafał Berdys.
Kuba Iwanek w barwach SOS PZMot Assistance, Technus i NewsAuto.pl (Opel Astra OPC) walczył bardzo dzielnie o podium. Ostatecznie był czwarty, co zapewniło mu awans na czwarte miejsce w Grupie. Brawo!
Kuba Iwanek: Do 3. rundy Oponeo Rallycross byliśmy dobrze przygotowani. Co prawda nie obyło się bez małych przygód, takich jak uszkodzony alternator, z którego wymianą poradziliśmy sobie szybko, czy wyświetlacz zmiany biegów, który, delikatnie mówiąc działał dość losowo i do końca płatał psikusy. Pozornie błahostka, lecz walcząc o dziesiąte – ba o setne sekundy – zaczyna mieć to znaczenie. Rekordowa liczba zawodników: 121 łącznie, a 39 tylko w samym SuperNacional spowodowała, że poprzeczka zawisła naprawdę wysoko. W tak doborowym towarzystwie, 3 miejsce w klasie i 4 w generalce to naprawdę świetny wynik! Cały zespół stanął na wysokości zadania. Zgranie i tępo prac w naszym ekipie było godne podziwu. Sylwia Zglinicka, Natalia Kaleta, Miroslaw Bugno – kierowca RWD Cup, Damian Kaleta, Marcin Jankowski, Adam Sulisz, Bartosz Ławińki, Kuba Martyński i Darek Mastalerski: to oni stoją za tym sukcesem. Już niebawem kolejna runda, tym razem w Toruniu.
Serdecznie zapraszamy na zawody!
Mimo nieobecności w finale prowadzenie w punktacji grupy SuperNational utrzymał Damian Litwinowicz (51 pkt.). Drugi jest Tyszkiewicz (41 pkt.), trzeci Rafał Berdys (36 pkt.), a czwarty Kuba Iwanek (34 pkt.).
Grupa SuperCars
Komplet kwalifikacyjnych zwycięstw odniósł Tomasz Kuchar (Peugeot 208 RX). Z kolei w klasie SuperCars Light kwalifikacje padły łupem Roberta Czarneckiego (Mitsubishi Lancer RX).
W finale wystąpili: Maciej Cywiński (Citroen C4), Darrk Topolewski (Ford Fiesta RX), Alois Holler, Paweł Żeromiński (Subaru Legacy) oraz Michał Peterlejtner (Skoda Fabia) i oczywiście Kucharowi, który wygrał niezagrożony. Na drugiej pozycji finiszował Cywiński, który po rundzie stracił prowadzenie w punktacji na rzecz Kuchara, trzeci był Topolewski.
Finał klasy SuperCars Light zakończył się zwycięstwem Maćka Manejkowskiego (Mitsubishi Lancer), a w OMM VR6 Cup największy puchar odebrał Jakub Glasse.
POWIEDZIELI
Tomasz Kuchar: Jestem zadowolony, ponieważ miałem tempo od początku sezonu, jednak podczas wcześniejszych rund nie umiałem postawić tak zwanej kropki nad „i”. Mam wrażenie, że całemu zespołowi zależało na zdyskontowaniu tego tempa – żebym ja w końcu nie dał ciała i żebyśmy wreszcie wygrali, gdyż to spora motywacja dla każdego w ekipie. Zdobyłem komplet punktów, więc mogłoby się wydawać, że to było łatwe zwycięstwo, jednak wyglądało to zgoła odmiennie. Każdy z moich rywali jeździ bardzo dobrym tempem i cała stawka jest bardzo wyrównana. Mam nadzieję, że do końca sezonu będzie podobnie i żadne ze zwycięstw nie będzie łatwe.
Robert Mazurkiewicz: Podczas dwóch pierwszych rund miałem problemy techniczne, które eliminowały mnie z dalszej jazdy. Wraz z zespołem jednak ciężko pracowaliśmy nad samochodem i teraz widać tego efekty. Kiedy Renault działało tak jak powinno, to udało mi się wygrać zarówno w klasie, jak i w całej grupie. Jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że kolejne weekendy również będą bez problemów.
Łukasz Światowski: Przed sezonem do mojego samochodu trafił nowy silnik i prawdę mówiąc musiałem na nowo znaleźć wyczucie za kierownicą. Dzisiejsze zwycięstwo było niesamowite, zwłaszcza że cały finał jechałem bez wspomagania. Zaraz po wyjeździe ze strefy serwisowej pojawiła się usterka i już było za późno, aby coś z tym zrobić. Mam nadzieję, że to nie jest moja ostatnia wizyta na najwyższym stopniu podium w tym sezonie, a wygraną ze względu na dzień jaki dziś mamy chciałbym zadedykować mojej mamie oraz całemu zespołowi, który fantastycznie się spisał w ten weekend.
Łukasz Grzybowski: Weekend rozpocząłem od czwartego miejsca w pierwszym segmencie kwalifikacji, ale później poszło już po mojej myśli. Wygrałem wszystkie pozostałe biegi, a w finale pewnie prowadziłem. Prawie od startu do mety nie licząc momentu, w którym znaleźliśmy się za Krzysztofem Mencelem, który nie zjechał jeszcze na Joker Lap. Jechałem czysto, nie popełniłem żadnego błędu i udało się wygrać.
WYNIKI PO po 3. RUNDZIE
Klasa SC Cup:
1. Łukasz Grzybowski (Fiat Seicento) – 67 pkt.;
2. Piotr Budzyński (Fiat Seicento) – 51 pkt.;
3. Krzysztof Mencel (Fiat Seicento) – 50 pkt.;
4. Szymon Jabłoński (Fiat Seicento) – 49 pkt.;
5. Michał Wrzosek (Fiat Seicento) – 42 pkt.;
6. Maciej Starski (Fiat Seicento) – 35 pkt.
Klasa RWD Cup:
1. Łukasz Światowski (BMW e36) – 62 pkt.;
2. Paweł Konecki (BMW e36) – 48 pkt.;
3. Wiktor Mączkowski (BMW e36) – 44 pkt.;
4. Igor Sokulski (BMW e36) – 39 pkt.;
5. Andrzej Skrzek (BMW e36) – 39 pkt.;
6. Karol Wyka (BMW e36) – 33 pkt.
Grupa SuperNational:
1. Damian Litwinowicz (Honda Civic) – 51 pkt.;
2. Łukasz Tyszkiewicz (Opel Astra) – 41 pkt.;
3. Rafał Berdys (Suzuki Swift) – 36 pkt.;
4. Jakub Iwanek (Opel Astra) – 34 pkt.;
5. Tomasz Łoza (Honda Civic) – 30 pkt.;
6. Dawid Struensee (BMW e46) – 30 pkt.
Grupa SuperCars:
1. Tomasz Kuchar (Peugeot 208 RX) – 62 pkt.;
2. Maciej Cywiński (Citroen C4 RX) – 59 pkt.;
3. Dariusz Topolewski (Ford Fiesta WRX) – 54 pkt.;
4. Marcin Gagacki (Volkswagen Polo GTI RX) – 43 pkt.;
5. Mariusz Nowocień (Ford Fiesta Proto) – 33 pkt.;
6. Bartosz Idźkowski (Mitsubishi Lancer Evo IX) – 32 pkt.
Fot.: Maciej Niechwiadowicz oraz IR Orzechowscy