Nie niedawno otwartym, zmodernizowanym Autodromie Słomczyn, rozegrano dwie finałowe rundy tegorocznych mistrzostw Polski w rallycrossie.
Oprócz 6. i 7. rundy mistrzostw kraju, w Słomczynie rozegrano także rundy Pucharu Polski Oponeo, Mistrzostw Litwy, a także Mistrzostw Okręgu Warszawskiego.
Zobacz także:
Czołowy polski zawodnik w tej dyscyplinie – Robert Czarnecki tym razem był zmuszony zamienić mocniejszego Mitsubischi Lancera na Opla Astrę kategorii Super Nationals. Zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia Czarnecki stanął na trzecim stopniu podium tej kategorii, obok Alana Wiśniewskiego (Citroen Saxo) i Łukasza Zolla (BMW M3), którzy podzielili się zwycięstwami. Jednocześnie lider zespołu ISSRXR dwukrotnie triumfował w klasie K2.
Robert Czarnecki: Przesiadka do Astry była spowodowana zamieszaniem z kalendarzem mistrzostw Polski. Był taki moment, że nie wiedzieliśmy dokładnie kiedy i gdzie będziemy startować, a Lancer wymagał wielu intensywnych prac serwisowych. Ale nie żałuję startu Oplem, bo był to doskonały trening, no i miałem przy tym sporo frajdy wyprzedzając szybsze, ponad 300-konne pojazdy. Cieszę z podium w Super Nationals i wygrania klasy, ale wraz z wjeżdżaniem się w ten samochód i w nowy tor, czułem, że wyniki mogłyby być jeszcze lepsze. Pozostaje więc mały niedosyt, ale to jeszcze bardziej motywuje mnie na przyszłość! Co do zmodernizowanego, lub raczej nowego toru w Słomczynie, to okazał się on bardzo ciekawy, techniczny, z kilkoma fajnymi fragmentami, które wymagają od zawodników zarówno odwagi jak i sporych umiejętności. Przy okazji, warto podkreślić bardzo dobrą organizację, która sprawiła, że mimo trudności, jednak udało się przeprowadzić podwójną rundę mistrzostw Polski i zawody serii towarzyszących. Sezon startów już się zakończył, ale my szykujemy samochody do występu na listopadowym Warsaw Moto Show, gdzie nasz zespół będzie miał swoje stoisko. Zapowiada się bardzo interesująca impreza, a my szykujemy kilka superatrakcyjnych niespodzianek, o których poinformujemy już niebawem.
Warsaw Moto Show, podczas którego będzie można zobaczyć Roberta Czarneckiego i cały zespół ISSRX, odbędzie w dniach 18-20 listopada na terenie Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie koło Warszawy.
KIEROWCY AUTOMOBILKLUBU POLSKI W CZUBIE
Kierowca Automobilklubu Polski Mikołaj Otto w Mitsubishi Lancerze walczył dzielnie o tytuł Mistrza Polski w klasie SuperCars. W Słomczynie jechał doskonale i na mecie zameldował się na pierwszym miejscu. Jednak sędziowie nałożyli na naszego zawodnika karę pięciu sekund za spowodowanie kolizji z Marcinem Gagackim, co spowodowało spadek na trzecie miejsce. W klasyfikacji sezonu zwyciężył ostatecznie Tomasz Kuchar (Subaru Impreza), a Mikołaj Otto zajął trzecie miejsce, ulegając nieznacznie Pawłowi Hankiewiczowi.
W klasie Super Nationals o tytuł Wicemistrza Polski rywalizował Paweł Melon (BMW E36). Kierowca Automobilklubu Polski okazał się w przekroju sezonu lepszy od doświadczonego Łukasza Zolla, który wygrał rundę w Słomczynie.Mistrzem został Alan Wiśniewski. W SuperNationals startował także Dariusz Sobecki (AK Polski) w Skodzie Felicja, który okazał się także jedynym zwycięzcą w 2016 roku klasy Supernational K1 w Pucharze Polski Oponeo Rallycross W tej samej klasie Aleksandra Maj była piąta.
W Seicento Cup Jakub Wyszyński (Automobilklub Polski) odnotował w Słomczynie słabszy występ, ale zakończył sezon z tytułem Wicemistrza Polski. Klasyfikację wygrał Łukasz Grzybowski. W Klasie Supernational K3 Pucharu Polski Oponeo 2016 Paweł Melon zajął w końcowej punktacji piąte, Daniel Krzysiak – siódme, a Maciej Pawelec – dziesiąte miejsce.
Fot.: Michał Kondrowski (Rallyart.pl) i ISSRXR