Mistrzostwa Polski Rallycross – PRX – nabierają tempa. Bardzo intensywny lipiec rozpoczął się od zawodów na torze Vilkyciai na Litwie.
Wspaniale przygotowany obiekt, z kilkoma wzniesieniami, okazał się bardzo wymagający dla kierowców jak i samochodów.
Zobacz także:
Gościem specjalnym był Jakub Przygoński, który zadebiutował w tej dyscyplinie za kierownicą Skody Fabii MKI SuperCar. Debiut przypadł w bardzo wyrównanej i silnej klasie bowiem razem z zawodami PRX odbyły się także biegi serii Rallycross Challenge Europe.
Paweł Hankiewicz tryumfował w klasie SuperCars. Zwycięstwo nie przyszło mu jednak łatwo. W kwalifikacjach musiał odpierać ataki Tomka Kuchara i Mikołaja Otto (Automobilklub Polski), którzy chcieli wywieść jak najwięcej punktów z Litwy do klasyfikacji Mistrzostw Polski. Przez dwie pierwsze kwalifikacje zawodnicy tasowali się, a mechanicy mieli pełno pracy prostując blachy. Polacy uzyskiwali także bardzo konkurencyjne czasy w porównaniu z teoretycznie mocniejszymi kierowcami z Europy. Niestety awaria silnika w Subaru Tomasza Kuchara wykluczyła go z dalszej walki.
W finale Paweł Hankiewicz zaliczył udany start i zaczął swoją ucieczkę, jak przyznał jechał na 120 proc. nie oglądając się za siebie. Nie widział więc, że na jego “ogonie” wiózł się Sarunas Glikas w Mitsubshi Lancer. Litwin mimo bardzo zamaszystej jazdy utrzymywał się za Hankiewiczem, ale na jego nieszczęście Polak nie popełnił błędu.
Na trzecie miejsce awansował po równie dobrym starcie Kuba Przygoński. Zaliczył kilka otarć z konkurentami, ale utrzymywał pozycję. Dopiero pod koniec miejsce odebrał mu Mikołaj Otto (Mitsubishi Lancer), ale brak przejechanego Joker Lapa zakończył się karą czasową dla Mikołaja. W efekcie Kuba odzyskał trzecie miejsce.
W klasie SuperNationals po dramatycznej walce na ostatnich metrach triumfował Alan Wiśniewski w Citorenie Saxo. Wszystko wyjaśniło się po ostatnim Joker Lapie. Przez większą część wyścigu prowadził Paweł Melon (Automobilklub Polski) w BMW. Trzecie miejsce wywalczył Marcin Perzyna również w BMW po walce z Robertem Górniakiem w Renault Clio.
Pechowo (tradycyjnie na Litwie) startował Łukasz Zoll (był szósty). Daniel Marian Krzysiak (BMW E36) zajął w finale siódme, a Dariusz Sobecki (Skoda Falicia) – ósme miejsce.
Teraz tylko chwila przerwy bo już dniach 23-24 lipca ciąg dalszy rywalizacji PRX Mistrzostw Polski Rallycross – tym razem na torze Sedlcany w Czechach.
POWIEDZIELI PO ZAWODACH
Tomasz Kuchar: Byłem zaskoczony aż tak dobrymi czasami na tle czołówki Rallycross Challange Europe, czyli zawodnikami, którzy dysponują prawdziwymi supercarami i dużo większym ode mnie doświadczeniem. Niestety w trzeciej kwalifikacji, silnik naszego Subaru stracił moc, a chwilę później, jak to się w naszej gwarze mówi – „stanął na dębowo”. W tej sytuacji, nie pozostało nam nic innego niż spakować się i pojechać do domu. Szkoda, bo przejechanie całego dystansu na tak fantastycznym obiekcie, jakim jest tor w Vilkyciai, byłoby możliwością zebranie ogromnej ilości doświadczenia w Rallycrossie.
Paweł Hankiewicz: Komentując tą rundę przede wszystkim chciałbym podziękować całemu mojemu zespołowi, bo to sukces wielu osób. W ten weekend każdy bardzo zapracował na niego tworząc wręcz idealne warunki do wygrywania. Wszystko począwszy od stopnia wysmażenia karkówki po ustawienia samochodu było idealne. Ja osobiście cieszę się z możliwości rywalizacji z tak dużą ilością zawodników oraz z rzeczywiście bezbłędnego przejechania finału. Już niedługo kolejna zagraniczna runda, a na niej musimy to powtórzyć. Stanisławie, Staszku twoje zdrowie!
Łukasz Zoll: Najbardziej pechowy tor w mojej karierze. Walczyliśmy cały dzień z ustawieniem samochodu i na 3 kwalifikacje było juz całkiem dobrze ! Finał to koszmar … po moim bledzie jak już wracałem na tor jazdy, Daniel mnie potracił i kolejne sekundy uciekły a peleton zniknął. Następnie uszkodzony przewód wodny pękł i temperatura wskoczyła na 120 stopni … to był koniec zawodów dla mnie. Teraz mamy 10 dni na przygotowanie samochodu do kolejnej rundy! Dziękuje bardzo moim kibicom na których mogę zawsze liczyć nawet jak popełniam szkolne błędy!
Łukasz Grzybowski: Zawody rallycross na Litwie, które odbyły się ubiegłego weekendu możemy zaliczyć do udanych . Po mimo tego że startowaliśmy na tym torze po raz pierwszy udało nam się wywalczyć pierwsze miejsce. Tor jest w dużej mierze techniczny co pozwoliło mi na sprawdzenie swoich umiejętności .Mamy nadzieję że na kolejnych zawodach frekwencja wzrośnie, aby rywalizacja była jeszcze bardziej interesująca nie tylko dla zawodników, ale tłumnie przybywającej publiczności.
Michał Genstwa: Zawody w Vilkyciai, które ukończyłem na 3 miejscu w klasie K4 i 5 w klasyfikacji generalnej Supernationals uważam za bardzo udane. Podczas rywalizacji wyszło parę rzeczy, które trzeba poprawić w samochodzie przed następną rundą, która odbędzie się za 2 tygodnie, tj. 22-23.07.2016r w Czechach na torze Sedlcany. Nie poddajemy się. Sezon 2016 traktujemy oczywiście treningowo, a w 2017 zapowiadamy walkę o mistrzostwo. Chciałbym podziękować firmom: Great Trade Solutions, Informatyczny Expert oraz Extreme Performance Tyres, która dba o przyczepność Ibizy.
Paweł Melon: Zawody w Vilkyciai zakończyły się dla nas ogromnym sukcesem. 2 miejsce w Supernational to wymarzona pozycja. Byłem na tym torze drugi raz i wyjątkowo mi się podoba. Duża prędkość, dużo szutru, duża konkurencja i adrenalina to jest coś co lubię. To prawda co mówią ludzie ze nowe, dynamiczne oklejenie dodaje mocy :-)). Nie możemy juz sie doczekać na kolejna eliminacje w Czechach.
Alan Wiśniewski: Trzecia runda Mistrzostw Polski przebiegła dla mnie fantastycznie co potwierdza pierwsze miejsce na podium. Wszystko poszło zgodnie z planem zarówno Ja jak i moje Saxo spisaliśmy się na medal. Auto zostało świetnie przygotowane przez firmę solution4competition której chciałbym bardzo podziękować. A teraz po świetnym występie na Litwie chcielibyśmy powtórzyć wynik na czwartej rundzie PRX, która odbędzie sie na czeskim torze Sedlcany. Już nie mogę się odczekać.
Łukasz Grzybowski to zwycięzca klasy Seicento Cup. Małe niepozorne Fiaty cieszyły się dużym zainteresowaniem litewskich kibiców, którzy jeszcze bardzo dobrze pamiętają starty polskich fiatów 126p. W finale do prowadzącego Łukasza próbował zbliżyć się Marcel Grudziński, ale odważny atak zakończył się uszkodzeniem chłodnicy i kierowca nie ryzykował przegrzania silnika. Stracił drugą pozycję na rzecz Jakuba Wyszyńskiego (Automobilklub Polski).
WYNIKI
SuperCars
1. Paweł Hankiewicz (Skoda Fabia MKII);
2. Sarunas Glikas (Mitsubishi Lancer);
3. Jakub Przygoński (Skoda Fabia MKI);
4. Maciej Palczewski (Subaru Impreza);
5. Oleg Grishin (Skoda Fabia MKII);
6. Kestutis Gylys (Subaru Impreza);
7. Mikołaj Otto (Mitsubishi Lancer).
SuperNational
1. Alan Wiśniewski (Citroen Saxo VTS);
2. Paweł Melon (BMW E36);
3. Marcin Perzyna (BMW E36);
4. Robert Górniak (Renault Clio);
5. Michał Genstwa (Seat Ibiza);
6. Łukasz Zoll (BMW E30);
7. Daniel Marian Krzysiak (BMW E36);
8. Dariusz Sobecki (Skoda Falicia).
Seicento Cup
1. Łukasz Grzybowski;
2. Jakub Wyszyński;
3. Marcel Grudziński.
Fot.: Michał Kondrowski (rallyart.pl)