Na torze Motopark w Toruniu rozegrana została trzecia runda OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross. W najliczniej obsadzonej klasie SuperNational, w Oplu Astra wystartował Jakub Iwanek reprezentujący barwy SOS PZMot – PZM Assistance 24h i redakcji NewsAuto.pl.
Był to drugi tegoroczny występ Kuby w zawodach mistrzowskich. Problemy z samochodem sprawiły, że w zmiennych warunkach atmosferycznych zajął on czwarte miejsce w swojej klasie i jedenaste w klasyfikacji generalnej zawodów.
Zobacz także:
Dlaczego start w Toruniu wypadł poniżej oczekiwań?
Jakub Iwanek: Niestety nie były to dla mnie udane zawody. Od początku mieliśmy problemy z samochodem. Uszkodzeniu uległ element przy dźwigni zmiany skrzyni biegów. Niby drobiazg, ale naprawa okazała się praktycznie niemożliwa – brakowało części. Jadąc miałem bardzo ograniczoną możliwość operowania biegami, brakowało mi trójki – praktycznie używałem jedynie jedynki i dwójki. Dodatkowo podczas drugiej kwalifikacji „ukręciła” się półoś, rozsypał się przegub. Nieukończony bieg praktycznie eliminował mnie z finału. Oczywiście nie jestem zadowolony z występu, czuję duży niedosyt. Chciałbym gorąco podziękować ekipie za wykonaną pracę – zrobili wszystko, żeby było jak najlepiej. Nie udało się – szkoda. Pocieszające jest jednak to, że moje tempo mimo wszystko było dobre. Dziękuję swojemu głównemu sponsorowi SOS PZMot – PZM Assistance 24h za wsparcie. Następnym razem będzie lepiej!
Kolejna, czwarta runda OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross rozegrana zostanie 23 lipca na torze Vilkyciai.
Fot.: Iza i Ryszard Orzechowscy