Na torze w miejscowości Vilkyčiai na Litwie rozegrana zostanie 4. runda OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross. To jedyna eliminacja MPRC rozgrywana poza granicami kraju.
W najliczniej obsadzonej Grupie SuperNational, w klasie S2000 w Oplu Astra wystartował Jakub Iwanek reprezentujący barwy SOS PZMot – PZM Assistance oraz NewsAuto.pl.
Zobacz także:
Nasz kierowca co prawda nie wypełnił celu, jakim było zajęcie miejsca na podium, ale jednocześnie zaliczył ważny start: zdobył wiele nowych doświadczeń.
Kuba Iwanek: Tym razem nie mogę nic „zwalić” na samochód: wszystko działało perfekcyjnie od początku do końca. Stąd praktycznie po raz pierwszy mogłem pojechać i sprawdzić, w którym miejscu jestem w stawce zawodników. Zarówno pod kątem sprzętowym, jak też swoich możliwości za kierownicą. Ten start dał odpowiedź na pytanie czym dysponuję. Wiem, że trochę brakuje mi sprzętowo – czas miałem podobne w stosunku do rywali, ale przegrywałem starty. Później, przy tak wyrównanej stawce, nie jestem na krętym torze wyprzedzić szybko jadących chłopaków. Stąd mam świadomość, że bez poprawek w samochodzie, o pierwsza trójkę w klasyfikacji generalnej nie powalczę. Cieszy mnie natomiast to, że mam bardzo dużo do poprawienia w aucie, tymczasem inni mają już samochody dobrze przygotowane. Mam możliwość zwiększenia mocy, skrócenia przełożenia głównego i wreszcie „odchudzenia” Opla – liczę, że nawet o 100 kilogramów – tymczasem rywale niewiele już mogą poprawić, żeby pojechać szybciej. Wyniki uzyskane na Litwie trochę mnie rozczarowały, miałem bowiem nadzieję na podium w klasie do dwóch litrów. Tymczasem niestety skończyłem rywalizację na czwartym miejscu. W „generalce” byłem ósmy. To był dla mnie debiut na tym torze. W dwóch kwalifikacjach nie bardzo mogłem się odnaleźć, wybierałem zły tor jazdy, w jednej było znacznie lepiej. Ten start pozwolił nam jednak wyciągnąć wiele wniosków. I to jest bardzo ważne! Bardzo dziękuję całemu zespołowi za perfekcyjna pracę. Teraz musimy się skupić na samochodzie. To da możliwości walki i większą satysfakcję. Czasami zajęcie czwartego – piątego miejsca po twardej, ciekawej, wymagającej walce, daje kierowcy większą frajdę, niż zwycięstwo w samochodzie przewyższającym zdecydowanie osiągami pojazdy innych. Mamy nad czym pracować przed kolejnym startem…
W klasie SuperNationals triumfatorem składającej się wyjątkowo z trzech, a nie czterech segmentów kwalifikacji, był Paweł Hankiewicz, który zwyciężył w drugim biegu. Drugi najlepszy łączny czas należał do Łukasza Zolla, a trzeci do Pawła Melona. W kategorii SuperCars najlepszy okazał się Paulius Pleskovas, a podium uzupełnili Polacy: Mikołaj Otto i Tomasz Kuchar.
Piąta runda OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross rozegrana zostanie w dniach 26 i 27 sierpnia na torze w Słomczynie.
Fot.: Kamil Cichocki