Na otwarcie tegorocznego cyklu Lotos RSMP i RPP po raz pierwszy zostanie rozegrany Rajd Zimowy „Arłamów” (6-8 marca 2014) z bazą w Arłamowie w Górach Słonnych.
Organizacji imprezy we wschodniej części Podkarpacia podjął się Automobilklub Rzeszowski, od lat organizator runy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i Rajdowego Pucharu Polski w sezonie letnim.
Zobacz także:
RAJDY
Zdzisław Grzyb, prezes Zarządu Okręgowego PZM w Rzeszowie potwierdza, że została już ostatecznie zatwierdzona trasa imprezy, która będzie przebiegać przez powiaty przemyski, przeworski i jarosławski.
– Łącznie do pokonanie będą 163 km prób sportowych. Sama baza zawodów w nowym ośrodku hotelowym „Arłamów” leży w powiecie bieszczadzkim. Pod koniec stycznia zacznie funkcjonować strona internetowa tego rajdu – zapowiada prezes Grzyb.
– Oczywiście dość nietypowy przebieg tegorocznej zimy rodzi niepewność, czy trasa będzie zaśnieżona, czy też całkowicie wolna od śniegu, ale przecież do startu pozostało jeszcze siedem tygodni i nie warto teraz wróżyć z fusów, jakie zapanują warunki. W każdym razie wybrane przez nas odcinki specjalne mają nawierzchnię asfaltową i nie ma obaw, że rajdówki ugrzęzną w błocie i roztopionym śniegu – dodaje Damian Dobrowolski, dyrektor zawodów.
Jarosław Noworól, wiceprezes sportowy Automobilklubu Rzeszowskiego wylicza, że odcinek testowy zostanie przeprowadzony w pobliżu Birczy w czwartek 6 marca na trasie pod Malawą. Pierwszy, piątkowy etap będzie składać się z przejeżdżanych dwukrotnie odcinków specjalnych Zagórz, Jodłówka i Przemyśl (odcinek medialny). Etap sobotni to dwie pętle z OS-ami Leszczawka, Huta Brzóska oraz Bircza.
– Mamy zapewnione w kompleksie hotelowym „Arłamów” bardzo dogodne miejsce dla urządzenia tam kwatery głównej naszego rajdu. W jednym miejscu będą mogli przebywać nie tylko organizatorzy, ale także zespoły rajdowe, dziennikarze i goście zawodów. To będzie punkt jednoczący całą imprezę i w ten sposób korzystnie kształtujący jej atmosferę. Gospodarze hotelu przewidzieli dla zespołów rajdowych specjalne zniżki, ale im bliżej terminu zawodów, tym mniej pozostaje wolnych miejsc, zatem lepiej nie zwlekać z rezerwacją miejsc – uważa prezes Zdzisław Grzyb.
GCh