Robert Kubica i Maciej Baran (Citroen DS3 RRC) zakończyli sój udział w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, trzeciej rundzie Mistrzostw Europy (ERC) na dziesiątym odcinku specjalnym. Polska załoga wypadła z trasy i po uderzeniu w barierę uszkodziła samochód.
Konkretnie – tylne lewe koło. Zawodnikom nic się na szczęście nie stało, ale kontynuowanie jazdy było niemożliwe. Kubica i Baran wygrali wszystkie osiem wczorajszych odcinków specjalnych, na pierwszym dzisiejszym zajęli drugie miejsce. Rajd liczy czternaście OS-ów.
Zobacz także:
RAJDY
Dziewiąta próba zakończyła się zwycięstwem duetu Jan Kopecký i Pevel Dresler (Škoda Fabia S2000), którzy bronią tytułu mistrzowskiego. Polacy stracili do nich 1,1 sekundy, ale nadal prowadzili w zawodach z ogromna przewagą – 1.05,6 minuty.
Niestety na kolejnym odcinku odpadli.
Robert Kubica twierdził cały czas, że w jego startach nie chodzi o wynik, ale o testowanie. Oczywiście głównie swojego organizmu, przy jednoczesnym pozbywaniu się ewentualnych zahamowań związanych z wypadkiem jako przeszedł we Włoszech. W Rally Islas Canarias 2013 pokazał wielkie możliwości i umiejętności, których nikt zresztą nie próbuje negować.
Ale czy jechanie chwilami na krawędzi jest najlepszą metodą rehabilitacji? Czy drugi pod rząd wypadek (poprzedni w Citroenie WRC był znacznie groźniejszy!) nie powinien nieco ostudzić naszego mistrza kierownicy?
Nie nam to osądzać! Kubica przeszedł tak wiele, że on sam musi sobie odpowiadać na takie i podobne pytania!
Rajd wygrali Jan Kopecký i Pevel Dresler (Škoda Fabia S2000), a na podium stanęli też Craig Breen i Paul Nagle (Peugeot 207 S2000) oraz Luis Monzón i Jose Carlos Deniz (Mini John Cooper Works S2000).
– Rajd Wysp Kanaryjskich to jedno z naszych ulubionych wydarzeń. Jest to miejsce znane z asfaltowych tras o dużej przyczepności oraz licznie gromadzących się fanów. Škoda triumfowała tutaj już cztery razy z rzędu, a trzy z tych zwycięstw należą do nas. Pavel i ja pragniemy podziękować całemu zespołowi za tak wspaniałe przygotowanie naszego samochodu” – powiedział Jan Kopecký.
– Jan Kopecký pokazał się z najlepszej strony. Trzymał się wyznaczonej przez zespół strategii, był bardzo skoncentrowany, a teraz może świętować swoje zwycięstwo. Jesteśmy pewni, że ta drużyna dobrze spisze się także podczas innych Rajdów Mistrzostw Europy (ERC). Wyniki Jana Kopeckiego i Pavla Dreslera oraz ich ŠKODY Fabia Super 2000 mówią same za siebie – powiedział Pavel Hortek, Manager Škoda Motorsport.
WYNIKI
1. Jan Kopecký i Pevel Dresler (Škoda Fabia S2000) – 2:24.30,9 godz.;
2. Craig Breen i Paul Nagle (Peugeot 207 S2000) – strata 1.52,4 min.;
3. Luis Monzón i Jose Carlos Deniz (Mini John Cooper Works S2000) – 3.18,9 min.;
4. Andreas Aigner i Jürgen Heigl (Subaru Impreza R) – 6.50,8 min.;
5. Germain Bonnefis i Olivier Fournier (Renault Megane RS) – 8.31,0 min.;
6. Gorka Antxustegi i Alberto Iglesias (Suzuki Swift S1600) – 9.21,6 min.
Fot.: Citroen
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.