Chociaż żaden z nich nie jest Walijczykiem, Kris Meeke, Paul Nagle, Craig Breen, Scott Martin i Chris Patterson zgodnie uznają Dayinsure Wales Rally GB za domową rundę WRC.
W trzy tygodnie po zwycięstwie w Katalonii, zespół Citroën Total Abu Dhabi WRT przystępuje, pełen nadziei i ambicji, do przedostatniej rundy w sezonie 2017.
Zobacz także:
Deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Do tego mgły, a nierzadko nawet lód na trasie. Witamy w gęstych lasach północnej Walii, gdzie odbędzie się przedostatnia runda w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC 2017. Niech jednak nie zwiedzie nas ten ponury opis – Rajd Walii (Wielkiej Brytanii) zalicza się do najbardziej oczekiwanych i widowiskowych w całym sezonie.
Zarówno kierowcy, jak i kibice cenią go bardzo wysoko. Fani bez wahania wystawiają się na chłód i niepogodę, by móc oglądać swoich ulubionych zawodników, rywalizujących przy pełnej prędkości na szutrowych drogach, słynących z częstych i nagłych zmian przyczepności.
Zainteresowanie najbliższą edycją tego rajdu zwiększa fakt, że na tym terenie, którzy faworyzuje jazdę długimi, spektakularnymi poślizgami, po raz pierwszy zmierzą się nowe samochody WRC. Co więcej, na mecie tej rundy mogą rozstrzygnąć się losy tytułu rajdowego mistrza świata.
Baza rajdu znajduje się w Deeside w północnej części Walii. W czwartek wieczorem na terenie wyścigów konnych Tir Prince zostanie rozegrany Superoes. W piątek zawodników czekają dwa przejazdy pętli złożonej z trzech odcinków specjalnych, doskonale znanych większości załóg.
Drugi dzień rajdu trwać będzie aż siedemnaście godzin i przyniesie jeszcze więcej trudności. Pierwszym wyzwaniem będzie seria siedmiu OS-ów pokonywanych bez przerwy serwisowej; drugim – dwa odcinki przejeżdżane po zmroku, wyłącznie w świetle reflektorów. W niedzielę pięć ostatnich odcinków specjalnych przyniesie rozstrzygnięcia i trzy najszybsze załogi staną na podium na mecie rajdu w Llandudno.
Aż pięciu zawodników zespołu Citroën Total Abu Dhabi WRT pochodzi z Wysp Brytyjskich – Kris Meeke z Irlandii Północnej, Paul Nagle i Craig Breen z Irlandii, Scott Martin z Anglii, Chris Patterson również z Irlandii Północnej.
WYKORZYSTAĆ POTENCJAŁ CITROËNA C3 WRC
Drugie miejsce zajęte przez Andreasa Mikkelsena w Niemczech i zwycięstwo Krisa Meeke w Hiszpanii oznaczają, że zespół Citroën Total Abu Dhabi WRT rozpoczął na nowo serię pozytywnych wyników. Intensywna praca inżynierów, mechaników i załóg przynosi efekty, a uzyskane rezultaty jeszcze wzmacniają determinację ekipy kierowanej przez Yvesa Mattona.
Wszyscy mają oczywiście świadomość, że charakter rozgrywanego w Walii rajdu jest nieporównywalny do niedawnych rund na trasach asfaltowych. Jednak konkurencyjność Citroëna C3 WRC zademonstrowana podczas Rajdu Polski świadczy również o dużych możliwościach tego auta na „tłustych” trasach szutrowych – czyli nawierzchniach ciężkich i gęstych, błotnistych po deszczu, w odróżnieniu od suchych i żwirowych. Jak w większości rund, duży wpływ na przebieg rajdu może mieć połączenie warunków pogodowych z kolejnością startową w pierwszym etapie.
Jeżeli piątek będzie deszczowy, ósma i dziewiąta pozycja Craiga Breena i Krisa Meeke na starcie może być przeszkodą a straty czasowe będą później trudne do nadrobienia. Niezależnie od okoliczności, na które nie mają wpływu, kierowcy Citroëna pragną pokazać się z jak najlepszej strony przed swoją publicznością.
W ramach przygotowań do Rajdu Walii Kris Meeke spędził dużo czasu za kierownicą samochodów klasy WRC. Gdy tylko zakończyły się oficjalne testy poprzedzające tę rundę, Meeke pojechał do San Marino, by wystartować Citroënem Xsara WRC w Rajdzie Legend. Brytyjczyk, który wygrał w tym sezonie dwa rajdy WRC – tyle samo co Sébastien Ogier i Ott Tänak – na własnym terenie będzie siłą rzeczy uważany za jednego z faworytów.
Craig Breen, mający za sobą sześć startów w Walii, nie może liczyć na tak dobrą znajomość tras tego rajdu jak Meeke. Na jego korzyść przemawia jednak nie raz zaprezentowana umiejętność szybkiej adaptacji do warunków i regularne tempo jazdy. W dotychczasowych rajdach bieżącego sezonu Irlandczyk zajął pięć piątych miejsc i w Wielkiej Brytanii celuje w wynik na co najmniej podobnym poziomie.
Trzecim fabrycznym C3 WRC pojedzie Khalid Al Qassimi. Kierowca z Abu Dabi nie startował w brytyjskiej rundzie WRC od roku 2010, ale on także deklaruje wielką motywację i chęć zademonstrowania postępów zrobionych za kierownicą Citroëna C3 WRC.
W ramach przygotowań do rajdu Citroën Racing zorganizował sesję treningów na południu Francji, na terenach o charakterze porównywalnym z leśnymi duktami Walii. Udało się nawet z pogodą: na zawodników czekały deszcz, błoto i mgła, pozwalając im naprawdę wczuć się w atmosferę czekającego ich wyzwania.
Fot.: Citroen (archiwalne zdjęcia z Rajdu Wielkiej Brytanii)