23 odcinki specjalne będą mieli do przejechania zawodnicy rywalizujący w Rajdzie Wielkiej Brytanii, ostatniej, trzynastej w tym sezonie rundzie Mistrzostw Świata FIA WRC.
Tegoroczna trasa została zmodyfikowana, załogi będą w większości jechać na północy Walii, przez lasy i otwarte drogi. Zawody przypominają konfiguracją pięciodniowy Rajdu RAC z lat siedemdziesiątych…
Zobacz także:
Drugi rok z rzędu bazą Wales Rally GB jest Deeside. W czwartek wieczorem odbyła się ceremonia startu honorowego.
Oto co mówili przed zawodami:
Robert Kubica (Ford Fiesta RS WRC): Rok temu nie zajechaliśmy daleko, ale przesiadka do auta WRC i współpraca z nowym, włoskim pilotem, nie były łatwe. Dzięki większemu doświadczeniu liczę, że w ten weekend czeka mnie dużo lepszy rajd. Około 70 procent odcinków jest nowych w porównaniu z poprzednim rokiem, więc biorąc pod uwagę fakt, że mój pierwszy start tutaj był trudny, ten weekend będzie dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem.
Mikko Hirvonen (Ford Fiesta RS WRC): To będzie dla mnie bardzo wyjątkowy start; mój ostatni w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA. To właśnie tutaj zaliczyłem swój debiut w MŚ w aucie WRC, więc nie mogę się doczekać mojego ostatniego startu. Niedziela będzie bardzo wzruszająca. Rewelacyjnie byłoby pożegnać się z WRC na podium.
Sebastien Ogier (Volkswagen Polo R WRC): W Hiszpanii zrealizowaliśmy nasz najważniejszy cel, więc teraz nie czujemy już presji. Chcę się delektować ostatnim startem w tym sezonie, a to oznacza chęć sięgnięcia po dobry wynik. Historia pokazuje, że każdy kierowca chce zakończyć sezon mocnym akcentem przed zimową, zasłużoną przerwą. Podejrzewam, że Jari-Matti będzie chciał w Walii sięgnąć po swoje trzecie zwycięstwo w tym roku.
Jari-Matti Latvala (Volkswagen Polo R WRC): Rok temu byłem tutaj drugi, za Sebastienem. Tym razem chcę finiszować oczko wyżej. To byłby dobry sposób na zwieńczenie sezonu. Lubię Rajd Wielkiej Brytanii ponieważ jest wymagający. Odcinki specjalne są bardzo szybkie, a styl jazdy musi być płynny. Trasa prowadzi przez spowite mgłą lasy, co ogranicza widoczność. O tej porze roku często też pada, co oznacza prawdziwą kąpiel w błocie. W przeszłości raz spadł tutaj nawet śnieg. To idealne zakończenie sezonu.
Andreas Mikkelsen (Volkswagen Polo R WRC): Chcę zakończyć sezon z naprawdę dobrym wynikiem. Rajd Wielkiej Brytanii jest bardzo bliski mojemu sercu, ponieważ w 2006 roku właśnie tam zaczęła się moja kariera. Od tego czasu to dla mnie praktycznie domowa runda. W Walii czuję się jak u siebie i dobrze rozumiem panujące tam warunki. Myślę, że mogę nawet sięgnąć w ten weekend po moje pierwsze zwycięstwo w WRC. Nie będę jednak przesadnie ryzykował aby je zdobyć. Prędzej czy później i tak mi się uda. Mimo wszystko, aktualna sytuacja w tabeli oznacza, że będę mógł zaryzykować bardziej niż zazwyczaj.
Thierry Neuville (Hyundai i20): Powrót do Walii to dla nas coś wyjątkowego, ponieważ rok temu wywalczyliśmy tam z Nicolasem wicemistrzostwo świata. W tym roku postaramy się dojechać do mety bez problemów i z dobrym rytmem za kierownicą naszego Hyundaia i20 WRC. Rajd Wielkiej Brytanii nie jest łatwy; przyczepność cały czas się zmienia, a zapoznanie i opis trasy są bardzo ważne.
Kris Meeke (Citroen DS3 WRC): To dla mnie praktycznie domowa runda WRC. W tych lasach startowałem zresztą w swoim pierwszym rajdzie, który nazywał się Bulldog. Bardzo dobrze znam tę okolicę, choć w Rajdzie Wielkiej Brytanii startowałem w Walii tylko raz w ostatnich ośmiu latach. Kocham panującą tutaj atmosferę, tradycję tej rundy, a nawet zapach błota w lesie. To jedne z najpiękniejszych oesów na świecie, ale też jedne z najbardziej wymagających. Wiem, że mogę liczyć na ogromny doping kibiców, którzy chcieliby zobaczyć mnie na szczycie podium.
Mads Ostberg (Citroen DS3 WRC): To rajd, który bardzo lubię i na który czekam każdego roku. Jest bardzo wymagający. Dodatkowym utrudnieniem są pogoda i mgła. Podczas zapoznania przygotujemy obszerniejszy opis trasy, aby utrzymać tempo także przy niskiej widoczności. Naszym celem znów jest podium. Zawsze mieliśmy tempo na szutrze, więc wszystko jest w naszych rękach. Chcemy zakończyć sezon dobrym wynikiem. Poza tym wiem, że DS3 WRC jest szybki!
Juho Hanninen (Hyundai i20 WRC): Świetnie jest wrócić za kierownicę Hyundaia po dwóch miesiącach. Mamy za sobą bardzo udane testy i jesteśmy przygotowani do jazdy. Ostatni raz w Rajdzie Wielkiej Brytanii startowałem w 2008 roku i prawie już zapomniałem jak często zmienia się tam nawierzchnia i przyczepność. Większość oesów będzie dla mnie nowa, ale postaramy się do nich przygotować podczas zapoznania.
Elfyn Evans (Ford Fiesta RS WRC): Harmonogram i trasa rajdu wyglądają naprawdę fajnie, więc myślę, że to będzie ekscytujący weekend. Wystartuję autem WRC bardzo blisko swojego domu. To coś fantastycznego. Sama trasa nie jest zbyt techniczna. Wyzwaniem będą jednak zmienne warunki. W walijskich lasach uczyłem się jazdy autem rajdowym i zawsze lubiłem jazdę tutaj. Wielu kierowców będzie miało szybkie tempo, dlatego muszę być realistą. Rok temu byłem tutaj ósmy, więc dobrze byłoby poprawić ten wynik, a najlepiej dość znacznie.
Hayden Paddon (Hyundai i20): Ostatni raz startowaliśmy tutaj w 2012 roku, kiedy rajd prowadził przez środkową i południową Walię. W tym roku będziemy bardziej na północy, której nie znam tak dobrze. Mimo wszystko walijskie lasy w deszczu przypominają mokre trasy w lasach Berwick podczas Rajdu Otago w moich rodzinnych stronach. Czuję się więc pewnie na mokrym szutrze. Chciałbym złożyć wszystko w jedną całość i powalczyć o dobry wynik. Dużą rolę odegra pogoda. Jeśli będzie sucho, nasza pozycja na trasie może dać nam przewagę, ale w przypadku deszczu oznacza utrudnienie. Myślę jednak, że możemy walczyć o miejsce w pierwszej piątce.
Łącznie OS-y liczą 305 kilometrów, a cała trasa – 1363 km. W piątek załogi pokonają osiem klasycznych, leśnych odcinków w Dyfi, Gartheiniog i Hafren. W sobotę trzy z czterech prób są całkowitą nowością. Trzeci etap składa się z sześciu odcinków specjalnych. Wyniki poznamy w niedziele wieczorem.
Fot.: WRC.com, m-sport, Volkswagen, Citroen, Hyundai