Załoga Lotos Rally Team nie wystartuje w Wales Rally GB z powodu niewyleczonej kontuzji Michała Kościuszko. Kierowca w sierpniu br. podczas Rajdu Niemiec doznał poważnego urazu kręgosłupa – kompresyjnego złamania kręgu.
Pomimo tej kontuzji Michał nie chcąc zawieść partnerów, zespołu i kibiców zdecydował się na start we wrześniowym Rajdzie Polski 2013. Mimo specjalistycznego gorsetu ortopedycznego, w którym startował, kontuzja pogłębiła się uniemożliwiając kolejne starty w tym sezonie.
Zobacz także:
RAJDY
RAJD W. BRYTANII 2013: KUBICA POJEDZIE W DS3 WRC
Zgodnie z opinią lekarzy Michał odzyska pełną gotowość startową na przełomie roku.
Michał Kościuszko: Moja kontuzja okazała się groźniejsza w skutkach, niż mogło się to wydawać na początku. Pewnych rzeczy nie można przyspieszyć i tak właśnie jest z procesem zrastania się złamanego kręgu. Potrzebny jest czas. Teraz jazda rajdówką mogłaby się skończyć naprawdę źle. Zdecydowanie wolałbym przygotowywać się do startu w Walii, niż leczyć kontuzję. Start ze złamanym kręgiem w Rajdzie Polski był dla mnie bardzo trudną decyzją, którą musiałem podjąć sam. Nie dopuszczałem do siebie myśli, że mnie tam nie będzie. Kontuzja kręgosłupa, która pogłębiła się po tym starcie uniemożliwia mi udział w rajdach przez najbliższe trzy miesiące. Zgodnie z diagnozą lekarzy oraz zespołu rehabilitacyjnego pełną sprawność sportową powinienem osiągnąć na przełomie roku. Pomimo dużej pracy, pełnego zaangażowania mojego i Maćka ten sezon nie układał się po mojej myśli. Awarie i kontuzja pokrzyżowały nam plany, dlatego tym bardziej chciałbym podziękować Grupie Lotos oraz marce Red Bull za okazane wsparcie i wiarę we mnie. Już nie raz pokonywaliśmy trudności, tak będzie i tym razem. Jestem pewny, że w styczniu będę w stu procentach gotowy do walki.
Strategicznym partnerem zespołu Lotos Rally Team jest Grupa Lotos. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka paliw Lotos Dynamic, marka olejów silnikowych Lotos oraz marka Red Bull.