Przed nami inauguracja kolejnego sezonu Rajdowych Mistrzostw Czech. W tym roku zmagania otwiera Rajd Valasska (25-26 marca), który po 5-letniej przerwie wraca do najwyższej rajdowej ligi w Czechach.
Dla braci Jarosława i Marcina Szejów będzie to wyjątkowy początek rywalizacji – pierwszy start za kierownicą Forda Fiesta R5 w nowym zespole GK Forge Metkom Rally Team i początek fascynującego sportowego wyzwania. Z kolei Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz w Peugeocie 208 przyjechali na zawody, by potrenować przed rozgrywkami w Polsce.
Zobacz także:
Tegoroczną listę zgłoszeń otwierają wielokrotni mistrzowie Czech Jan Kopecky z Pavelem Dreslerem (Skoda Fabia R5) oraz Vaclav Pech z Petrem Uhel (Ford Fiesta R5). Łącznie lista liczy 83 załogi, w tym 13 samochodów klasy R5, trzy WRC, 17 Grupy N i sześć Porsche 997 GT3. Pierwsza runda rozegrana zostanie w sobotę i niedzielę – na ponad 150 kilometrowej trasie nieopodal granicy z Polską.
Pierwszego dnia załogi będą rywalizować na trzech dwukrotnie przejeżdżanych odcinkach specjalnych. Wśród nich jest m.in. widowiskowa, wymagająca precyzyjnej jazdy próba wytyczona na terenie toru testowego fabryki ciężarówek Tatra w Koprzywnicy. Także niedzielny etap składa się z trzech odcinków specjalnych. Każdy z nich, w tym również drugi wariant próby na torze Tatry, zawodnicy przejadą dwukrotnie. Nieoficjalne wyniki Rajdu Valasska poznamy w niedzielę, około 14:30 na mecie w centrum miasta Międzyrzecze Wołoskie.
Kierowca Automobilklubu Polski, Jarek i jego brat Marcin ruszą do rywalizacji Fordem Fiestą R5 z 16. numerem startowym. Oprócz reprezentantów zespołu GK Forge Metkom oraz Tomasza Gryca i Michała Kuśnierza, do startu w Rajdzie Valasska zgłosiły się jeszcze dwie inne załogi z Polski.
Pierwsza runda mistrzostw Czech to nie lada gratka także dla naszych kibiców, bowiem wymagające asfaltowe trasy Rajdu Valasska od polsko- czeskiej granicy dzieli tylko kilkadziesiąt kilometrów.
Jarek Szeja (Automobilklub Polski – GK Forge Metkom Rally Team): Po bardzo intensywnych tygodniach przygotowań odliczamy już dni do pierwszego rajdu. Na testach mieliśmy okazję pojeździć w bardzo różnych warunkach i czuje się coraz lepiej w Fieście. Mam jednak świadomość, że to dopiero początek, a żeby wyczuć ten samochód i jechać nim naprawdę szybko, potrzeba nam jeszcze dużo nauki. Wszyscy nasi rywale mają za sobą doświadczenia w samochodach R5, WRC czy S2000, więc w tym gronie jesteśmy prawdziwymi debiutantami. Fiesta R5 to rajdowy sprzęt z najwyższej półki, o ogromnych możliwościach i potencjale, który trudno porównać do rajdówki opartej na seryjnym samochodzie, takim jak Subaru Impreza. Nasza przygoda z rajdami weszła na nowy poziom i tak naprawdę wielu rzeczy muszę się nauczyć od nowa, a zapomnieć o pewnych przyzwyczajeniach z Subaru. Przed nami masa pracy, ale mamy wsparcie profesjonalnego zespołu o ogromnym doświadczeniu, więc z dużym optymizmem patrzę na najbliższe miesiące. Cel na ten rajd to czysta jazda, kolejne ważne kilometry oesowe i meta, bez presji wyniku i prędkości, bo to w tym momencie jest dla nas najważniejsze. Valasska to bardzo wymagający – moim zdaniem jeden z najszybszych czeskich rajdów. Dotychczasowe starty tutaj nie możemy zaliczyć do udanych, ale mam nadzieję, że w tym roku przełamiemy złą passę. Liczę na to, że mocne wsparcie polskich również nam pomoże. Razem z naszymi partnerami – GK Forge Grelowski – obróbka plastyczna metali, Grupa Metkom, Orsak Rally Sport, Satjam, Darma, Deco-Car, Eurogold, Minimax, Viralseed, Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester, Motowizja i portal OX.pl, serdecznie zapraszamy na pierwszą rundą Mistrzostw Czech.
Marcin Szeja: Będzie to dla nas trzeci start w Rajdzie Valasska i bez wątpienia ten zapowiada się najbardziej emocjonująco. Doświadczenie z poprzednich lat na pewno się przyda, ale tym razem w rajdówce wszystko będzie się działo zdecydowanie szybciej. Po kilometrach przejechanych na testach, mojej perspektywy samochód daje duży komfort jazdy i lepsze poczucie bezpieczeństwa, pod tym względem, że dużo lepiej się prowadzi i nie jest tak nerwowe w porównaniu do Subaru. Zdecydowanie największe wrażenie robi zawieszenie i rozłożenie masy, dzięki czemu Ford jest bardziej stabilny i przewidywalny. Możliwości tego samochodu są ogromne, ale wszystkiego tego jednak trzeba się nauczyć i wypracować kilometrami przejechanych odcinków. Awans do grona załóg walczących w generalce rajdu i przesiadka do tak zaawansowanego technicznie samochodu sprawia, że będzie czeka nas jeszcze większe wyzwanie, chociaż na tę chwilę po prostu się cieszę i nie mogę się doczekać startu. Chcemy pokazać się kibicom, z jak najlepszej strony, ale trzeba zachować chłodną głowę, bo o błędy w Valassce nietrudno, a potrafią być bardzo kosztowne. Cieszy fakt, że rozpoczynamy od rajdu, który jest tak blisko polskiej granicy. Mam nadzieję, że na trasie i w strefie serwisowej znajdzie się dużo naszych rodaków. Początek sezonu szykuje się naprawdę atrakcyjny, więc warto wybrać się na Rajd Valasska. Do zobaczenia i trzymajcie mocno kciuki!
Tomasz Gryc (Gryc Racing Team): Zapowiada się trudny, ale przez to ciekawy, rajd. Odcinki na Valassce zbliżone są do tych, które czasami jeździmy w Polsce, na Dolnym Śląsku, więc to idealne przygotowanie do krajowego sezonu. Poza typowo rajdowymi oesami, niesamowite jest to, że zorganizowano aż 14-kilometrową próbę na torze testowym producenta ciężarówek. Naprawdę trudny i podstępny odcinek. Harmonogram zapoznania jest świetny jak na pierwszy rajd w roku – mamy czas na kawę, herbatę, żarty, a dzięki temu jesteśmy w dobrych nastrojach.
HARMONOGRAM RAJDU
Sobota, 25 marca 2017 (6 odcinków specjalnych, łącznie 82,26 km)
* 7:30 – odcinek testowy (3,5 km);
* 12:00 – ceremonia startu (Tatra Kopřivnice);
* 12:25 – OS 1: Hukvaldy 1 (13,72 km);
* 12:57 – OS 2: Kopřivnice Tatra I 1 (10,29 km);
* 13:46 – OS 3: Lešná 1 (17,12 km);
* 15:14 – Serwis A: 30 min. (Kopřivnice);
* 16:11 – OS 4: Hukvaldy 2 (13.72 km);
* 16:43 – OS 5: Kopřivnice Tatra I 2 (10.29 km);
* 17:37 – OS 6: Lešná 2 (17.12 km);
* 18:38 – Serwis B: 45 min. (Kopřivnice).
Niedziela, 26 marca 2017 (6 odcinków specjalnych, łącznie 68,3 km)
* 8:00 – Serwis C: 15 min. (Kopřivnice);
* 9:04 – OS 7: Bystřička 1 (10.36 km);
* 9:37 – OS 8: Juřinka 1 (8.88 km);
* 10:35 – OS 9: Kopřivnice Tatra II 1 (14.91 km);
* 11:54 – Serwis D: 30 min. (Kopřivnice);
* 12:40 – OS 10: Bystřička 1 (10.36 km);
* 13:38 – OS 11: Juřinka 1 (8.88 km);
* 14:11 – OS 12: Kopřivnice Tatra II 1 (14.91 km);
* 14:40 – ceremonia mety – Międzyrzecze Wołoskie (Valašské Meziříčí).
Fot.: Jakub Rozmus