RAJD VALAASKA 2018: JAREK SZEJA NA MECIE Z PUNKTAMI

rajvaa-szeja-m1

Jarosław Szeja (Automobilklub Polski), jadący z bratem Marcinem ukończyli Rajd Valasska, pierwszą rundę mistrzostw Czech w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej.

Metę osiągnęły także trzy inne polskie załogi: Łukasz Kotarba i Tomasz Kotarba (Mitsubishi Lancer Evo X), Maciej Lubiak i Tomasz Borko (Opel Adam R2) oraz Łukasz Lewandowski i Piotr Białowąs (Peugeot 208 R2).


Zobacz także:

RAJDY


 

Choć rywalizacja w pierwszej rundzie mistrzostw Czech toczyła się przy bezdeszczowej pogodzie, a co za tym idzie na suchych odcinkach specjalnych, to trudno było mówić o przewidywalnych, stabilnych warunkach na trasie. W pierwszy wiosenny weekend na krętych i szybkich asfaltowych drogach wschodnich Moraw nie brakowało zalegającego po zimie drobnego szutru czy piasku. Do tego dochodziło błoto wynoszone na trasę z wewnętrznych zakrętów przez kolejne samochody rajdowe.

Reprezentanci zespołu GK Forge Kowax Racing już od początku ścigania w Rajdzie Valasska prezentowali tempo, które plasowało ich w czołowej dziesiątce zawodów. W 1. rundzie czeskiego czempionatu Szejowie rywalizowali z 78 załogami, z czego 22 duety to ich bezpośredni rywale dysponujący najmocniejszymi samochodami klasy R5 i WRC.

Po pokonaniu 15 odcinków specjalnych o łącznej długości 174 km Polacy ukończyli zawody na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej i 9. miejscu wśród załóg walczących w mistrzostwach Czech. Na wyniku w dużej mierze zaważył drobny błąd z odcinka numer 3, na którym ich Ford Fiesta R5 otarł się o drzewo. Kolejne 10 km po feralnym prawym zakręcie Jarek i Marcin przejechali z przestawioną geometrią tylnego zawieszenia, co przyczyniło się do tego, że załoga z Ustronia poniosła spore straty czasowe.

rajvaa-szeja-m2

Część z nich udało się zniwelować i odrobić dzięki równej jeździe na kolejnych próbach sportowych. Na 10 z 15 rozegranych OS-ów Szejowie wywalczyli czas w czołowej dziesiątce. Na otwarcie czeskiego sezonu rajdowego Jarek i Marcin sięgnęli po jedenaście punktów – siedem wywalczonych za miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów i cztery punkty zdobyte za wynik w pierwszym i drugim etapie rywalizacji.

Jako pierwsi na metę w Międzyrzeczu Wołoskim wjechali reprezentanci fabrycznego zespołu Skody – Jan Kopecky i Pavel Dresler, którzy wypracowali sobie ponad minutową przewagę. Na ostatnim OS-ie drugie miejsce wywalczył siedmiokrotny mistrz Czech Vaclav Pech pilotowany przez Petra Uhela (Ford Fiesta R5).

Podium uzupełniła druga załoga ekipy z Mlada Boleslav – norweski duet Ole Christian Veiby/Stig Rune Skjærmoen (Skoda Fabia R5), dla których był to gościnny start na czeskich odcinkach. Zespołowi koledzy Szejów – Martin Vlcek i Jindriska Zakova (Ford Fiesta R5) finiszowali na siódmym miejscu. Łącznie Rajd Valasska ukończyły 52 z 79 załóg.

Kolejną rundą rajdowych mistrzostw Czech będzie Rajd Sumava Klatovy. Ściganie na asfaltowych oesach na południe od Pilzna zaplanowano na weekend 20-21 kwietnia.

Jarek Szeja (Automobilklub Polski – GK Forge Kowax Racing Team): W mistrzostwach Czech trzeba atakować na każdym kilometrze każdej rundy. Tu nie ma taryfy ulgowej, więc teraz chcemy popracować nad tym, by nasze tempo, które po długiej zimie jest całkiem dobre, było bardziej równe i stabilne, a co za tym idzie – przynosiło więcej punktów. Będziemy pracować nad wyeliminowaniem drobnych błędów, co ma pozwolić nam poprawiać się z odcinka na odcinek. Po tym rajdzie jestem zadowolony z tego, że w pierwszym od pół roku starcie potrafiliśmy odnaleźć się w mocnej stawce mistrzostw Czech, szczególnie że rywalizacja jest jeszcze trudniejsza i bardziej zacięta niż rok temu.

Marcin Szeja: W pierwszej rundzie tegorocznych mistrzostw Czech najtrudniejsze było dostosowywanie się do warunków panujących na trasie. Jest wczesna wiosna, więc na asfalcie leżało sporo żwiru, a na wielu zakrętach także i błota czy nawet liści. Musieliśmy jak najlepiej oceniać i przewidywać, jak trasa będzie się zmieniać wraz z kolejnymi przejazdami, a także temperaturą w ciągu dnia.

Wyniki Kowax Valasska Rally Valmez 2018
1. Jan Kopecky i Pavel Dresler (Skoda Fabia R5) – 1:29:39,9 godz.;
2. Vaclav Pech i Petr Uhel (Ford Fiesta R5) – 1.01,8 min.;
3. Ole Christian Veiby i Stig Rune Skjærmoen (Skoda Fabia R5) – 1.18,8 min.;
4. Jan Dohnal i Michal Ernst (Ford Focus WRC) – 1.19,5 min.;
5. Jan Cerny i Petr Cernohorsky (Ford Fiesta R5) – 2.18,8 min.;
6. Jaromir Tarabus i Daniel Trunkat (Skoda Fabia R5) – 2.58,8 min.;
7. Martin Vlcek i Jindriska Zakova (Ford Fiesta R5) – 3.06,3 min.;
8. Filip Mares i Jan Hlousek (Skoda Fabia R5) – 3.23,5 min.;
9. Vaclav Kopacek i Barbora Rendlova (Ford Fiesta R5) – 3.28,9 min.;
10. Jarek Szeja i Marcin Szeja (Ford Fiesta R5) – 3.59,5 min.;
22. Łukasz Kotarba i Tomasz Kotarba (Mitsubishi Lancer Evo X) – 13.01,6 min.;
32. Maciej Lubiak i Tomasz Borko (Opel Adam R2) – 17,07,0 min.;
33. Łukasz Lewandowski i Piotr Białowąs (Peugeot 208 R2) – 18.05,3 min.

Fot.: Jakub Rozmus